Sylwester. Masz krowy? Lepiej zrezygnuj z fajerwerków
Huki i wystrzały mogą wywołać u zwierząt osowienie, nietrzymanie moczu i kału, biegunkę oraz wymioty.
Noc sylwestrowa to dla nas czas zabawy i hucznego świętowania. Dla zwierząt może się jednak wiązać z ogromnym stresem. Wiele z nich na wystrzały petard i fajerwerków reaguje dużym lękiem. Dotyczy to zarówno naszych domowych pupili, jak i zwierząt gospodarskich.
- Zwierzęta, gdy słyszą nagły hałas reagują strachem. To jest zupełnie naturalne. Wprowadzenie zwierząt w stan stresowy może doprowadzić do zmniejszenia pobierania paszy, a tym samym odbić się na wydajności. Krótkotrwały stres może spowodować nawet kilkudniowe zaburzenia prawidłowego rytmu organizmu. Lepiej więc zrezygnować z fajerwerków lub strzelać z dala od budynków inwentarskich - tłumaczy prof. dr hab. Andrzej Filistowicz z Uniwersytetu Przyrodniczego we Wrocławiu.
Reakcja zwierząt na hałas związany z huczną zabawą, a przede wszystkim z wystrzeliwaniem sztucznych ogni, zależy od gatunku. Uważa się, że w pomieszczeniach inwentarskich natężenie dźwięków nie powinno przekraczać 70 dB. Bydło, a zwłaszcza krowy mleczne, to zwierzęta wymagające szczególnej ciszy podczas chowu.
Zbyt duże natężenie hałasu może wywołać u nich niepokój, napięcie mięśni, częste oddawanie kału, zwiększenie rytmu pracy serca, słabe skurcze żwacza i zaleganie pokarmu.
W jaki sposób na nagły hałas reagują psy i koty? - Ich lęk może objawiać się chęcią ukrycia lub spontaniczną ucieczką do bezpiecznego miejsca, w czasie których zwierzęta mogą powodować szkody lub same ponosić obrażenia. Psy mogą skomleć, szczekać, wyć, drapać, gryźć, niespokojnie biegać po mieszkaniu, przeskakiwać meble i przewracać różne przedmioty w domu. Koty najczęściej głośno miauczą, drżą ze strachu, gwałtownie uciekają lub czołgają się i zaszywają się w kryjówkach, z których ciężko je potem wydostać - wyjaśnia Lecznica zwierząt Homeopatia i dodaje, że "intensywna ekspozycja na czynnik stresowy może spowodować nieodwracalne zmiany w psychice zwierzęcia, osowienie, ogólne złe samopoczucie, a nawet nieotrzymanie moczu i kału, biegunkę, wymioty, co w skrajnych przypadkach może doprowadzać do zaburzeń funkcjonowania ustroju oraz spadku odporności i prowadzić do wielu chorób".