Pogłębia się kryzys na rynku przyczep rolniczych

W kwietniu br. zarejestrowano 540 nowych przyczep rolniczych. To o 244 szt. mniej niż w analogicznym okresie przed rokiem.
Kiepski wynik w kwietniu tylko pogłębił kryzys z którym na rynku przyczep mamy do czynienia praktycznie od początku roku. W ciągu czterech pierwszych miesięcy roku zarejestrowano 2.074 nowe przyczepy rolnicze. To aż o 751 szt. mniej niż w tym samym okresie 2022 r. Wynik ten oznacza spadek rok do roku o 26,6%.
Topowe marki
Zdecydowanym liderem rynku pozostaje marka Pronar z wynikiem 722 rejestracji. Jest to jednak rezulatat aż o 445 szt. gorszy w porównaniu do ubiegłego roku. Oznacza to spadek ilości rejestracji przyczep marki rodem z Podlasia aż o 38,1%. Mimo to Pronar osiąga udział w rynku na poziomie 34,8%.
Drugie miejsce w zestawieniu zajmuje marka Metal-Fach z 221 rejestracjami i 10,7% udziałów w rynku. Trzeci jest Metaltech - 169 rejestracji (8,1% udziałów w rynku).
Za podium znalazły się kolejno: Wielton ( 152 rejestracje - 7,3% udziałów rynkowych) i Wodziński (131 rejestracji - 6,3% udziałów w rynku).
Gdzie zarejestrowano najwięcej?
W ciągu czterech pierwszych miesięcy br. najwięcej przyczep zarejestrowano w woj. mazowieckim, które odnotowało wynik 305 szt. Na drugim miejscu uplasowała się Wielkopolska - 262 rejestracje. W woj. lubelskim, które jest na trzecim miejscu, zarejestrowano 251 przyczep.
Topowe modele
Zestawienie najpopularniejszych modeli otwiera przedstawiciel liderującej w rynku marki Pronar - T653/2, który został zarejestrowany 93 razy. Na drugim miejscu jest Pronar T672 - 60 rejestracji, który dzieli tą pozycję z przyczepą marki Wodziński - WTP1W1. Kolejne modele w rankingu to Pronar PT612 - 56 rejestracji i Pronar PT610 - 45 rejestracji.
ZOBACZ TAKŻE: Ładowacze czołowe do ciągników o mocy 80-120 KM. Przegląd
- Tagi:
- przyczepy rolnicze
- technika
- Pronar