Odstraszy ślimaki, pomoże borówkom i hortensjom. Wypróbuj ten domowy nawóz

Fusy z parzonej kawy lub z ekspresu przez wielu są niedoceniane i lądują w koszu. A szkoda, bo trafia do niego cenne źródło makro- i mikroelementów. Fusy zawierają przede wszystkim potas, a ponadto magnez, fosfor czy azot, a ponadto także miedź, bor, mangan czy żelazo. Ich składnikami są też białko i kofeina. To dlatego pozorne odpadki mogą być świetnym nawozem dla roślin.
Fusy po kawie w ogrodzie. Dlaczego warto je stosować?
Kofeina zawarta w fusach po kawie może zadziałać jak naturalny środek ochrony roślin. Odstraszy szkodniki – nie tylko owady, lecz także ślimaki, które mogą skutecznie zniszczyć uprawy. Fusy rozsypane wokół roślin sprawiają, że ślimakom trudniej jest żerować, a owady muszą zmienić kierunek wędrówki. Co jednak istotne, kofeina przyciąga z kolei zapylacze – zwiększa ich efektywność i pamięć, dzięki czemu wracają w to samo miejsce.
Czytaj też: 4 domowe mikstury na szarą pleśń na różach. Pryskaj przy pierwszych objawach
Stosowanie fusów jest też zwyczajnie ekologiczne – nie generujemy dodatkowych śmieci, tylko wykorzystujemy to, co normalnie byśmy wywalili. Oczywiście nie będzie to coś, co zmieni poziom zanieczyszczenia środowiska, ale jest to mały krok do tego, by korzystać z pewnych produktów w duchu „less/zero waste”.
Ponadto fusy lekko zakwaszą glebę – mogą się więc przydać jako nawóz do tych roślin, które znacznie lepiej rosną w kwaśnym środowisku. Wysuszone fusy można też wkopać do ziemi na około 15 centymetrów przed posadzeniem tam roślin – dzięki temu podłoże będzie wzbogacone o azot, a rośliny będą lepiej rosły.
Do jakich roślin wykorzystywać fusy po kawie?
Skoro fusy po kawie obniżają pH gleby, warto wykorzystywać je do takich roślin, które dobrze rosną właśnie w takich podłożu. Mogą to być między innymi borówki, wrzosy czy chociażby hortensje. Ponadto fusy idealnie sprawdzą się także w pielęgnacji warzyw, na przykład rzodkiewek, pomidorów, buraków i roślin strączkowych.
Czytaj też: Podlej tym borówkę amerykańską w czasie kwitnienia. Krzew będzie odporniejszy
Jak stosować fusy po kawie w ogrodzie?
Wiemy już, gdzie i do jakich roślin można stosować fusy, nie wiemy jednak, jak to zrobić. Sposobów jest kilka, dzięki czemu łatwiej dostosować je do swoich potrzeb.
Bardzo często fusy po kawie stosowane są jako odżywka, którą podlewa się rośliny. Szklankę wykorzystanych wcześniej fusów należy wrzucić do 10 litrów wody. Gdy fusy napęcznieją, całość trzeba dokładnie wymieszać. Tak przygotowana odżywka jest już gotowa do stosowania w ogrodzie. Dzięki temu, że jest naturalna, można stosować ją nawet raz w tygodniu.
Czytaj też: Nie wyrzucaj do kosza, tylko podsyp sansewierię. Będzie rosnąć jak szalona
Kawą można także ściółkować podłoże wokół roślin. Co jednak istotne, w tym przypadku fusy trzeba dokładnie wysuszyć, a jak wiadomo, rozsypanie suchych fusów dookoła rośliny może przy najmniejszym wietrze sprawić, że ściółka „odleci”. Dlatego warto najpierw wysypać kawę, a następnie przykryć ją warstwą stabilniejszej ściółki.
Fusy można także mieszać z glebą przed posadzeniem roślin, można także mieszać je z nasionami przed wysianiem.
Dobrym pomysłem jest też dodawanie fusów do kompostu – jeśli staną się one składnikiem kompostu, wówczas rozkład materii organicznej będzie szybszy, pojawią się dżdżownice, a napowietrzenie kompostownika się poprawi.