Niemal 1/3 francuskich hodowców bydła myśli o sprzedaży swoich gospodarstw
![](/media/cache/83/c5/83c50fbe2841f9269e6a63e559d862df.jpg)
Co skłania rolników do rezygnacji
Hodowcy bydła, nie tylko we Francji, muszą stawiać czoła podwójnej presji: rosnącym kosztom produkcji i surowym wymogom ochrony środowiska. Nowe przepisy dotyczące dobrostanu krów i cieląt, bezpieczeństwa żywności i jakości produktów wymagają od rolników znacznych inwestycji.
Czytaj też: Polska i Francja w walce z umową Mercosur. Jakie są szanse na odrzucenie?
Spadek dochodów o ponad 5%
Dostępne dotacje i dofinansowania mogą złagodzić te koszty, jednak aby zapewnić zgodność z przepisami przy jednoczesnym utrzymaniu rentowności, kluczowe znaczenie ma odpowiednie planowanie finansowe. W dodatku koszty produkcji w 2023 roku znacznie wzrosły, między innymi z powodu rosnących cen pasz. Wzrost ten spowodował spadek dochodów francuskich gospodarstw zajmujących się hodowlą bydła o 5,2%.
Wymagania coraz większe
Jednocześnie fermy bydła stały się odpowiedzialne za około 20% emisji gazów cieplarnianych pochodzących z sektora rolniczego we Francji. Rosnące wymagania dotyczące zrównoważonego rozwoju zmuszają hodowców do stosowania bardziej przyjaznych środowisku praktyk. Obejmuje to poprawę efektywności żywienia i zrównoważone zarządzanie pastwiskami dla krów, co często wymaga dodatkowych inwestycji, aby produkcja stała się bardziej przyjazna dla środowiska.
- Tagi:
- krowy
- hodowla bydła
- wołowina