Pomóżcie nam sprzedać tuczniki po cenie rynkowej!
Rolnicy z rejonów objętych restrykcjami w związku z ASF wystąpili o pomoc do Krajowego Związku Pracodawców - Producentów Trzody Chlewnej.
Do wiceministra rolnictwa Jacka Boguckiego dotarło pismo, w którym znalazły sie uwagi dotyczące skupu żywca wieprzowego oraz dodatkowych kosztów związanych z ograniczeniami wprowadzonymi w strefach ASF.
- Producenci trzody chlewnej są zaniepokojeni sytuacją związaną z ze skupem żywca wieprzowego w strefach ASF. Ze względu na restrykcje nałożone przez powiatowych lekarzy weterynarii i wstrzymanie sprzedaży z ich gospodarstw, świnie poprzerastały przez co producenci nie są w stanie uzyskać rynkowej ceny za sprzedane tuczniki. Skupujące zakłady płacą 4,80-5,00 zł/kg żywca, podczas gdy cena rynkowa wynosi 5,30-5,60 zł/kg - tłumaczy Aleksander Dargiewicz z Krajowego Związku Pracodawców-Producentów Trzody Chlewnej.
Różnica w otrzymywanej kwocie przez producentów w stosunku do cen rynkowych wynosi ok. 50 groszy za kilogram żywca. Rolnicy zwracają uwage także na fakt, iż na skutek dużego zagęszczenia w chlewniach i braku możliwości zapewnienia zwierzętom odpowiednich warunków dobrostanu, upadło wiele świn. - Rolnicy objęci restrykcjami doświadczyli również dużo większego zużycia paszy w stosunku do stanu sprzed nałożenia zakazu sprzedaży - podaje Aleksander Dargiewicz.
Czytaj także: Protest przeciwko rządowy KLiK
Właśnie o tych dodatkowych kosztach i odszkodowaniach za poniesione straty w jak najszybszym czasie chcieliby porozmawiać hodowcy z ministrem Boguckim.
- Producenci żywca wieprzowego zwracają również uwagę na konieczność pomocy ze strony Państwa w zakresie umożliwienia produkcji i sprzedaży warchlaków, tuczników i zwierząt hodowlanych z gospodarstw spełniających zasady bioasekuracji ze stref niebeskiej i czerwonej. Gospodarstwa te, bez wprowadzenia zasad kompartmentu, a pozostawione bez pomocy rządowej, skazane są na likwidację - podaje KZP-PTCH.