Podpalił stertę słomy, bo pokłócił się z dziewczyną...
19-latek podejrzany o podpalenie 140 bel słomy zatrzymany. Policjantom tłumaczył, że wzniecił ogień, by wyładować emocje po kłótni z dziewczyną.
Do pożaru doszło w nocy z 18 na 19 sierpnia w rejonie ul. Warszawskiej i drogi K-2 w Białej Podlaskiej (Lubelszczyzna). Spaleniu uległo 140 bel słomy złożonych w stertę. Straty oszacowano na kwotę około 6.000 zł. Ze wstępnych informacji przekazanych przez strażaków wynikało, że do zdarzenia doszło w wyniku podpalenia.
Sprawa zajęli się policjanci z wydziału do walki z przestępczością przeciwko mieniu bialskiej komendy. Mundurowi szybko ustalili personalia mężczyzny podejrzewanego o udział w sprawie. Okazało się, że jest nim 19-letni mieszkaniec gm. Biała Podlaska.
- Mężczyzna zatrzymany został do wyjaśnienia. Wczoraj usłyszał zarzut i przyznał się do winy. W rozmowie z zatrzymującymi go policjantami przyznał, że powodem jego działania był zawód miłosny. Nastolatek pokłócił się ze swoją dziewczyną i w ten sposób próbował rozładować swoje emocje. Przyznał, że przed zdarzeniem pił alkohol. Nastolatek znany jest bialskim policjantom. Odpowiadał już za kradzież. O jego dalszym losie zadecyduje sąd. - informuje Komenda Wojewódzka Policji w Lublnie,
Przestępstwo zniszczenia mienia zagrożone jest karą do pięciu lat pozbawienia wolności.