Streptokoza - jak zwalczać?
Streptokokoza to choroba bakteryjna, która występuje zarówno w chlewniach drobnotowarowych, jak i wielkotowarowych. Najczęściej pojawia się na porodówkach i odchowalniach, rzadziej w tuczarniach.
Streptococcus suis występuje w co najmniej 35 serotypach, ale w Polsce najczęściej pojawia się serotyp 2. - I szczepionki przeważnie nastawione są właśnie na serotyp 2 - wyjaśnia Paweł Wasiak, lekarz weterynarii prywatnej praktyki w Sobótce (powiat ostrowski).
Bakteria do organizmu przedostaje się najczęściej przez otarcia naskórka na nadgarstkach, przede wszystkim podczas przeciskania się prosiąt do maciory. Kolejną bramą zakażenia się streptokokozą jest obcinanie kiełków, kiedy dochodzi do zranienia dziąseł. - Dlatego lepiej szlifować kiełki aniżeli obcinać. Kolejnym źródłem zakażenia są krwawe miejsca, związane z obcinaniem ogonków, uszkodzonym nabłonkiem, kastracją - tłumaczy specjalista. Bakterie streptokoków pierwotnie, po wniknięciu do organizmu znajdują się w migdałkach. - Bakteria jest praktycznie w każdym organizmie, w prawie wszystkich obiektach hodowlanych, ale tylko w niektórych przypadkach bakteria ta staje się aktywna, a w innych nie. Wszystko też zależy od tego, jak silne są zwierzęta, bo należy pamiętać, że paciorkowce uaktywniają się przy obniżonej odporności. A osłabienie organizmu może powodować np. cirkowirus świń lub zespół rozrodczo-oddechowy świń. Zakażenie też może być wywołane stresem przy odsadzeniu, na porodówce przy różnych zabiegach profilaktycznych, przy zwiększonej wilgotności w obiektach - mówi Paweł Wasiak. - A walka środkami dezynfekcyjnymi jest utrudniona, chociaż są wrażliwe na większość preparatów - dodaje.
Objawy wystąpienia streptokokozy można podzielić na trzy postacie. Pierwsza - stawowa najczęściej występuje na porodówkach. Bakteria atakuje staw skokowy lub nadgarstkowy. Doprowadza to do obrzęków. Kolejne objawy są ze strony układu nerwowego oraz zapalenia opon mózgowych. W tym przypadku prosięta mają wygiętą głowę, oczopląs, piszczą i wiosłują nogami. - Bakteria, która z migdałków dostaje się do krwi, wywołuje posocznicę. Przez to może przenikać do stawów, opon mózgowych i innych narządów, powodując objawy kliniczne. (…) Przy postaci płucnej dochodzi do zapalenia płuc. Objawy te bardzo są podobne do choroby Glassera. I tylko badanie bakteriologiczne może określić, czy jest to stereptokokoza świń, czy choroba Glassera - wyjaśnia. W przypadku postaci nerwowej i płucnej pojawia się bardzo wysoka temperatura.
Sztuki zakażone tą bakterią mogą się uratować. Ważne, aby w odpowiednim czasie podać skuteczne antybiotyki. - Można leczyć indywidualnie lub zbiorowo, w zależności od tego, jaka to jest postać. W przypadku postaci nerwowej leczyć należy indywidualnie - radzi specjalista.
Chcąc ustrzec zwierzęta przed streptokokozą, należy przestrzegać warunków higienicznych w chlewniach. - Najlepiej prowadzić system produkcji: całe pomieszczenie pełne, całe pomieszczenie puste. (…) Jeżeli chodzi o zabiegi chirurgiczne, to ważne, aby były wykonywane przy zachowaniu czystości chirurgicznej. Dzięki temu nie powinna rozwinąć się infekcja - wyjaśnia weterynarz. Radzi również, aby podłogi na porodówkach zabezpieczały zwierzęta przed skaleczeniami. Jeżeli przypadki streptokokozy u prosiąt noworodków i na odchowalni pojawiają się zbyt często, pomimo zachowanej higieny produkcji, należy wprowadzić szczepienia loch przed porodem, co powinno uchronić prosięta przed rozwojem zakażenia.