Możemy liczyć na białe święta? Prognoza na Boże Narodzenie 2024
Prognozy długoterminowe pozwalają nam na orientacyjne sprawdzenie, co może nas czekać w danym okresie. I choć modele są coraz dokładniejsze, to wciąż nie można przewidzieć nagłych zjawisk meteorologicznych, które mogą całkowicie je zmienić. Dlatego też o tym, czy w Boże Narodzenie spadnie śnieg, dowiemy się dopiero za jakiś czas, jednak już teraz można sprawdzić, co może się wydarzyć.
Będzie cieplej niż w ubiegłych latach
W tygodniu od 23 do 29 grudnia anomalia średniej temperatury powietrza względem lat 1991–2020 jest powyżej normy niemal w całym kraju, a największa nad morzem – 1,9 stopnia powyżej normy. Tylko na zachodzie i w rejonach górskich oraz podgórskich może być zimniej.
Średnia maksymalna temperatura w świątecznym tygodniu wyniesie od -1 stopnia Celsjusza w rejonach podgórskich i 0 stopni na północnym wschodzie do 3 stopni na północy oraz północnym i południowym zachodzie.
Średnia temperatura minimalna z kolei to od -6 stopni Celsjusza w rejonach podgórskich, -2 stopni na północnym wschodzie i w województwie lubelskim, do 1 stopnia nad morzem i na północnym zachodzie kraju.
Czytaj też: Sikorki przylecą błyskawicznie. Leśnicy radzą, jak dokarmiać ptaki zimą
Popada, ale nieznacznie
Aktualne prognozy długoterminowe wskazują, że w tygodniu od 23 do 29 grudnia może popadać, ale nie będą to duże sumy opadów – od 10 mm w województwach dolnośląskim, łódzkim i kujawsko-pomorskim do 18 mm w rejonach podgórskich.
Prawdopodobieństwo wystąpienia opadów powyżej 10 mm jest największe w rejonach podgórskich (77 proc.) oraz nad morzem (76 proc.).
Jak wskazuje IMGW, względem lat poprzednich tydzień od 23 do 29 grudnia na przeważającym obszarze kraju, będzie tygodniem mokrym, czyli powyżej normy opadów. Być może więc istnieje szansa, że będą to właśnie opady śniegu, choć na razie prognozy nie wskazują, by miały być one intensywne.