Rolnicy sami będą produkować owady na cele paszowe?
Chęć obniżania kosztów produkcji wkrótce może przekonać rolników do stosowania białka owadziego.
Białko owadzie to dość nowy temat. Czy rolnicy są gotowi na wykorzystanie go w skarmianiu świń czy drobiu? Upłynie pewnie trochę czasu, zanim zmielone robaki będą wykorzystywane do produkcji paszy. Jednak, według niektórych osób działających na rynku, stanie się to szybciej, niż nam się wydaje.
- W obecnej sytuacji, jaka dzieje się na rynku pasz, przy tak wysokich cenach zbóż, ograniczonej dostępności do aminokwasów i enzymów służących do produkcji pasz, branża będzie zmuszona do szukania nowych rozwiązań. Ceny żywca wieprzowego w tej chwili wzrosły, ale przez dłuższy czas utrzymywały się na niskim, a koszty produkcji cały czas rosną. Będzie trzeba zrobić coś, co pozwoli te koszty obniżyć. Alternatywą w tym przypadku może być, jak najbardziej, białko owadzie - komentuje Malwina Zając, doradca ds. żywienia zwierząt.
Zdaniem Malwiny Zając rolnicy sami będą prowadzić fermy owadów na własne cele. Na terenie gospodarstw rolnych pojawią się swego rodzaju farmy owadzie na cel paszowe.
Zalety żywienia zwierząt owadami
Czy stosowanie białka owadziego w żywieniu zwierząt to same zalety?
- Szczerze mówiąc, na chwilę obecną nie ma badań, które potwierdzałyby jakiekolwiek zagrożenie. Jedynie, jako żywieniowec, będę zawsze zwolennikiem, aby dawka w żywieniu zwierząt była urozmaicona, składała się z wielu komponentów, bo zawsze wpływa to pozytywnie na zwierzę, jego układ pokarmowy i przyrosty. Nie mam jeszcze takiej wiedzy, jak zbilansować aminokwasy, by zaprojektować dawkę paszy pełnoporcjowej na bazie takiego białka. Nie mam informacji, ile moglibyśmy go użyć, jaki mógłby być jego procentowy udział? Jestem przekonana, że lada moment będziemy mieć te informacje, bo pojawiają się badania na ten temat w polskich uczelniach - mówi Malwina Zając.
W jej opinii rolnicy początkowo mogą mieć opory ze stosowaniem komponentów paszowych zawierających białko owadzie wynikające z obawy przed nowością. Jednak do zaopatrywania się w takie produkty przekona ich przede wszystkim cena.
- Jeżeli faktycznie pokażemy, że tutaj są duże oszczędności i można osiągnąć dobre wyniki przyrostowe, to te zahamowania znikną – stwierdza Malwina Zając.
Produkcja owadów - dlaczego warto?
Za stosowaniem owadów w żywieniu drobiu, jak podaje Świętokrzyski Ośrodek Doradztwa Rolniczego, przemawia też ich łatwość hodowli, wysoka plenność, krótki cykl życia (kilka do kilkunastu pokoleń owadów w ciągu roku), duża ilość składanych jaj, mała powierzchnia potrzebna do hodowli oraz niskie koszty produkcji. Ponadto powstałe odpady po produkcji owadów łatwo zagospodarować jako nawóz naturalny.
- W owadzich fermach hoduje się przeróżne owady - zaczynając od nielotnych muszek owocówek, poprzez różne rodzaje much i ich larwy, mączniki, dżdżownice, drewnojady, mole woskowe, świerszcze, karaczany, na szarańczach kończąc – dodaje ŚODR.
Białkiem owadzim w Unii Europejskiej drób i trzodę chlewną można skarmiać od września 2021 roku. Wówczas weszły w życie stosowne przepisy unijne.