Rekordowo wysokie ceny jaj nie tylko w Polsce. Czy zabraknie ich na półkach?

Polscy producenci alarmują, że na rynku zaczyna brakować jaj. A to przekłada się na ich coraz wyższą cenę. W Stanach Zjednoczonych ceny jaj osiągnęły najwyższy poziom w historii. W Niemczech część sklepów wprowadza limity sprzedaży.
Czytaj też: 500 plus dla seniora z KRUS. Wiele osób nie wie o tym świadczeniu
Ceny jajek w Polsce
Przyczyną problemów z dostępnością i rosnącymi cenami jaj w Polsce i na świecie jest głównie ptasia grypa, przez którą hodowcy zmuszeni są wybijać całe stada kur. Według danych Krajowej Izby Producentów Drobiu i Pasz z powodu choroby wybito już 6 mln kur niosek - około 1,7 mln w ostatnich miesiącach 2024 r. i ponad 4,3 mln w tym roku.
"Jakby tego było mało, poprzedni rok charakteryzował się zdecydowanie mniejszą skłonnością branży do powiększania pogłowia. Analitycy KIPDiP szacują, że na skutek braku chęci hodowców do powiększania produkcji, liczba utrzymywanych w Polsce kur spadła o niemal 5 mln sztuk. Wszystko to oznacza, że podaż jaj w naszym kraju tej wiosny może być mniejsza nawet o 20 procent w porównaniu do okresu wielkanocnego sprzed roku" - powiedziała w rozmowie z PAP Katarzyna Gawrońska, dyrektor Krajowej Izby Producentów Drobiu i Pasz.
W sieciach handlowych widać już braki na półkach. Producenci nie są w stanie dostarczyć jaj w odpowiedniej ilości. A w związku z tym konsumenci nie powinni też liczyć na tradycyjne wiosenne promocje cenowe związane ze świętami. Chociaż branża robi co może, by zapobiec nadmiernemu wzrostowi cen, to jak dodaje szefowa Izby tylko na początku 2025 roku, w styczniu i w lutym ceny jaj "ostro poszły w górę". Podrożały one nawet o kilkadziesiąt procent.
Jak podaje portal dlahandlu.pl średnia cena 10 szt. najtańszych jaj dostępnych w sieciach handlowych wynosi obecnie 10,02 zł, a cena maksymalna to 13,50 zł.
Ogromny problem w Stanach Zjednoczonych
Jak podaje "The Washington Post" w tym roku ceny jaj w Stanach Zjednoczonych są rekordowo wysokie. Za opakowanie 12 jaj z chowu klatkowego trzeba zapłacić prawie 5 dolarów, czyli niemal dwa razy tyle co rok temu. A według prognoz amerykańskiego ministerstwa rolnictwa w 2025 roku jajka mogą podrożeć nawet o 41 procent.
Epidemia ptasiej grypy w USA trwa już od prawie dwóch lat. Jak wynika z analizy Krajowej Izby Producentów Drobiu i Pasz tylko w styczniu 2025 roku z powodu wykrycia ognisk choroby uśmiercono 19,5 mln kur, a w pierwszej połowie lutego kolejne 7,7 mln. Według danych amerykańskich służb weterynaryjnych od 2022 roku ptasia grypa doprowadziła do pomoru ponad 166 mln kur.
Władze planują przeznaczyć prawie miliard dolarów na przeciwdziałanie rozprzestrzenianiu się wirusa na fermach i pomoc finansową dla poszkodowanych hodowców. Stany Zjednoczone ratują się importem jaj, m.in. z Turcji. Według szacunków tureccy producenci mają wyeksportować do USA 15 000 ton jaj do lipca 2025 roku.
Czytaj też: „Czyste Powietrze” wraca w nowej odsłonie. Co się zmieni?
Jak wygląda sytuacja w Niemczech?
Jaj brakuje również na niemieckim rynku. Jak donosi "Die Welt" wielki kryzys dotarł do Niemiec i jajka są "nie do kupienia nawet w wysokiej cenie". Według Niemieckiego Związku Jaj ("Deutschen Eier Union"), zrzeszającego ponad 20 największych producentów, możliwe jest nawet racjonowanie zakupów. Sytuacja jest na tyle poważna, że część sieci już zaczęła wprowadzać limity sprzedaży. Niemcy są jednym z najbardziej dotkniętych ptasią grypą krajów w Europie. Hodowcy próbują odbudowywać stada zdziesiątkowane przez ptasią grypę, ale by przywrócić wystarczający poziom produkcji potrzeba czasu.