Wypadek na polu. Maszyna wciągnęła mężczyźnie rękę
Do nieszczęśliwego wypadku doszło w miniony poniedziałek (30 maja) na jednym z pól w miejscowości Gródek (woj. małopolskie). Balarka wciągnęła mężczyźnie rękę. Trzeba było wezwać śmigłowiec LPR.
Na miejsce wypadku udały się zastępy straży pożarnej z: JRG nr 1 w Nowym Sączu, OSP Grybów Biała oraz OSP Stróże. - Po przybyciu (...) stwierdzono, że w czasie prac polowych do maszyny typu "balarka" została wciągnięta prawa kończyna górna obsługującego. Mężczyzna znajdował się pod maszyną z obrażeniami - informuje Komenda Miejska Państwowej Straży Pożarnej w Nowym Sączu.
Działania strażaków polegały zabezpieczeniu terenu działań i stabilizacji uniesionej maszyny. - Przy pomocy pilarki tarczowej przecięto profil metalowy, pomiędzy który wciągnięta została kończyna. Odgięto przecięty element i uwolniono kończynę. Następnie przekazano poszkodowanego załodze karetki - podaje KM PSP w Nowym Sączu.
Obecny na miejscu lekarz podjął decyzję o wezwaniu śmigłowca Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Strażacy wyznaczyli lądowisko i przyjęli LPR. Poszkodowany został przetransportowany do szpitala.
Działania strażaków trwały ponad dwie godziny.
Czytaj także: Traktor przygniótł mężczyznę. Rolnik zginął