59. ognisko ASF w Polsce!
Wirus afrykańskiego pomoru świń wykryto w gospodarstwie utrzymującym dwie świnie.
Główny Inspektorat Weterynarii poinformował wczoraj o kolejnym w tym roku ognisku ASF w kraju. Potwierdzono go w gospodarstwie, w którym utrzymywano 2 świnie, położonym w gminie Międzyrzec Podlaski, w powiecie bialskim, w województwie lubelskim.
Jest to już 59. ognisko ASF w kraju. Przypomnijmy, że Polska z problemem ASF boryka się od 17 lutego 2014 r.
Od piątku, 21 lipca obowiązuje nowe Rozporządzenie Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi z dnia 5 lipca 2017 r. zmieniające rozporządzenie w sprawie środków podejmowanych w związku z wystąpieniem afrykańskiego pomoru świń (Dz. U. poz. 1333).
Najważniejszy zapis, jaki się w nim znalazł i budzi największe kontrowersje to ograniczenia w skarmianiu trawą i ziarnem oraz ścieleniu słomą z terenów pochodzących z obszarów zagrożenia i objętych ograniczeniami. Można je stosować jedynie pod pewnymi warunkami. Zielonkę i ziarno trzeba składować w miejscu niedostępnym dla dzików co najmniej 30 dni przed podaniem ich świniom, a słomę 90 dni. Jest jeszcze inne rozwiązanie - odpowiednia obróbka. Co to oznacza? By wirus ASF uległ zniszczeniu, paszę lub słomę trzeba byłoby poddać wysokiej temperaturze 56 °C/70 minut lub temp. 60 °C/20 minut.
Niektórym hodowcom pomysł wprowadzenia tego wymogu się podoba. Zabiegały o niego: KZPPTCH, POLSUS, Polskie Mięso, Stowarzyszenie Rzeźników i Wędliniarzy RP czy Stowarzyszenie Producentów Trzody Chlewnej Podlasie.
Inni są zdania, że to absurd. - Uważamy, że walka z ASF jest kompletnie nieskuteczna, fikcyjna i chaotyczna. Nie zapobiegacie walce z ASF, lecz leczycie skutki. (…) Otrzymujemy informację, że nie można będzie karmić świń zbożem czy kukurydzą, do których dostęp mają dziki, ani też stosować słomy, jako ściółki. Czy państwo zastanawialiście się nad tym, czy taka hodowla jest w ogóle możliwa? W strefach niebieskich kilkakrotnie podnosiliśmy tę sprawę. Trzeba całkowicie zakazać hodowlę świń, ale tylko, gdy rolnicy dostaną całkowita rekompensatę za zaniechanie produkcji. Wasza walka z ASF to napychanie kieszeni zakładom mięsnym, weterynarii i innym służbom, które działają przy likwidacji ASF. Ale przy tym wszystkim pominęliście najważniejszych - rolników. Oni na tym tylko tracą - przekonywał podczas czerwcowego posiedzenia sejmowej Komisji Rolnictwa i Rozwoju Wsi Stanisław Chwetczuk, rolnik z powiatu bialskiego w woj. lubelskim.
Inny ważny wymóg to zakaz przetrzymywania świń z innymi zwierzętami domowymi czy gospodarskimi w jednym pomieszczeniu. Oznacza to, że do chlewni dostępu nie będą miały koty. Niemożliwa będzie też hodowla w jednym obiekcie świń z krowami czy kozami.
Poza tym obowiązuje program bioasekuracji - więcej TUTAJ
- Tagi:
- ognisko
- pasza
- słoma
- ASF
- bioasekuracja