Mandat za żniwa... O tym, jak sąsiedzi na rolników nasyłają policję
Już wkrótce akcja żniwa rozwinie się w pełni. Codziennością staną się widoki kombajnów jeżdżących po polach i na drogach. W niektórych przypadkach koszenie zboża będzie miało miejsce także nocą. No właśnie... Hałas po 22.00? Przecież w nocy się śpi!
Rolnicy przekonują, że niektóre prace zmuszeni są wykonywać po zmroku.
- Skoro zboże jest dojrzałe, mamy dostępny kombajn i pogoda dopisuje, to na co mamy czekać? My też byśmy woleli w nocy smacznie spać niż ciężko pracować. Ale okres żniw to naprawdę tylko kilkanaście dni - tlumaczą gospodarze.
Niestety producenci rolni nie zawsze spotykają się z wyrozumiałością ze strony swoich sąsiadów. Hałasy pracujących kombajnów, gdakających kur, włączonych dojarkek czy muczących krów przeszkadzają zwłaszcza "miastowym" - tym, którzy przeprowadzili się na wieś, myśląc, że to kraina ciszy i spokoju.
- A wieś to przede wszystkim miejsce wytwarzania żywności i różne dźwięki, siłą rzeczy, będą tam słyszalne - tłumaczy rolnicy.
W sieci jest wiele przykładów zatarczek pomiędzy właścicielami gospodarstw rolnych a sąsiadami. O jednej z nich czytamy na portalu rawicz24.pl. Jak podaje serwis, jeden z tamtejszych rolników ma problemy z sąsiadem praktycznie od chwili, gdy ten wprowadził się na wieś.
- Przeszkadza mu wszystko! To, że dojarka chodzi przed 7.00 rano, że krowy muczą, że ciągnik hałasuje, że pies szczeka. Już kilka razy wzywał policję, a co rusz straszy mnie sądem. A to on się tutaj wprowadził, wiedział przecież, że idzie na wieś - powiedział rolnik z okolic Miejskiej Górki.
Funkcjonariusze rawickiej policji potwierdzają, że zgłoszenia o hałasach dobiegających z gospodarstw, napływają do ich komendy.
O tym, że rolnik dostał mandat za koszenie zboża nocą było głośno w 2020 roku. Pisaliśmy o tym TUTAJ.
Napawa optymizmem wyrok, który niedawno zapadł w Lublinie. Tamtejszy sąd stanowczo stwierdził, że zachowanie rolnika polegające na wykonywaniu rutynowych prac polowych w porze nocnej nie zawiera znamion wykroczenia i jest zgodne z prawem. Świadczy to o tym, praca rolników jest coraz bardziej szanowana.
- Przeniosłeś się z miasta na wieś – zaakceptuj jej specyfikę. To Ty dołączyłeś do wiejskiej społeczności, więc dostosuj się do jej charakteru! Odgłosy zwierząt, hałas maszyn, nieprzyjemna woń obornika, to nieodzowny element produkcji rolniczej, której finalnymi produktami jest to, co zjadasz każdego dnia. (...) Twoje niepotrzebne interwencje tylko zakłócają sprawny przebieg prac polowych oraz potęgują zatargi i wzajemne urazy - apeluje samorząd rolniczy.
Czytaj także: Ciekawy wyrok sądu w sprawie rolnika, który nocą kosił zboże na polu