Wywłaszczenia na mocy nowej specustawy. To czeka właścicieli nieruchomości

W ustawie o szczególnych zasadach przygotowania i realizacji strategicznych oraz kluczowych inwestycji w zakresie potrzeb obronności państwa i bezpieczeństwa publicznego przewidziano cały szereg ułatwień i odstępstw od obowiązujących procedur, z których będą mogły korzystać m.in. wojsko, służby wywiadu i kontrwywiadu, spółki przemysłu zbrojeniowego (publiczne i prywatne) czy wykonawcy wymienieni w programie „Tarcza Wschód”. Jak informuje „Rzeczpospolita”, ułatwienia polegać mają głównie na szybszym uzyskiwaniu decyzji i pozwoleń, pominięciu niektórych wymagań (jak konieczność uzyskiwania decyzji środowiskowych czy pozwoleń wodnoprawnych), odstąpieniu w niektórych przypadkach od stosowania przepisów o zamówieniach publicznych czy łatwiejszym pozyskiwaniu gruntów.
„I właśnie ta ostatnie kwestia budzi najwięcej kontrowersji. W założeniu autorów projektu z Ministerstwa Obrony Narodowej w pierwszej kolejności będą uwzględniane nieruchomości z zasobu Skarbu Państwa oraz z jednostek samorządu terytorialnego, ale nie obędzie się bez pozyskiwania gruntów od prywatnych właścicieli w ramach dobrowolnych umów, a w przypadku braku takiej możliwości – w drodze wywłaszczenia (za odpowiednim odszkodowaniem)” – czytamy na rp.pl.
90 dni na wydanie decyzji przez wojewodę
„Rzeczpospolita” opisuje tryb, w jakim wg projektu ustawy mają być wydawane decyzje o zezwoleniu na realizację strategicznej inwestycji w zakresie obronności państwa (DRSI). Zadanie to należeć będzie do wojewody, który na wydanie decyzji będzie miał 90 dni od złożenia wniosku przez inwestora. Decyzja ma określać granice terenu objętego inwestycją, ewentualne ustanowienie strefy ochronnej oraz regulować kwestie podziału nieruchomości i ich statusu prawnego (zarówno w zakresie wywłaszczenia, jak i ustanowienia ograniczeń w sposobie korzystania z nieruchomości).
Czytaj też: Ministerstwo szykuje ważne zmiany dla rolników. Chodzi o przechowywanie nawozów
120 dni na opróżnienie lokali/wydanie nieruchomości przez właściciela
Ciąg dalszy procedury wywłaszczeniowej opisany w projekcie wyglądać ma następująco: w terminie 120 dni od dnia doręczenia właścicielowi zawiadomienia o wydaniu decyzji o zezwoleniu na realizację strategicznej inwestycji w zakresie obronności państwa (DRSI) właściciel będzie miał obowiązek wydania nieruchomości, opróżnienia lokali i innych pomieszczeń. „(…) przy czym to doręczenie będzie realizowane albo na adres widniejący w ewidencji gruntów, albo poprzez… obwieszczenie w Biuletynie Informacji Publicznej danej gminy” – zwraca uwagę „Rzeczpospolita”.
Czy i w jaki sposób będzie można odwołać się od DRSI?
Według projektu właściciel nieruchomości, która ma być wywłaszczona albo co do której zostaną ustanowione ograniczenie w użytkowaniu, będzie mógł odwołać od decyzji DRSI do ministra rozwoju i technologii (MRiT), jako ministra właściwego ds. spraw budownictwa, planowania i zagospodarowania przestrzennego, a następnie złożyć skargę do sądu administracyjnego. „Jednak gdy wadą będzie objęta tylko część decyzji, to przepisy specustawy wykluczają możliwość uchylenia decyzji o zezwoleniu na realizację strategicznej inwestycji w zakresie obronności państwa w całości oraz stwierdzenia jej nieważności” – czytamy.
Czytaj też: Nowe regulacje ws. wycinki drzew. Zmiany m.in. dla rolników i właścicieli lasów
Odszkodowania za wywłaszczoną nieruchomość
Z dniem doręczenia właścicielom zawiadomienia o zezwoleniu na realizację strategicznej inwestycji w zakresie obronności państwa (DRSI) wszczynane będzie postępowanie w sprawie ustalenia odszkodowania z tytułu wywłaszczenia nieruchomości. Wojewoda ma wydać decyzję o wysokości odszkodowania z tytułu wywłaszczenia nieruchomości w ciągu 30 dni od dnia, w którym DRSI stała się ostateczna. Jeśli właściciel będzie kwestionował wysokość odszkodowania, również będzie się mógł odwołać do MRiT, a następnie do sądu.
Czytaj też: Jak przepisać gospodarstwo na dziecko? Jest kilka możliwości
Obowiązek wydania nieruchomości przed wypłatą odszkodowania
Prawnicy, z którymi rozmawiała „Rzeczpospolita”, zwracają uwagę, że w myśl projektu, własność nieruchomości przejdzie na podmiot publiczny już w chwili uprawomocnienia się decyzji administracyjnej, przed wypłatą jakiegokolwiek odszkodowania. „Co więcej, właściciel nieruchomości traci swoje prawo, a inwestor może natychmiast rozpocząć użytkowanie terenu, nawet jeśli właściciel nie zgadza się z decyzją i planuje ją zaskarżyć” – wyjaśnia Michał Gliński, partner w Kancelarii Wardyński i Wspólnicy. Radce prawny przypomina, że zgodnie z art. 21 konstytucji wywłaszczenie nieruchomości na cele publiczne jest dopuszczalne, ale musi odbywać się za słusznym odszkodowaniem. „Nie powinno to oznaczać jedynie prawa do zapłaty w przyszłości, lecz rzeczywistą rekompensatę wypłaconą w rozsądnym terminie” – czytamy.
Czytaj też: Pojazdy rolnicze: Które można prowadzić mając prawo jazdy kat. B?
Wywłaszczeniami nieruchomości rządzą specustawy
Dr Marcin Włodarski z kancelarii LSW Laskowski, Leśnodorski, Melzacki i Wspólnicy przypomina z kolei, że ustawa dotycząca inwestycji w obronność to kolejny tego typu dokument obowiązujący w Polsce. Jest kalką regulacji zawartych w pierwszej z cyklu takich aktów, czyli specustawy drogowej z 2003 r., umożliwiającej szybki przejmowanie gruntów na potrzeby budowy dróg. Tymczasem w polskim prawie kwestia wywłaszczenia nieruchomości jest już uregulowana w ustawie o gospodarce nieruchomościami. Obowiązują w niej rozwiązania korzystniejsze dla obywateli.
M.in. uzależnia ona wydanie nieruchomości od wypłaty odszkodowania. Zaś w przypadku wydania decyzji o niezwłocznym zajęciu nieruchomości, na wniosek osoby wywłaszczonej wypłaca się zaliczkę w wysokości 70 proc. odszkodowania ustalonego przez organ pierwszej instancji. W tym trybie, jeśli właściciel się odwoła – dostaje przynajmniej część pieniędzy. W nowej ustawie brak zgody na zaproponowaną wysokość odszkodowania oznacza, że właściciel do czasu rozstrzygnięcia sporu nie otrzyma ani złotówki. Tymczasem – jak pokazują doświadczenia ze stosowania innych specustaw – sprawy o wysokość odszkodowania za wywłaszczenie ciągną się latami.