Bezprawnie zwolnieni weterynarze?
- Takie postępowanie może wpływać na ważność decyzji wydawanych przez GLW oraz wojewódzkich lekarzy weterynarii i stanowić podstawę do ich podważania przez sądy - alarmuje Jacek Łukaszewicz, prezes Krajowej Rady Lekarsko - Weterynaryjnej.
Krajowa Izba Lekarsko - Weterynaryjna uważa, że powołanie Głównego Lekarza Weterynarii (GLW) oraz wojewódzkich lekarzy weterynarii odbyło się niezgodnie z prawem.
Samorząd lekarzy weterynarii kwestionuje tryb i sposób odwołania niektórych lekarzy wojewódzkich.
W Inspekcji Weterynaryjnej przeprowadzono kadrową rewolucję.
Swoje stanowiska stracili: główny lekarz weterynarii - Marek Pirsztuk oraz większość lekarzy wojewódzkich.
Pierwszy raz rząd ingeruje tak mocno w zmiany na stanowiskach kierowniczych w Inspekcji Weterynaryjnej. Odwołani inspektorzy nie należeli do żadnych partii politycznych i piastowali swoje stanowiska od wielu.
- Nasze zaniepokojenie i sprzeciw budzi również fakt, że zmiany kadrowe odbyły się bez poszanowania obowiązujących przepisów. Przypominamy, że zgodnie z art.10 ust 2 pkt. 13 ustawy o zawodzie lekarza weterynarii i izbach lekarsko-weterynaryjnych jednym z istotnych zadań i uprawnień samorządu lekarsko-weterynaryjnego jest uczestnictwo w komisjach konkursowych na stanowiska kierownicze oraz opiniowanie kandydatów na inne stanowiska wymagające kwalifikacji lekarza weterynarii.
Niewątpliwie takimi właśnie stanowiskami są funkcje Głównego Lekarza Weterynarii oraz wojewódzkich lekarzy weterynarii. Pragniemy podkreślić, że wymóg uzyskania opinii naszego samorządu był do tej pory respektowany - można przeczytać w oświadczeniu rzecznika prasowego Krajowej Izby Lekarsko - Weterynaryjnej.
Czytaj także: Nowy Główny Lekarz Weterynarii