Naprawiał auto w garażu, uciekał przed ogniem
Spalony kombajn zbożowy, samochód, dwa motocykle, przyczepka samochodowa i inny sprzęt - to skutki pożaru w Zalesiu (województwo lubelskie).
24-latek naprawiał auto w garażu. Zdemontował koło i zabrał się do spawania tłumika. Pojazd się zapalił.
ZOBACZ TEŻ - CIĄGNIK ROLNICZY ROZPADŁ SIĘ NA CZĘŚCI
Mężczyzna zdążył uciec z garażu, jednak nie był już w stanie ugasić swego auta. Pozbawiony jednego koła płonący samochód nie mógł być wypchnięty z garażu, „zajęły” się od niego inne składowane tam przedmioty. Rozprzestrzeniający się ogień dotarł do stojącego w pobliżu innego garażu, gdzie stał kombajn zbożowy. Uległ spaleniu.
ZOBACZ TAKŻE - KRUS - STAWKI SKŁADEK NA UBEZPIECZENIE
Policjanci ustalili, że w garażach stały jeszcze dwa motocykle, przyczepka samochodowa oraz inne urządzenia, które też się spaliły. Wstępnie straty oszacowano na kwotę przekraczającą 90 tysięcy złotych.