Kwasica żwacza i organizmu cieląt
Przez źle funkcjonującą rynienkę przełykową może dojść do kwasicy żwacza i organizmu cieląt, a w konsekwencji nawet do śmierci zwierzęcia. Dlatego ważny jest sposób podawania im pokarmu.
Żołądek u bydła jest wielokomorowy i składa się z czepca, żwacza, ksiąg i trawieńca. U kilkutygodniowych cieląt funkcjonuje tylko trawieniec. - A żwacz, czepiec i księgi są tylko takimi dodatkami do błony śluzowej. One dopiero w późniejszym okresie rozwoju zaczynają pracować i spełniać swoją rolę trawienia bakteryjnego i pierwotniaczego. Czyli na początku cielę ma tylko możliwość trawienia enzymatycznego, tak jak ludzie – wyjaśnia Paweł Wasiak, lekarz weterynarii prywatnej praktyki w Sobótce (powiat ostrowski). Ważną rolę spełnia tu rynienka przełykowa, czyli zlepek dwóch fałd błony śluzowej. - Kiedy jest odruch ssania, to te błony się zamykają i tworzy się taki kanał. Dzięki niemu pokarm, który podawany jest cielętom, nie wlewa się do przestrzeni czepcowo-żwaczowej, a tylko przez księgi od razu do trawieńca - tłumaczy specjalista.
Jeśli następują jakieś zaburzenia w prawidłowym funkcjonowaniu rynienki przełykowej, to pokarm trafia do przestrzeni czepcowożwaczowej, a nie do trawieńca. - A tam, niestety, następuje fermentacja bakteryjna. Wówczas cukry proste i złożone są rozkładane do lotnych kwasów tłuszczowych, czyli do kwasu propionowego, octowego i masłowego. Dodatkowo jeżeli nastąpi duży wylew mleka czy też preparatu mlekozastępczego do przestrzeni czepcowo-żwaczowej, w wyniku fermentacji powstanie nadmierna ilość kwasu mlekowego, a wtedy bardzo szybko dojdzie do kwasicy i związanych z nią objawów chorobowych- mówi Paweł Wasiak.
Na prawidłowe funkcjonowanie rynienki u cielęcia ma wpływ wiek zwierzęcia. - Im młodsze cielę, tym rynienka będzie lepiej pracować. Jeśli zwierzę jest starsze, to trudniej jest wyzwolić zamknięcie się tej rynienki, bo zaczyna się etap rozwoju części żwaczowej. (…) Czym większe pragnienie, to lepiej wyzwala się odruch zamknięcia rynienki. Ważny jest też czas pojenia cieląt. Jeśli pojenie odbywa się zawsze o stałej porze, to samoczynnie wyzwala odruch zamykania tych fałd. U małych cieląt można też w celu wyzwolenia odruchu rynienki dać possać smoczek lub palec - podkreśla lekarz weterynarii. Radzi, aby zwracać uwagę na sam sposób podawania pokarmu zwierzęciu. – Najlepiej jest kiedy cielę ssie wymię krowy, bo następuje naturalne wygięcie szyi. Jeśli poimy z wiaderka zbyt wysoko lub zbyt nisko umieszczonego, to jest gorzej, bo nie ma naturalnego odruchu zamykania się rynienki. Dlatego ważne, aby wiadro było umiejscowione mniej więcej na wysokości kolana człowieka. Wtedy cielę będzie musiało wygiąć tę szyję – twierdzi specjalista.
Na złe funkcjonowanie rynienki mają wpływ czynniki chorobowe. Chodzi tu przede wszystkim o zapalenia: płuc, jelit, pępka oraz biegunkę. - Mogą też wystąpić nieokreślone przyczyny i wtedy rynienka również nie będzie się zamykać, a tym samym przepuszczać treść pokarmową do czepca i żwacza - wyjaśnia Paweł Wasiak. Rolnik musi zwracać uwagę na jakość i sposób przygotowywania preparatu mlekozastępczego, który podaje cielętom. - Czym więcej suchej masy zawartej w płynie to gorzej będzie wyzwalany odruch zamykania się rynienki - mówi. Radzi, aby cieląt nie poić przy pomocy sondy. - Bo nie pobudza się receptorów znajdujących się w tylnej ścianie gardła, przez które rynienka może się zamknąć. Pokarm wtedy bezpośrednio wlewa się do części czepcowo-żwaczowej - tłumaczy. Przestrzega również przed przepajaniem cieląt. – Jeśli zwierzę na jeden odpas przyjmie zbyt dużo mleka lub preparatu mlekozastępczego, to może wystąpić refluks, czyli cofnięcie się treści żołądka do przestrzeni czepcowo-żwaczowej - wyjaśnia lekarz weterynarii.
Jeśli dojdzie do niewłaściwego działania rynienki, to może dojść do zakwaszenia organizmu. – Przy okazji w mniejszej ilości będzie wytwarzany śluz chroniący błonę śluzową, czego efektem mogą być nadżerki lub starcia błony śluzowej. (…) Wtedy zwierzę nie będzie pobierało pokarmu, ponieważ pokarm, który będzie dostawał się do żołądka, będzie sprawiał ból, a w ostatecznym rezultacie taki stan może doprowadzić nawet do śmierci cielęcia - twierdzi Paweł Wasiak. Może też dojść do wzdęć. Innym objawem złego funkcjonowania rynienki jest również wypadanie sierści. - Sygnałem bólu jest też zgrzytanie zębami - mówi.
Rolnik chcąc się upewnić, że zwierzę ma dolegliwości związane ze złym działaniem rynienki, powinien przeprowadzić odpowiednie badania. - Lekarz weterynarii powinien pobrać treść żwacza i określić pH. Właściwe pH dla cieląt wynosi ok. 6,0, a jeśli dochodzi do silnych stanów kwasicy, to pH może spaść nawet do 3,5-4,0, co stanowi już zagrożenie dla życia zwierzęcia. Badania te są ważną częścią późniejszej formy terapii zwierzęcia - mówi lekarz weterynarii.
Jeśli przyczyną niezamykania się rynienki jest biegunka lub zapalenie płuc, to na początku należy wyeliminować te dolegliwości. - Można też w razie konieczności przeprowadzić kilkukrotne płukanie żołądka - radzi specjalista.