Wieści Rolnicze
  • Strona główna
  • Ceny Rolnicze
      • Żywiec wieprzowy
      • Żywiec wołowy
      • Zboża
      • Pasze
      • Owoce
      • Warzywa
      • Mleko i przetwory
      • Drób i jaja
      • Analizy rynkowe
      Czy możemy spodziewać się spadków cen paliwa? Eksperci nie mają złudzeń
      Pszenica tańsza nawet o 70 zł/t. Co z innymi gatunkami?
      Z ostatniej chwili. Magazyny pełne. Skupy zbóż nie przyjmują
      Ceny tego mięsa poszybowały w górę. Polacy płacą w sklepach o 10 zł więcej za kg
  • Newsy
  • Hodowla
      • BYDŁO I MLEKO
      • TRZODA CHLEWNA
      • DRÓB
      • INNE HODOWLE
      • ŻYWIENIE
      • WYPOSAŻENIE BUDYNKÓW INWENTARSKICH
      • ZDROWIE I DOBROSTAN
      Ta sprawa dotyczy wielu rolników. Czy prezydent podpisze ustawę?
      WPR 2023–2027: 70% refundacji składki dla hodowców. Kto skorzysta?
      Te zmiany dla sporej grupy rolników to rewolucja. "Nie wszyscy sobie poradzą"
      Ta przegrana może spowodować lawinę spraw o odszkodowania przeciwko hodowcom
  • Uprawy
      • ZBOŻA
      • INNE UPRAWY
      • NAWOŻENIE
      • CHOROBY I SZKODNIKI
      • UPRAWA GLEBY
      • PRZECHOWALNICTWO
      • Owoce i warzywa
      3 tys. zł na gospodarstwo. Znamy już pełne dane z ARiMR
      Jaka sytuacja na plantacjach buraka cukrowego? Jakie działania należy podjąć?
      Rolnicy nie są w stanie regulować zobowiązań. Domagają się wakacji kredytowych
      Jak przebiegają żniwa w połowie sierpnia? Jakie plony pszenicy i rzepaku?
  • Technika
      • CIĄGNIKI
      • MASZYNY
      • URZĄDZENIA
      Materiał partnera Czy słońce zasili gospodarstwa rolne? Finansowa analiza agroPV w rolnictwie
      Ten rolnik ma jeden z największych kombajnów w Polsce. Skosił 10 ha w godzinę
      Kiedy można używać drona do oprysków? Co mówią przepisy?
      To będzie nowy, budżetowy kombajn dla polskich rolników? Przyjechał prosto z Chin
  • Prawo i finanse
      • VAT
      • EKONOMIKA
      • POMOC UNIJNA
      • PRZEPISY
      • WNIOSKI DO POBRANIA
      • KRUS
      • GIEŁDOWY RYNEK ROLNY
      Korzystasz z pomocy de minimis w rolnictwie? Przygotuj się na zmiany
      Straciłeś plony? Sprawdź, co musisz zrobić, by nie utracić również dopłat
      Manifestacja rolników pod posterunkiem policji. W tle kłótnia o grunty
      Masz 1 ha? Możesz ubiegać się o tę dotację rolniczą. Gdzie i na jakich warunkach?
  • Sylwetki
  • Video
  • Dla domu
      • Kulinaria
      • Hotblog
      • Koła gospodyń wiejskich
      • Zdrowie
      Od jej kwiatów ciężko oderwać wzrok. To pnącze będzie największą ozdobą ogrodu
      Wyjmij z lodówki i przekrój. Sprawdzony trik pozwoli przepędzić osy
      Ile kosztuje miód w 2025 roku? Orientacyjne ceny w sierpniu
      Zatrzymaj lato w ogrodzie. Posadź te kwiaty teraz, a będą kwitły do przymrozków
  • iEKO iLOGICZNIE
      • Ekologia z certyfikatem
      • Dobre praktyki w uprawie roślin
      • Zrównoważony chów zwierząt
      • Odnawialne źródła energii
      • Zdrowa żywność
      • Środki pomocowe
      Trzy duże nabory ARiMR jeszcze w tym roku. Wsparcie od 200 tys. do 1,5 mln zł
      Od tego zależy, ile można zarobić na biogazowni rolniczej
      Czy agrowoltaika może zagwarantować plony i przychody rolnika?
      Duże zmiany dla właścicieli fotowoltaiki. Będzie bez koncesji i bez pozwolenia?
  • Wieści Rolnicze
  • 2300 ha w jednym kawałku i 3 tys. sztuk bydła [VIDEO]

2300 ha w jednym kawałku i 3 tys. sztuk bydła [VIDEO]

Sylwetki 25 października 2020 05:28 Łukasz Tyrakowski Aktualizacja: 29 października 2020 10:08
1 komentarzy
<h2>Średnia wydajność stada kr&oacute;w liczącego 1270 sztuk wynosi obecnie ponad 12.800 kg. Ciągle jest ona jednak podnoszona, a pomaga w tym nowa technologia cięcia kukurydzy. To zresztą tylko jedna z wielu innowacji. Takie jest właśnie gospodarstwo Fortune z Cieszymowa.</h2>

<p>- Zaczynaliśmy od 80 kr&oacute;w w 2004 roku, w tym momencie jest to już około 3 tys. sztuk bydła łącznie, w tym 1270 kr&oacute;w. Gospodarstwo rozbudowało się mocno przede wszystkim w ostatnich 10 latach - m&oacute;wi Maciej Baurycza - Prezes Zarządu Fortune. - Od 2004 do 2010 roku krowy były utrzymywane w budynkach po byłym Państwowym Gospodarstwie Rolnym. W pewnym momencie zostały one jednak zapełnione. Wtedy właśnie podjęliśmy decyzję o rozbudowie fermy i to dzięki temu utrzymujemy obecnie w nowych obiektach tak duże stado kr&oacute;w - tłumaczy Baurycza. Jak zaznacza, ma jeszcze dalszy plan na rozbudowę, ale to jego realizacja zależy od sytuacji na rynku mleka i żywca wołowego. Areał na jakim gospodaruje Fortune liczy sobie około 2300 h. Co ciekawe wszystkie pola są położone w jednym kawałku, kt&oacute;ry oblega teren fermy bydła. Poszczeg&oacute;lne użytki dzielą praktycznie tylko drogi dojazdowe. - Siejemy przede wszystkim rośliny, kt&oacute;re przeznaczamy na paszę dla zwierząt, przez co większość dawki, kt&oacute;rą zjadają nasze krowy produkujemy we własnym zakresie. Wyjątkami są oczywiście pasze wysokobiałkmowe i dodatki mineralno-witaminowe - opowiada zarządzający gospodarstwem Maciej Baurycza.</p>

<p><iframe allowfullscreen="" frameborder="0" height="360" src="//www.youtube.com/embed/JNpzdYSN0g8" width="640"></iframe></p>

<p>Cały areał dzieli się średnio na: 1000 ha zb&oacute;ż, 500 ha rzepaku oraz lucernę, trawy i kukurydzę. - Właśnie kukurydza stanowi ważny przerywnik w naszych uprawach i jest wysiewana w kolejnych latach na praktycznie wszystkich polach. Jeśli chodzi o klasy boniatycjne, to cały areał mieści się w przedziale od IIIa do V, a czasami VI klasy - zdradza Baurycza. Zwraca on także uwagę na to, że teren ten jest mocno pag&oacute;rkowaty. - Gleby te położone są na wysokości od 94 m n.p.m. do 130 n n.p.m. dlatego też w naszym parku maszyn jest miejsce nie tylko dla standardowych ciągnik&oacute;w kołowych, ale r&oacute;wnież gąsienicowych. To samo w przypadku kombajn&oacute;w. Gąsienice znacznie lepiej radzą sobie na wzniesieniach - m&oacute;wi Maciej Baurycza. Sprzęt w gospodarstwie można podzielić na dwa obozy: wśr&oacute;d kombajn&oacute;w i sieczkarni do kukurydzy dominuje marka Claas, a wśr&oacute;d ciągnik&oacute;w rolniczych John Deere. - Mamy pięć kombajn&oacute;w Claas Lexion i sieczkarnię Claas Jaguar. Zresztą sieczkarnia jest już kt&oacute;raś z kolei, od 2004 roku zawsze był to Claas. Wśr&oacute;d ciągnik&oacute;w jest natomiast bardziej kolorowo. Przeważa John Deere, ale mamy r&oacute;wnież ciągniki marek takich jak: Case, Claas czy Kubota - przyznaje Prezes Zarządu Fortune, kt&oacute;ry tłumaczy od razu strategę dotyczącą sprzętu. - Mamy obecnie kilka marek, ponieważ trzeba pamiętać, że ciągniki się zużywają, a musimy wiedzieć, co wybierać na przyszłość - wyjaśnia. - Jeśli chodzi o ilość przeważa obecnie John Deere, ale do uprawy używamy już np. przegubowych, gąsienicowych ciągnik&oacute;w Case Quadtrac - zaznacza Baurycza. Jak tłumaczy, obecnie gospodarstwo idzie właśnie w kierunku dużych, szerokich i bardzo wydajnych maszyn. Jednocześnie, aby niwelować ugniatanie gleby, w ubiegłym roku nabyty został system rozlewania gnojowicy po polach wężami. - Odchodzimy od jeżdżenia beczkowozami, kt&oacute;re mocno ugniatają glebę. Po polu porusza się po prostu ciągnik z aplikatorem, kt&oacute;ry ciągnie za sobą wąż i aplikuje gnojowicę bezpośrednio do gleby - tłumaczy Maciej Baurycza. To jednak nie jedyny innowacyjny system, kt&oacute;ry pojawił się w gospodarstwie w ostatnim czasie. Kolejną nowością jest Corncracker Shredlage zamontowany w nowej sieczkarni zakupionej r&oacute;wnież przed rokiem. Pozwala on na intensywną obr&oacute;bkę materiału i wielokrotnie zwiększa powierzchnię sieczki. Przycinana jest ona na wyjątkowo długie fragmenty, w przedziale 26-30 mm, co oprawia strukturę kiszonki w żwaczu krowy. Dzięki temu większe powierzchnie posiekanego materiału zapewniają bakteriom większą &quot;powierzchnię aktywną&quot; umożliwiającą naruszanie kom&oacute;rek roślinnych, a z dawki pokarmowej można w konsekwencji wyeliminować słomę. - Przy wysokich wydajnościach kr&oacute;w, o dalszym rozwoju decydują niuanse. Technologii cięcia Shredlage przyglądaliśmy się już od kilku lat. Jest ona bardzo szeroko stosowana w Stanach Zjednoczonych, a w Europie pojawiła się od 2016 roku. Nam w ubiegłym roku udało się skorzystać z pokazowego zbioru kukurydzy w ten spos&oacute;b. Zebraliśmy około 3,5 tys. ton, a następnie karmiliśmy tą kiszonką bydło przez 4 miesiące - opowiada Maciej Baurycza. Jak zaznacza, efekty były na tyle zadowalające, że już po kr&oacute;tkim czasie zarząd gospodarstwa zdecydował o zamianie 6-letniej sieczkarni Claas Jaguar na zupełnie nowy model z tej samej serii, ale już z innowacyjnym systemem Shredlage. Jest to pierwsza nowa maszyna z tym rozwiązaniem w Polsce. - Dzięki nowej strukturze sieczki w kiszonce z kukurydzy, z dawki pokarmowej wykluczyliśmy słomę. Pozwoliło to zwiększyć strawność i obniżyć zawartość suchej masy, co spowodowało, że mogliśmy dodać więcej paszy treściwej. Można powiedzieć wręcz, że dawka pokarmowa została całkowicie przekonstuowana, ale dało to efekty w postaci wzrostu wydajności o około 2 litry mleka na sztuce dziennie - m&oacute;wi zadowolony Maciej Baurycza zaznaczając, że krowy w szczycie laktacji poprawiły swoje wyniki nawet o 3 litry dziennie. - Dzięki nowej technologii strawność kukurydzy jest lepsza, ziarno jest lepiej skondycjonowane i struktura całej rośliny wygląda inaczej. Ale najważniejsze jest to, że ubiegłoroczny test pokazał, że się to po prostu opłaca - przyznaje Baurycza.&nbsp;<br />
W tym roku w Cieszymowie plony kukurydzy na kiszonkę były na tyle zadowalające, że rośliny koszone były na wysokości około 50 cm. - Dolna część rośliny jest zazwyczaj zabrudzona od piasku, zawiera mykotoksyny i jest zwyczajnie zdrewaniała, więc jeżeli zostawiamy ją na polu to w konsekwencji pasza jest bardziej energetyczna i nie zapychamy żwacza kr&oacute;w zbędnym balastem - wyjaśnia Maciej Baurycza, kt&oacute;ry przyznaje, że gospodarstwo jest w komfortowej sytuacji, ponieważ areał kukurydzy jest na tyle duży, że część zostanie przeznaczona na pewno na ziarno. - Ja zawsze przeznaczam na kiszonkę nie tyle areał, co zakładam ilość ton, kt&oacute;re musimy zebrać, aby zapewnić odpowiednią bazę paszową dla bydła. Musi ona wynosić około 14 tys. ton - tłumaczy Baurycza. W tym roku wydajność kukurydzy na kiszonkę wahała się w gospodarstwie Fortune w granicach 50-55 ton z ha przy zawartości suchej masy na poziomie 32-36%. Pasza dla kr&oacute;w na kolejny sezon będzie więc miała bardzo dobrą jakość.&nbsp;</p>

<p><br />
- W tym momencie stado ma wydajność nieco przekraczającą 12.800 kg. Brakowanie kr&oacute;w jest na poziomie mniej więcej 30%. Jest to wymuszone względami ekonomicznymi - przyznaje Prezes Zarządu Fortune. Jednocześnie uzupełnia: - Jesteśmy w komfortowej sytuacji, ponieważ mamy własny materiał hodowlany i do tego jeszcze nim handlujemy. Chyba wychodzi nam to dobrze, bo klienci do nas wracają - zaznacza Baurycza. W gospodarstwie w ostatnich latach już ponad 20 kr&oacute;w przekroczyło magiczną barierę 100 tys. litr&oacute;w wydajności mlecznej. - Mamy w stadzie krowy, kt&oacute;re mają 12 lat, są takie, kt&oacute;re są w 7-8 laktacji... Stawiamy na długowieczność i budowę wymienia, ponieważ przymierzamy się r&oacute;wnież do zmiany technologii doju. Obecnie jest to karuzela od wewnątrz na 40 stanowisk. Krowy są dojone dwa razy dziennie po 7 godzin. Chcemy natomiast przejść na roboty, kt&oacute;re będą zamontowane na karuzeli. Zmniejszyłoby to ilość pracy i pozwoliło doić nawet 3 razy dziennie - wyjaśnia Maciej Baurycza poruszając na koniec kwestię zarządzania gnojowicą przy tak dużym stadzie kr&oacute;w. - Planowanie powiększenia fermy rozpoczęliśmy od zagospodarowania gnojowicy. Ostatecznie udało nam się pozyskać aparaturę do separowania gnojowicy - jest ona pasteryzowana i wykorzystywana jako ści&oacute;łka dla kr&oacute;w. To jeden z zaledwie kilku takich system&oacute;w w naszym kraju - kończy Baurycza.&nbsp;</p>

<h2><a href="https://wiescirolnicze.pl/sylwetki/200-ha-nowoczesna-obora-porzadek-i-organizacja-pracy-gr-snela-video/"><u><strong><span style="color:#008000;">ZOBACZ TAKŻE: 200 ha, nowoczesna obora, porządek i organizacja pracy. GR Snela [VIDEO]</span></strong></u></a></h2>

Średnia wydajność stada krów liczącego 1270 sztuk wynosi obecnie ponad 12.800 kg. Ciągle jest ona jednak podnoszona, a pomaga w tym nowa technologia cięcia kukurydzy. To zresztą tylko jedna z wielu innowacji. Takie jest właśnie gospodarstwo Fortune z Cieszymowa.

- Zaczynaliśmy od 80 krów w 2004 roku, w tym momencie jest to już około 3 tys. sztuk bydła łącznie, w tym 1270 krów. Gospodarstwo rozbudowało się mocno przede wszystkim w ostatnich 10 latach - mówi Maciej Baurycza - Prezes Zarządu Fortune. - Od 2004 do 2010 roku krowy były utrzymywane w budynkach po byłym Państwowym Gospodarstwie Rolnym. W pewnym momencie zostały one jednak zapełnione. Wtedy właśnie podjęliśmy decyzję o rozbudowie fermy i to dzięki temu utrzymujemy obecnie w nowych obiektach tak duże stado krów - tłumaczy Baurycza. Jak zaznacza, ma jeszcze dalszy plan na rozbudowę, ale to jego realizacja zależy od sytuacji na rynku mleka i żywca wołowego. Areał na jakim gospodaruje Fortune liczy sobie około 2300 h. Co ciekawe wszystkie pola są położone w jednym kawałku, który oblega teren fermy bydła. Poszczególne użytki dzielą praktycznie tylko drogi dojazdowe. - Siejemy przede wszystkim rośliny, które przeznaczamy na paszę dla zwierząt, przez co większość dawki, którą zjadają nasze krowy produkujemy we własnym zakresie. Wyjątkami są oczywiście pasze wysokobiałkmowe i dodatki mineralno-witaminowe - opowiada zarządzający gospodarstwem Maciej Baurycza.

Cały areał dzieli się średnio na: 1000 ha zbóż, 500 ha rzepaku oraz lucernę, trawy i kukurydzę. - Właśnie kukurydza stanowi ważny przerywnik w naszych uprawach i jest wysiewana w kolejnych latach na praktycznie wszystkich polach. Jeśli chodzi o klasy boniatycjne, to cały areał mieści się w przedziale od IIIa do V, a czasami VI klasy - zdradza Baurycza. Zwraca on także uwagę na to, że teren ten jest mocno pagórkowaty. - Gleby te położone są na wysokości od 94 m n.p.m. do 130 n n.p.m. dlatego też w naszym parku maszyn jest miejsce nie tylko dla standardowych ciągników kołowych, ale również gąsienicowych. To samo w przypadku kombajnów. Gąsienice znacznie lepiej radzą sobie na wzniesieniach - mówi Maciej Baurycza. Sprzęt w gospodarstwie można podzielić na dwa obozy: wśród kombajnów i sieczkarni do kukurydzy dominuje marka Claas, a wśród ciągników rolniczych John Deere. - Mamy pięć kombajnów Claas Lexion i sieczkarnię Claas Jaguar. Zresztą sieczkarnia jest już któraś z kolei, od 2004 roku zawsze był to Claas. Wśród ciągników jest natomiast bardziej kolorowo. Przeważa John Deere, ale mamy również ciągniki marek takich jak: Case, Claas czy Kubota - przyznaje Prezes Zarządu Fortune, który tłumaczy od razu strategę dotyczącą sprzętu. - Mamy obecnie kilka marek, ponieważ trzeba pamiętać, że ciągniki się zużywają, a musimy wiedzieć, co wybierać na przyszłość - wyjaśnia. - Jeśli chodzi o ilość przeważa obecnie John Deere, ale do uprawy używamy już np. przegubowych, gąsienicowych ciągników Case Quadtrac - zaznacza Baurycza. Jak tłumaczy, obecnie gospodarstwo idzie właśnie w kierunku dużych, szerokich i bardzo wydajnych maszyn. Jednocześnie, aby niwelować ugniatanie gleby, w ubiegłym roku nabyty został system rozlewania gnojowicy po polach wężami. - Odchodzimy od jeżdżenia beczkowozami, które mocno ugniatają glebę. Po polu porusza się po prostu ciągnik z aplikatorem, który ciągnie za sobą wąż i aplikuje gnojowicę bezpośrednio do gleby - tłumaczy Maciej Baurycza. To jednak nie jedyny innowacyjny system, który pojawił się w gospodarstwie w ostatnim czasie. Kolejną nowością jest Corncracker Shredlage zamontowany w nowej sieczkarni zakupionej również przed rokiem. Pozwala on na intensywną obróbkę materiału i wielokrotnie zwiększa powierzchnię sieczki. Przycinana jest ona na wyjątkowo długie fragmenty, w przedziale 26-30 mm, co oprawia strukturę kiszonki w żwaczu krowy. Dzięki temu większe powierzchnie posiekanego materiału zapewniają bakteriom większą "powierzchnię aktywną" umożliwiającą naruszanie komórek roślinnych, a z dawki pokarmowej można w konsekwencji wyeliminować słomę. - Przy wysokich wydajnościach krów, o dalszym rozwoju decydują niuanse. Technologii cięcia Shredlage przyglądaliśmy się już od kilku lat. Jest ona bardzo szeroko stosowana w Stanach Zjednoczonych, a w Europie pojawiła się od 2016 roku. Nam w ubiegłym roku udało się skorzystać z pokazowego zbioru kukurydzy w ten sposób. Zebraliśmy około 3,5 tys. ton, a następnie karmiliśmy tą kiszonką bydło przez 4 miesiące - opowiada Maciej Baurycza. Jak zaznacza, efekty były na tyle zadowalające, że już po krótkim czasie zarząd gospodarstwa zdecydował o zamianie 6-letniej sieczkarni Claas Jaguar na zupełnie nowy model z tej samej serii, ale już z innowacyjnym systemem Shredlage. Jest to pierwsza nowa maszyna z tym rozwiązaniem w Polsce. - Dzięki nowej strukturze sieczki w kiszonce z kukurydzy, z dawki pokarmowej wykluczyliśmy słomę. Pozwoliło to zwiększyć strawność i obniżyć zawartość suchej masy, co spowodowało, że mogliśmy dodać więcej paszy treściwej. Można powiedzieć wręcz, że dawka pokarmowa została całkowicie przekonstuowana, ale dało to efekty w postaci wzrostu wydajności o około 2 litry mleka na sztuce dziennie - mówi zadowolony Maciej Baurycza zaznaczając, że krowy w szczycie laktacji poprawiły swoje wyniki nawet o 3 litry dziennie. - Dzięki nowej technologii strawność kukurydzy jest lepsza, ziarno jest lepiej skondycjonowane i struktura całej rośliny wygląda inaczej. Ale najważniejsze jest to, że ubiegłoroczny test pokazał, że się to po prostu opłaca - przyznaje Baurycza. 
W tym roku w Cieszymowie plony kukurydzy na kiszonkę były na tyle zadowalające, że rośliny koszone były na wysokości około 50 cm. - Dolna część rośliny jest zazwyczaj zabrudzona od piasku, zawiera mykotoksyny i jest zwyczajnie zdrewaniała, więc jeżeli zostawiamy ją na polu to w konsekwencji pasza jest bardziej energetyczna i nie zapychamy żwacza krów zbędnym balastem - wyjaśnia Maciej Baurycza, który przyznaje, że gospodarstwo jest w komfortowej sytuacji, ponieważ areał kukurydzy jest na tyle duży, że część zostanie przeznaczona na pewno na ziarno. - Ja zawsze przeznaczam na kiszonkę nie tyle areał, co zakładam ilość ton, które musimy zebrać, aby zapewnić odpowiednią bazę paszową dla bydła. Musi ona wynosić około 14 tys. ton - tłumaczy Baurycza. W tym roku wydajność kukurydzy na kiszonkę wahała się w gospodarstwie Fortune w granicach 50-55 ton z ha przy zawartości suchej masy na poziomie 32-36%. Pasza dla krów na kolejny sezon będzie więc miała bardzo dobrą jakość. 


- W tym momencie stado ma wydajność nieco przekraczającą 12.800 kg. Brakowanie krów jest na poziomie mniej więcej 30%. Jest to wymuszone względami ekonomicznymi - przyznaje Prezes Zarządu Fortune. Jednocześnie uzupełnia: - Jesteśmy w komfortowej sytuacji, ponieważ mamy własny materiał hodowlany i do tego jeszcze nim handlujemy. Chyba wychodzi nam to dobrze, bo klienci do nas wracają - zaznacza Baurycza. W gospodarstwie w ostatnich latach już ponad 20 krów przekroczyło magiczną barierę 100 tys. litrów wydajności mlecznej. - Mamy w stadzie krowy, które mają 12 lat, są takie, które są w 7-8 laktacji... Stawiamy na długowieczność i budowę wymienia, ponieważ przymierzamy się również do zmiany technologii doju. Obecnie jest to karuzela od wewnątrz na 40 stanowisk. Krowy są dojone dwa razy dziennie po 7 godzin. Chcemy natomiast przejść na roboty, które będą zamontowane na karuzeli. Zmniejszyłoby to ilość pracy i pozwoliło doić nawet 3 razy dziennie - wyjaśnia Maciej Baurycza poruszając na koniec kwestię zarządzania gnojowicą przy tak dużym stadzie krów. - Planowanie powiększenia fermy rozpoczęliśmy od zagospodarowania gnojowicy. Ostatecznie udało nam się pozyskać aparaturę do separowania gnojowicy - jest ona pasteryzowana i wykorzystywana jako ściółka dla krów. To jeden z zaledwie kilku takich systemów w naszym kraju - kończy Baurycza. 

ZOBACZ TAKŻE: 200 ha, nowoczesna obora, porządek i organizacja pracy. GR Snela [VIDEO]

Źródło: Łukasz Tyrakowski
Krowy o wysokiej wydajności. Niesamowity park maszyn, innowacje - po prostu gospodarstwo Fortune z Cieszymowa.
Spis treści:

    Średnia wydajność stada krów liczącego 1270 sztuk wynosi obecnie ponad 12.800 kg. Ciągle jest ona jednak podnoszona, a pomaga w tym nowa technologia cięcia kukurydzy. To zresztą tylko jedna z wielu innowacji. Takie jest właśnie gospodarstwo Fortune z Cieszymowa.

    Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

    - Zaczynaliśmy od 80 krów w 2004 roku, w tym momencie jest to już około 3 tys. sztuk bydła łącznie, w tym 1270 krów. Gospodarstwo rozbudowało się mocno przede wszystkim w ostatnich 10 latach - mówi Maciej Baurycza - Prezes Zarządu Fortune. - Od 2004 do 2010 roku krowy były utrzymywane w budynkach po byłym Państwowym Gospodarstwie Rolnym. W pewnym momencie zostały one jednak zapełnione. Wtedy właśnie podjęliśmy decyzję o rozbudowie fermy i to dzięki temu utrzymujemy obecnie w nowych obiektach tak duże stado krów - tłumaczy Baurycza. Jak zaznacza, ma jeszcze dalszy plan na rozbudowę, ale to jego realizacja zależy od sytuacji na rynku mleka i żywca wołowego. Areał na jakim gospodaruje Fortune liczy sobie około 2300 h. Co ciekawe wszystkie pola są położone w jednym kawałku, który oblega teren fermy bydła. Poszczególne użytki dzielą praktycznie tylko drogi dojazdowe. - Siejemy przede wszystkim rośliny, które przeznaczamy na paszę dla zwierząt, przez co większość dawki, którą zjadają nasze krowy produkujemy we własnym zakresie. Wyjątkami są oczywiście pasze wysokobiałkmowe i dodatki mineralno-witaminowe - opowiada zarządzający gospodarstwem Maciej Baurycza.

    Cały areał dzieli się średnio na: 1000 ha zbóż, 500 ha rzepaku oraz lucernę, trawy i kukurydzę. - Właśnie kukurydza stanowi ważny przerywnik w naszych uprawach i jest wysiewana w kolejnych latach na praktycznie wszystkich polach. Jeśli chodzi o klasy boniatycjne, to cały areał mieści się w przedziale od IIIa do V, a czasami VI klasy - zdradza Baurycza. Zwraca on także uwagę na to, że teren ten jest mocno pagórkowaty. - Gleby te położone są na wysokości od 94 m n.p.m. do 130 n n.p.m. dlatego też w naszym parku maszyn jest miejsce nie tylko dla standardowych ciągników kołowych, ale również gąsienicowych. To samo w przypadku kombajnów. Gąsienice znacznie lepiej radzą sobie na wzniesieniach - mówi Maciej Baurycza. Sprzęt w gospodarstwie można podzielić na dwa obozy: wśród kombajnów i sieczkarni do kukurydzy dominuje marka Claas, a wśród ciągników rolniczych John Deere. - Mamy pięć kombajnów Claas Lexion i sieczkarnię Claas Jaguar. Zresztą sieczkarnia jest już któraś z kolei, od 2004 roku zawsze był to Claas. Wśród ciągników jest natomiast bardziej kolorowo. Przeważa John Deere, ale mamy również ciągniki marek takich jak: Case, Claas czy Kubota - przyznaje Prezes Zarządu Fortune, który tłumaczy od razu strategę dotyczącą sprzętu. - Mamy obecnie kilka marek, ponieważ trzeba pamiętać, że ciągniki się zużywają, a musimy wiedzieć, co wybierać na przyszłość - wyjaśnia. - Jeśli chodzi o ilość przeważa obecnie John Deere, ale do uprawy używamy już np. przegubowych, gąsienicowych ciągników Case Quadtrac - zaznacza Baurycza. Jak tłumaczy, obecnie gospodarstwo idzie właśnie w kierunku dużych, szerokich i bardzo wydajnych maszyn. Jednocześnie, aby niwelować ugniatanie gleby, w ubiegłym roku nabyty został system rozlewania gnojowicy po polach wężami. - Odchodzimy od jeżdżenia beczkowozami, które mocno ugniatają glebę. Po polu porusza się po prostu ciągnik z aplikatorem, który ciągnie za sobą wąż i aplikuje gnojowicę bezpośrednio do gleby - tłumaczy Maciej Baurycza. To jednak nie jedyny innowacyjny system, który pojawił się w gospodarstwie w ostatnim czasie. Kolejną nowością jest Corncracker Shredlage zamontowany w nowej sieczkarni zakupionej również przed rokiem. Pozwala on na intensywną obróbkę materiału i wielokrotnie zwiększa powierzchnię sieczki. Przycinana jest ona na wyjątkowo długie fragmenty, w przedziale 26-30 mm, co oprawia strukturę kiszonki w żwaczu krowy. Dzięki temu większe powierzchnie posiekanego materiału zapewniają bakteriom większą "powierzchnię aktywną" umożliwiającą naruszanie komórek roślinnych, a z dawki pokarmowej można w konsekwencji wyeliminować słomę. - Przy wysokich wydajnościach krów, o dalszym rozwoju decydują niuanse. Technologii cięcia Shredlage przyglądaliśmy się już od kilku lat. Jest ona bardzo szeroko stosowana w Stanach Zjednoczonych, a w Europie pojawiła się od 2016 roku. Nam w ubiegłym roku udało się skorzystać z pokazowego zbioru kukurydzy w ten sposób. Zebraliśmy około 3,5 tys. ton, a następnie karmiliśmy tą kiszonką bydło przez 4 miesiące - opowiada Maciej Baurycza. Jak zaznacza, efekty były na tyle zadowalające, że już po krótkim czasie zarząd gospodarstwa zdecydował o zamianie 6-letniej sieczkarni Claas Jaguar na zupełnie nowy model z tej samej serii, ale już z innowacyjnym systemem Shredlage. Jest to pierwsza nowa maszyna z tym rozwiązaniem w Polsce. - Dzięki nowej strukturze sieczki w kiszonce z kukurydzy, z dawki pokarmowej wykluczyliśmy słomę. Pozwoliło to zwiększyć strawność i obniżyć zawartość suchej masy, co spowodowało, że mogliśmy dodać więcej paszy treściwej. Można powiedzieć wręcz, że dawka pokarmowa została całkowicie przekonstuowana, ale dało to efekty w postaci wzrostu wydajności o około 2 litry mleka na sztuce dziennie - mówi zadowolony Maciej Baurycza zaznaczając, że krowy w szczycie laktacji poprawiły swoje wyniki nawet o 3 litry dziennie. - Dzięki nowej technologii strawność kukurydzy jest lepsza, ziarno jest lepiej skondycjonowane i struktura całej rośliny wygląda inaczej. Ale najważniejsze jest to, że ubiegłoroczny test pokazał, że się to po prostu opłaca - przyznaje Baurycza. 
    W tym roku w Cieszymowie plony kukurydzy na kiszonkę były na tyle zadowalające, że rośliny koszone były na wysokości około 50 cm. - Dolna część rośliny jest zazwyczaj zabrudzona od piasku, zawiera mykotoksyny i jest zwyczajnie zdrewaniała, więc jeżeli zostawiamy ją na polu to w konsekwencji pasza jest bardziej energetyczna i nie zapychamy żwacza krów zbędnym balastem - wyjaśnia Maciej Baurycza, który przyznaje, że gospodarstwo jest w komfortowej sytuacji, ponieważ areał kukurydzy jest na tyle duży, że część zostanie przeznaczona na pewno na ziarno. - Ja zawsze przeznaczam na kiszonkę nie tyle areał, co zakładam ilość ton, które musimy zebrać, aby zapewnić odpowiednią bazę paszową dla bydła. Musi ona wynosić około 14 tys. ton - tłumaczy Baurycza. W tym roku wydajność kukurydzy na kiszonkę wahała się w gospodarstwie Fortune w granicach 50-55 ton z ha przy zawartości suchej masy na poziomie 32-36%. Pasza dla krów na kolejny sezon będzie więc miała bardzo dobrą jakość. 


    - W tym momencie stado ma wydajność nieco przekraczającą 12.800 kg. Brakowanie krów jest na poziomie mniej więcej 30%. Jest to wymuszone względami ekonomicznymi - przyznaje Prezes Zarządu Fortune. Jednocześnie uzupełnia: - Jesteśmy w komfortowej sytuacji, ponieważ mamy własny materiał hodowlany i do tego jeszcze nim handlujemy. Chyba wychodzi nam to dobrze, bo klienci do nas wracają - zaznacza Baurycza. W gospodarstwie w ostatnich latach już ponad 20 krów przekroczyło magiczną barierę 100 tys. litrów wydajności mlecznej. - Mamy w stadzie krowy, które mają 12 lat, są takie, które są w 7-8 laktacji... Stawiamy na długowieczność i budowę wymienia, ponieważ przymierzamy się również do zmiany technologii doju. Obecnie jest to karuzela od wewnątrz na 40 stanowisk. Krowy są dojone dwa razy dziennie po 7 godzin. Chcemy natomiast przejść na roboty, które będą zamontowane na karuzeli. Zmniejszyłoby to ilość pracy i pozwoliło doić nawet 3 razy dziennie - wyjaśnia Maciej Baurycza poruszając na koniec kwestię zarządzania gnojowicą przy tak dużym stadzie krów. - Planowanie powiększenia fermy rozpoczęliśmy od zagospodarowania gnojowicy. Ostatecznie udało nam się pozyskać aparaturę do separowania gnojowicy - jest ona pasteryzowana i wykorzystywana jako ściółka dla krów. To jeden z zaledwie kilku takich systemów w naszym kraju - kończy Baurycza. 

     

    • Tagi:
    • kiszonka z kukurydzy
    • krowy mleczne
    • Fortune Cieszymowo
    • technologia Shredlage
    • Claas
    Łukasz Tyrakowski
    Podobne artykuły
    Bydło i mleko

    Wydajność, zdrowie i niskie brakowanie. Tak wygląda nowoczesna obora w praktyce

    5 sierpnia 2025
    Maszyny

    Ta marka pokazała nowe wersje najszerszych kosiarek z kondycjonerem [ZDJĘCIA]

    1 sierpnia 2025
    Maszyny

    Ta maszyna wyprodukuje do 60 bel o dużej gęstości w godzinę. To nowość na rynku

    18 lipca 2025
    Ciągniki

    Stąd wyjechał finalista konkursu Traktor Roku 2025. To ogromna inwestycja Claas

    5 lipca 2025
    Analizy rynkowe

    Ceny mleka wciąż w trendzie wzrostowym. Gdzie rolnicy dostają najwięcej?

    18 czerwca 2025
    Ciągniki

    Tym traktorem zrobiliśmy niemal wszystko. Nowy ciągnik Claas w akcji [VIDEO]

    1 czerwca 2025
    Ciągniki

    Nowy ciągnik z ładowaczem kontra... jajko. W Rydzynie pokazali, jak to się robi!

    12 maja 2025
    Technika

    Zaczynał od Fortschritta z DDR. Dziś dwa nowoczesne kombajny koszą kilka tys. ha

    7 maja 2025
    Warto wiedzieć
    Inne hodowle
    Halę na maszyny przerobili na stajnię. Dziś jest tu już kilka czempionów [VIDEO]
    17 sierpnia 2025
    Zboża
    Hodowla świń w Polsce wymiera. Tracą na tym również producenci zbóż
    17 sierpnia 2025
    Newsy
    Powtórki z "piątki dla zwierząt" nie będzie. Jak minister obroni polską żywność?
    17 sierpnia 2025
    Najnowsze
    Sylwetki
    Własne mleko od krowy i wędliny z własnej świni. U nich to tradycja
    7 sierpnia 2025
    Sylwetki
    Mamy nowego ministra rolnictwa. Co wiadomo o Stefanie Krajewskim?
    23 lipca 2025
    Materiał Promocyjny
    Sylwetki
    Gospodarka rolna w nowoczesnym wydaniu – wywiad z p. Maciejem Majewskim
    11 lipca 2025
    Uprawy
    Żniwa 2025: gorący okres, mocne maszyny w terenie i wyścig z czasem [VIDEO]
    6 lipca 2025
    Sylwetki
    Aż 7000 ha. Prowadzą nowoczesną hodowlę w Wielkopolsce [VIDEO]
    1 lipca 2025
    Wieści Rolnicze
    Wieści Rolnicze
    Dane kontaktowe
    Wieści Rolnicze
    RP Digital Sp. z o.o.
    NIP: 5273128894
    REGON: 529596954
    tel. +48 627 47 15 31
    ul. Prosta 51
    00-838 Warszawa
    [email protected]
    Numer dyżurny -- 501 267 226
    Kategorie
    • Ceny Rolnicze
    • Newsy
    • Hodowla
    • Uprawy
    • Owoce i warzywa
    • Technika
    • Prawo i finanse
    • Sylwetki
    • Video
    • Dla Domu
    © 2025 WieściRolnicze
    • Redakcja
    • Reklama
    • Kontakt
    • Regulamin
    • Polityka prywatności
    • Prenumerata
    • Konkursy
    • Deklaracja dostępności