Ceny żywca wieprzowego. Nawet 7,00 zł/kg?!
Czy to jednak oznacza, że producenci świń więcej zarobią? Niekoniecznie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Za nami kolejny tydzień podwyżek cen świń. Od czterech tygodni możemy obserwować tendencję wzrostową stawek na niemieckiej giełdzie VEZG. Gdy jeszcze 9 lutego cena od dłuższego czasu utrzymywała się na poziomie 1,2 euro/kg za wbc klasy E, to już tydzień później pojawił się pierwszy zwiastun pozytywnych zmian (+5 eurocentów). W kolejnym tygodniu 23 lutego stawka wzrosła o kolejne 7 eurocentów. A od początku marca możemy zaobserwować już znaczące podwyżki rzędu 18 eurocentów (2.03.2022 r. cena wynosiła już 1,5 euro/kg), a nawet w tym tygodniu wzrost na historycznym poziomie 25 eurocentów.
Ceny tuczników na niemieckiej giełdzie VEZG podane w euro/kg:
- 09.02.2022 - 1,20
- 16.02.2022 - 1,25
- 23.02.2022 - 1,32
- 02.03.2022 - 1,50
- 09.03.2022 - 1,75
Ceny tuczników w przeliczeniu na wagę pobuojową poszybowały do góry w wielu krajach Unii Europejskiej. Według Aleksandra Dargiewicz, na wzrost cen świń w Niemczech wpłynęło kilka czynników: niemieckie pogłowie świń spadło o 9,4%, obostrzenia COVID-19 są stopniowo znoszone i po trzecie - trwają przygotowania do sezonu imprez na wolnym powietrzu. Poza tym zbliżają się Święta Wielkanocne a do tego rosnie ogólnie popyt na mięso.
Czytaj także: Likwidują chlewnie, bo nie mają czym spłacić kredytów
Podwyżki na niemieckiej giełdzie wpłynęły pozytywnie na sytuację cenową żywca wieprzowego w Polsce. Jak wynika z danych, które zebraliśmy w czwartek - średnio za kilogram tucznika skupy żywca płacą 6,00 zł/kg. Są jednak podmioty, ktore oferują rolnikom nawet stawkę 7,00 zł/kg. Natomiast organizacja PolPig informuje, że są firmy, które proponują producentom świń nawet 8,00 zł za kilogram! To oznacza, że w ciągu tygodnia tuczniki w skupach podrożały nawet o 1,50 zł/kg.
- W Polsce obserwujemy wzrost zainteresowania ubojni surowcem przy zmniejszajęcej się dostepności żywca. Podaż nie nadąża za popytem. Ponadto drogi euro skutecznie ograniczył import żywca i wieprzowiny do Polski. Impulsy wzrostowe stymulowane mniejszą podażą tuczników, sezonowo cieplejszą temperaturą powietrza oraz powracaniem do normalności po przejściu ostatniej fali zakażeń pandemii koronawirusa znajdują odzwierciedlenie w notowaniach krajowych - komentuje Aleksander Dargiewicz, prezes PolPig.
Informacja o podwyżkach cen żywca z pewnością cieszy rolników. Producenci rolni przyjmują ją jednak z pewną dozą ostrożności. Z tyłu głowy mają bowiem świadomość wzrastających kosztów produkcji.
- Rachunki za prąd i paliwo do góry. Ceny pasz też są coraz wyższe. Biorąc pod uwagę koszty produkcji i tak możemy nie wyjść na swoim. Co z tego, że żywiec skoczył i 1,5 zł, jak koszty produkcji wzrosły o 2 zł - komentują rolnicy z woj. wielkopolskiego.
Według Aleksandra Dargiewicza, rosnące ceny pasz utrudnią producentom żywca wieprzowego odrobić straty ponoszone przez wiele minionych miesięcy.
