Stres cieplny. Jak uniknąć letnich spadków produkcji mleka?

Stres cieplny u bydła to problem oddania ciepła wytworzonego w wyniku przemiany materii, zwłaszcza u krów wysokoprodukcyjnych. Zaczyna się on już w temperaturze 20 stopni Celsjusza i powoduje obniżenie pobrania paszy, zmniejszenie produkcji mleka oraz mniejszą zdolność rozrodczą zwierząt. Hodowcy może się on więc „odbijać czkawką” przez bardzo długi czas.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Według ekspertów, problem stresu cieplnego w najbliższych latach ze względu na ocieplenie klimatu według ekspertów ma się nawarstwiać i przewiduje się, że spowoduje on spadek produkcji mleka.
Stres cieplny. Uniknąć zagrzewania się TMR-u
W związku z tym, hodowcy muszą zadbać o to, aby w okresie letnim zwierzęta miały na stole paszowym TMR, który nie będzie się zagrzewał. Można to osiągnąć podając paszę w mniejszych odstępach czasowych, ale również stosując inokulanty, dbając przy tym o odpowiednią jakość zbieranych pasz objętościowych. Pomóc mogą w tym również środki wspierające utrzymanie stabilności paszy. Takie rozwiązanie oferuje dla hodowców m.in firma Bosmed.
- Produkt COOLMED, to sypki dodatek paszowy na bazie benzoesanu sodu – konserwantu o silnych właściwościach przeciwpleśniowych i przeciwgrzybicznych. Mechanizm działania produktu polega na wniknięciu w struktury komórkowe drobnoustrojów obecnych w materiale paszowym uniemożliwiając im dalszy rozwój oraz rozmnażanie. Hamuje wzrost temperatury paszy na stole oraz kiszonek na pryzmach. Wystarczy dodać 1 kg preparatu na 1 tonę TMR i wymieszać w wozie paszowym. Na ściany kiszonek, rozpuścić 0,5 kg preparatu COOLMED w 5 litrach wody i spryskać ścianę uzyskanym roztworem. Dzięki COOLMED dawki zachowują świeżość przez dłuższy czas - mówi Paulina Trochimiuk, specjalista ds. żywienia bydła w firmie Bosmed.
ZOBACZ TAKŻE: Stosując inokulanty unikniesz zagrzewania się TMR-u?
Stres cieplny. Dlaczego warto stosować suplementację makroelementami?
Aby zapobiec stratom, należy zwrócić uwagę również na mechanizmy wydalania makroelementów przez zwierzęta w sytuacjach stresowych.
- Pot wydzielany przez krowy zawiera 98% wody, jednak pozostałe 2% to minerały, przede wszystkim sód, potas, magnez, a nawet wapń. Uciekają one również z moczem i powodują niedobory. Kiedy krowa cierpi na niedobór sodu i potasu, powoduje to z kolei mniejsze pragnienie i apetyt, a to nawarstwia problem. Ubytek elektrolitów wpływa także na niedostatek makroelementów, przez co powstają tzw. kwasice letnie - podaje weterynarz, dr Jarosław Mendrek.
W tym przypadku, Polscy hodowcy powinni wziąć przykład z ich kolegów po fachu z Izraela, którzy w jeszcze większym stopniu zmagają się z wysokimi temperaturami w okresie letnim, a mimo to są w stanie uzyskiwać rekordowe wydajności. Ważnym elementem na drodze do sukcesu jest odpowiednia suplementacja makroelementami. Na naszym rynku, uwagę hodowców zwrócić powinien m.in. produkt Bestermine Lato, dostępny w ofercie firmy De Heus. Jak mówi przedstawiciel firmy Robert Prymas, w trakcie 3 lat badań nad produktem sporządzono matrycę, która podpowiada, ile w danej temperaturze krowa traci makroelementów.
- Dzięki temu, można odpowiednio dozować ilość brakujących makroelementów stosownie do aktualnej temperatury - tłumaczy ekspert.
- Najlepszym momentem na rozpoczęcie suplementacji produktem jest wzrost temperatury w oborze powyżej 18 stopni C. Później w zależności od sytuacji - przy temp. 20-25 stopni należy podawać 100 g produktu na sztukę,a w 25-30 stopni 200 g na sztukę - kończy.
ZOBACZ TAKŻE: 120 ha i 210 szt. bydła w gospodarstwie nad Wartą [VIDEO]
- Tagi:
- TMR
- bydło mleczne
- stres cieplny
- De Heus