Najlepsze odmiany, największe możliwości
Różna genetyka, różne wczesności, różne przeznaczenie. Którą odmianę wybrać i jakie są ich atuty? Na te pytania poznaliśmy odpowiedź na spotkaniu polowym w Pawłowicach poświęconemu kukurydzy na ziarno.
Firma Osadkowski od 10 już lat promuje wiedzę z zakresu agrotechniki. -Tegoroczne żniwa kukurydziane przesunęły się aż o 3-4 tygodnie w porównaniu do dwóch poprzednich lat. Jest to związane z dużą ilością opadów w tym sezonie. Zbierana kukurydza daje jednak niezły plon, choć jest on zróżnicowany i plasuje się w granicach od 6/7 ton do nawet 17 t. Wilgotność również jest zróżnicowana od dwudziestu trzech do nawet czterdziestu kilku procent - powiedział Aleksander Wysocki Manager, d.s. rzepaku i kukurydzy w firmie Osadkowski.
W porównaniu z poprzednimi spotkaniami dotyczącymi kukurydzy przeznaczonych na kiszonkę, to wyróżniało się znacznie większą ilością prezentowanych odmian. Każdy z przedstawicieli danej firmy pokrótce przedstawił zalety prezentowanych gatunków, a zebrani rolnicy z uwagą wszystkiemu się przyglądali. Swoje sztandarowe odmiany zaprezentowali przedstawiciele firm: Limagrain, Maisadour, RGT, Syngenta, Osadkowski, HRS Smolice, Euralis, Pioneer i IGP Polska.
Swój produkt przedstawiła także Grupa Azoty. Mowa tutaj o preparacie N- Lock. Ma on za zadanie utrzymanie formy amonowej w glebie do 12 tygodni i ogranicza jej straty o 80%. N-Lock jest formą płynną i najlepiej spisuje się w nawożeniu z RSM'em. - RSM jest to nawóz typowo doglebowy. Nie stosujemy go w formie nawożenia dolistnego- nie powinniśmy go również rozcieńczać. Nadaje się on na wszystkie uprawy, od polowych po sadownicze. Trzeba pamiętać o tym, że RSM trzeba stosować na rośliny suche, aby nie doszło do poparzeń. Najlepiej stosować go przy bezwietrznej pogodzie i przy zachowaniu odpowiedniego turgoru roślin. - powiedziała Marta Stasiun, przedstawiciel terenowy Grupy Azoty. RSM dostępny jest w 3 stężeniach: 28%, 30% i 32% azotu oraz 28% azotu i 3% siarki. - Można go przechowywać w Mauserach. Najlepiej do przechowywania nadaje się RSM 28 procentowy, ze względu na to, że dochodzi do krystalizacji, czyli zamarzania formy amidowej. W 28 procentowym stężeniu krystalizacja zachodzi przy -15, -17 stopniach. Przy stężeniu 32 procentowym dochodzi do tego natomiast już przy spadku temperatury do zera stopni. RSM'u nie należy także stosować z innymi środkami ochrony roślin. - dodała przedstawicielka.
Fragment spotkania został poświęcony również odpowiedniemu nawożeniu kukurydzy. -Warto pobierać próby glebowe, żeby wiedzieć na czym pracujemy. Na hektar kosztuje to złotówkę na 4 lata, a jeśli odczyn gleby jest zły, to wyrzucamy pieniądze w błoto przy nawożeniu, gdyż jego dostępność w glebie jest ograniczona. - powiedział Radek Witczak z firmy K+S. - Ktoś kto ma badania gleby wie, że fosfor bardzo słabo przemieszcza się w glebie, natomiast w przypadku potasu kukurydza ma bardzo duże zapotrzebowanie. Nawozy trzeba więc dzielići, na fosfor w jednym nawozie i potas w drugim. Pamiętać należy także o magnezie i siarce. - Żeby stay green, był stay green'em trzeba pamiętać o nawożeniu gleby magnezem, gdyż jest on odpowiedzialny za fotosyntezę. To w konsekwencji ma wielki wpływ na wielkość plonu.
Ważne są makroelementy, ale nie można też zapominać o mikroelementach. - Jeżeli pH wypoziomujemy do idealnego, mikroelementy też są bardzo potrzebne. W kukurydzy nie mamy dużo przejazdów, zazwyczaj jest to jeden przejazd, czasami dwa. Należy pamiętać, a by dorzucić cyrk, bor, a nawet mocznik. - spuentował przedstawiciel firmy K+S.
Ponadto, dyrektor działu skupu firmy Osadkowski, Wojciech Bieszczad, przeprowadził wykład pod tytułem "Ile dziś i jutro będzie warta kukurydza?" Poruszone zostały problemy dotyczące wielkości upraw. Rolnicy słusznie zauważyli, że na świecie jest uprawianej dużo więcej kukurydzy niż pszenicy. - Szacuje się, że w tym roku na świecie zbierze się około 985,5 mln ton. Zapasy końcowe będą na poziomie 218,7 mln ton, jest to spadek w stosunku do roku poprzedniego. Bardzo dobry zbiór mamy za to w Ameryce Południowej, rekordowe zbiory kukurydzy odnotowano w Argentynie i Brazylii, importowana jest ona również do UE. Nie możemy też zapominać o Ukrainie, która zasila całą Europę około 7-8 mln ton kukurydzy co roku. - powiedział Wojciech Bieszczad. -Europejski bilans zbioru kukurydzy w tym roku to 59,4 mln ton. Generalnie kukurydza w Europie wygląda dobrze, mimo, że w Rumunii, czy Fracji były problemy z suszami. - dodawał. Szacuje się, że Polska w tym roku wyprodukuje około 3,9 mln ton.
Kto zalewa świat kukurydzą? -Najwięcej kukurydzy eksportują Stany Zjednoczone około 42 mln ton, natomiast największy wzrost zanotowały kraje Ameryki Południowej. W 2015 roku Argentyna wyeksportowała 16,5 mln ton, a w tym roku już 31 mln. Podobnie Brazylia, w 2015 r eksport wyniósł 21,5 mln, natomiast w tym już 34 mln. Wielkie ilości eksportuje również Ukraina- około 19 mln ton, w tym 7-9 mln do Europy. - podał Bieszczad.
O spotkaniu w Pawłowicach wspominaliśmy już wcześniej TUTAJ.