Kukurydza na kiszonkę. Co zrobić, aby mieć zadowalające plony?
Drutowce, rolnice, ploniarka zbożowa, pędraki, stonka kukurydziana, śmietki - a także ptaki, ślimaki czy zwierzyna łowna – szkodników w uprawie kukurydzy na kiszonkę jest naprawdę wiele. Jak się przed nimi zabezpieczyć, radzi Rafał Kowalski z firmy Corteva Agriscience Polska.
Zwróć uwagę na odpowiednią odmianę
Pierwszym krokiem do sukcesu w uprawie kukurydzy na kiszonkę jest wybór odpowiedniej odmiany. Według Rafała Kowalskiego, odmiana powinna cechować się przede wszystkim wysokim efektem stay-green oraz wysoką zawartością skrobi mączystej, która jest szybciej i efektywniej trawiona przez zwierzęta.
- Kolejne ważne czynniki to wysoka zawartość suchej masy, wysoki plon skrobi, bogate ulistnienie i duży udział kolb w ogólnej masie. Przed podjęciem decyzji o wyborze odmiany oczywiście zwracamy też uwagę na stanowisko glebowe, pH, termin zbioru i termin siewu - zazncza Kowalski.
Chemiczna ochrona
- W przypadku ochrony kukurydzy na kiszonkę, podobnie jak w przypadku każdego innego kierunku użytkowania kukurydzy, standardem jest ochrona przed chwastami. Natomiast coraz częstszym problemem w uprawie kukurydzy są szkodniki czy choroby grzybowe - mówi Rafał Kowalski, zwracając uwagę na to, że dużym zagrożeniem dla kukurydzy są szkodniki wczesnowiosenne, czyli te, które atakują kukurydzę we wczesnych fazach, od momentu siewu do fazy 3-4 liści.
- Jeśli szkodniki glebowe zaatakują kukurydzę w późniejszych fazach, gdy rośliny mają mocniej rozwinięty system korzeniowy, to są w stanie lepiej sobie poradzić z atakiem. Natomiast kukurydza młoda, gdy na 2, 3, 4 liście, często nie ma szans na przeżycie i może się zdarzyć, że taką plantację będziemy musieli przesiewać, bo zostanie ona skutecznie zniszczona - tłumaczy Kowalski i podkreśla, że zagrożenie ze strony szkodników wczesnowiosennych rośnie w dużej mierze ze względu na to, że zwiększa się areał upraw kukurydzy.
- Zmiany klimatu, rosnące temperatury, susze także wpływają na to, że szkodniki mają lepsze warunki do rozwoju. Na wzrost zagrożenia ma także wpływ coraz powszechniejsze przechodzenie na uprawę bezorkową. Ponadto, w Europie pojawiają się nowe gatunki szkodników np. drutowców - uzupełnia przedstawiciel firmy Corteva.
Główne wczesnowiosenne szkodniki w kukurydzy:
- Drutowce - polifagi, szkodniki atakujące nie tylko kukurydzę, ale też inne uprawy, podgryzające system korzeniowy
- Rolnice - żerujące na części podziemnej i nadziemnej roślin
- Pędraki - polifagi atakujące system korzeniowy i młode pęczniejące ziarniaki
- Ploniarka zbożówka - groźny szkodnik, którego skutki działania możemy ocenić w skali czterostopniowej, pierwszy stopień, to drobne uszkodzenia liści, a czwarty polega na uszkodzeniu stożka wzrostu, kukurydza nie rośnie do góry, rozkrzewia się, dodatkowo uszkodzenia powodowane przez ploniarkę często powodują infekcję głownią guzowatą, a zbyt dużo głowni guzowatej w paszy powoduje, że pasza jest mniej chętnie pobierana przez zwierzęta
- Stonka kukurydziana - kolejny szkodnik, który atakuje system korzeniowy powodując tzw. łabędzie szyje, czyli wyginanie się, wyleganie kukurydzy, a nawet przewracanie się roślin kukurydzy
- Śmietka kiełkówka - to szkodnik atakujący nasiona kukurydzy
- Ptaki - dużym zagrożeniem dla młodej kukurydzy są ptaki. Nie tylko wydziobują nasiona, ale potrafią też wyrywać siewki kukurydzy
Szkodniki już wczesną wiosną mogą obniżyć plonowanie o 20%
- Przyjmuje się, że szkodniki powodują spadek plonowania kukurydzy na ziarno o ok. 20 procent. Tylko omacnica prosowianka może spowodować spadek plonu kukurydzy na ziarno nawet o 2,5 tony na hektar. Żerowanie omacnicy prosowianki to prowokowanie rozwoju chorób grzybowych, w szczególności fuzariozy liści i fuzariozy kolb, które produkują niebezpieczne mikotoksyny, które są oczywiście niedopuszczalne w materiale paszowym - podkreśla Rafał Kowalski, wskazując na to, że jedną z metod walki z wczesnowiosennymi szkodnikami jest zaprawianie nasion.
Takie rozwiązanie stosuje np. firma Pioneer, która od 2024 roku wszystkie swoje nasiona zaprawia teflutryną zwalczającą, np. drutowce – zaprawa ta występuje, np. w pakiecie zaprawowym pod nazwą LumiGEN PREMIUM. W jego skład wchodzą:
• fungicydowa zaprawa nasiennie Redigo M 120 FS, która chroni przed chorobami wywołującymi zgorzel siewek,
• insektycydowa zaprawa nasienna zawierająca teflutrynę chroniącą przed drutowcami, teflutryna wytwarza otoczkę gazową wokół nasion kukurydzy, dzięki temu nie pozwala szkodnikom atakować kukurydzy,
• biologiczna zaprawa nasienna Lumidapt Optima, która wspomaga młode rośliny kukurydzy we wczesnym rozwoju.
Inne chemiczne metody zwalczania szkodników
Oprócz teflutryny występującej w formie zapraw nasiennych, dostępna jest także teflutryna w formie granulatu. Na rynku są również preparaty zawierające cypermetrynę i lambda-cyhalotrynę, ale środki te nie mają działania gazowego jak teflutryna. Ponadto, stosowanie preparatów w formie granulatów wymaga użycia znacznie większej dawki, co wiąże się z obciążeniem dla środowiska. Zaprawy są nie tylko bardziej przyjazne dla środowiska, ale też znacznie łatwiejsze i wygodniejsze do użycia - tłumaczy Kowalski.
Ekspert zwraca uwagę na to, że w walce ze szkodnikami w uprawach kukurydzy należy także używać odpowiednich metod agrotechnicznych wśród których warto wymienić:
- spulchnianie gleby, wykonywanie podorywek, orek, talerzowania, bronowania,
- unikanie uprawiania kukurydzy na nieużytkach lub w ich bezpośrednim sąsiedztwie, ponieważ następuje migracja szkodników,
- unikanie monokultur,
- zwalczanie chwastów,
- zwiększanie norm wysiewu.
Warto sprawdzić pole przed siewem
- Szkodniki glebowe występują pod powierzchnią ziemi, więc dopóki nie wystąpią kłopoty na powierzchni gleby, nie wiemy, że szkodniki żerują. Jest możliwość wykrycia przed siewem kukurydzy szkodników np. drutowców. Warto robić tzw. odkrywki, aby sprawdzać czy szkodniki występują w glebie - zaznacza ekspert, podkreślając, że do symptomów działania szkodników glebowych należą braki wschodów, ubytki w obsadzie, czasem nawet wypadnięcie całych rzędów, żółknięcie, więdnięcie roślin, redukcja systemu korzeniowego, wyleganie i zwiększona zapadalność na choroby.