O dobrego dojarza trudno, dlatego kupił robot udojowy
Wzrost wydajności z 9 tys. na 12 tys. litrów
Średnio na dobę krowy w oborze Banachów dojone są 3,4 razy. Od jednej krowy udaje się pozyskiwać 38 litrów na dobę, a od wszystkich rocznie około 800 tys. litrów.
- Gdy startowaliśmy z robotem, uzyskiwaliśmy średnią wydajność na poziomie 9 tys. litrów mleka rocznie, a dziś spokojnie osiągamy 12 tys. litrów. Robot doi dużo lepiej i częściej niż człowiek. Człowiek się męczy a robot nie. Myślę, że warto było w niego zainwestować – stwierdza Sławomir Banach.
System napowietrzania gnojowicy
Nowy robot udojowy to nie jedyne kosztowne przedsięwzięcie, które rolnicy z Trzcinicy poczynili w swoim gospodarstwie w ostatnim czasie. Jako pierwsi w Polsce wdrożyli w swojej oborze system napowietrzania gnojowicy. Skorzystali w tym celu z technologii należącej do angielskiej firmy JFC. To, co przemawia za tego rodzaju rozwiązaniem, to bardzo niskie zapotrzebowanie na energię.
- Wykorzystywany jest silnik o mocy 4kW. Urządzenie załącza się 4 razy na dobę. Włącza się automatycznie na 20 minut i w ten sposób gnojowica jest utrzymywana w stanie płynnym, gdzie przy standardowym mieszadle zapotrzebowanie na prąd jest dużo większe. Konieczny jest silnik 15 kW. Wiadomo, że prąd bardzo drożeje. Kolejną korzyścią tej technologii jest to, że w tej gnojowicy uzyskujemy 30% azotu więcej. Wywożę to starym beczkowozem, który nie jest stworzony do gnojowicy, ale można z łatwością to nabrać i wywieźć - mówi Sławomir Banach.
W oborze zastosowany jest system rusztowy.
- 1/3 podłoża to ruszta, na pozostałej części jest posadzka, która była wcześniej. Nie kuliśmy jej. Nie przerabialiśmy tego, bo nie było takiej możliwości. Na początku obawiałem się, czy ruszta to dobry pomysł. Dziś jestem zadowolony. Jest dużo mniej pracy, a krowy są zdrowe - mówi hodowca z Trzcinicy.
Legowiska dla krów wypełnione są materacem wapienno - słomianym. - Jest to w mojej ocenie bardzo dobre rozwiązanie – zapewnia pan Sławomir.
Odpowiednie żywienie to klucz do wysokiej wydajności
Co zdaniem hodowcy wpływa na zadowalającą wydajność mleczną krów? Podstawa to, w jego opinii, dobrej jakości kiszonki. - Oczywiście ważna jest odpowiednia pogoda. Kukurydza musi być z dobrą skrobią. Istotne jest też doradztwo, czyli poukładanie wszystkich dawek żywieniowych i oczywiście dbałość o zdrowie zwierząt – wymienia pan Sławomir.