Tuczniki na huśtawce cen: czy produkcja świń w Chinach wyjdzie na prostą?

Jak tłumaczy Zhu Zengyong z Instytutu Hodowli Zwierząt i Weterynarii Chińskiej Akademii Nauk Rolniczych, wzrosty w III kwartale ubiegłego roku były efektem spadku pogłowia loch oraz niestabilnej liczby prosiąt, co doprowadziło do krótkotrwałego deficytu podaży.
Podaż rośnie, popyt słabnie, ceny w dół
Od czerwca 2024 roku pogłowie prosiąt sukcesywnie rośnie, a od września znacząco wzrosła także podaż tuczników. W styczniu 2025 r. duże zakłady ubojowe przetworzyły 38,16 mln świń – o 2,4% więcej niż rok wcześniej. Tymczasem popyt po chińskim Nowym Roku tradycyjnie spada – marzec i kwiecień to najniższy okres konsumpcji, przy wciąż wysokiej podaży.
Przykładowo, na hurtowym rynku rolnym Xinfadi w Pekinie dzienna średnia liczba sprzedawanych białych świń wynosiła ostatnio 1756 sztuk – aż o 24,5% więcej niż w analogicznym okresie rok temu.
Ceny spadają, ale branża nadal na plusie
Czy przy tak niskich cenach hodowla trzody przynosi jeszcze zyski? Okazuje się, że tak – choć są one skromne. Zhu Zengyong wskazuje, że średnia cena wieprzowiny w kraju wciąż przekracza koszt produkcji (ok. 15 juanów/kg), co oznacza niewielki, ale realny zysk dla producentów.
Sytuację ratują m.in. spadające ceny pasz i materiałów paszowych, dodatkowo poprawie uległa wydajność produkcyjna locha (obecnie szacuje się, że od lochy uzyskuje się od 0,5 do 1 prosięcia więcej niż rok temu).
Cła na import z USA i Kanady – zmiana reguł gry?
Potencjalnym czynnikiem zaburzającym rynek może być zapowiedziane podniesienie ceł na wieprzowinę i pasze importowane z USA i Kanady. Choć brzmi niepokojąco, eksperci jednak uspokajają, ponieważ importowana wieprzowina stanowi zaledwie ułamek chińskiego rynku (1,07 mln ton w 2024 roku, z czego tylko 73,1 tys. ton z USA).
Nowe cła (łącznie 47%) mogą zmniejszyć opłacalność importu z USA, co paradoksalnie może wesprzeć ceny krajowe. Poza tym pasze można łatwo sprowadzać z Ameryki Południowej, więc wpływ na ceny pasz też ma być ograniczony.
Prognozy na 2025: stabilizacja z lekkim spadkiem
Zhu Zengyong z Instytutu Hodowli Zwierząt i Weterynarii Chińskiej Akademii Nauk Rolniczych prognozuje, że w pierwszej połowie roku ceny świń będą oscylować w trendzie bocznym ze słabą tendencją spadkową – zapasy oraz liczba prosiąt są wyższe niż rok wcześniej, a popyt pozostaje ograniczony.
W drugiej połowie roku, wraz ze wzrostem sezonowego popytu, możliwe jest niewielkie odbicie cen, ale nie tak duże jak w roku ubiegłym. Ostatecznie ceny trzody chlewnej w ujęciu rocznym będą nieznacznie niższe niż w 2024.