Czy monitoring sąsiada może nagrywać naszą posesję? Co mówi prawo?

Właściciele nieruchomości w trosce o bezpieczeństwo coraz częściej instalują na terenie swoich posesji systemy monitoringu. Chociaż mają do tego prawo, muszą pamiętać o prawach sąsiadów.
Co może rejestrować monitorig na prywatnej działce?
Chociaż monitoring zwykle instalowany jest w obrębie prywatnej działki, bywa, że oko kamery obejmuje także fragment posesji sąsiadów. Nawet jeśli właściciel nie ma złych intencji, może to powodować dyskomfort osób mieszkających na działce znajdującej się obok. Instalacja monitoringu na swojej posesji jest zgodna z prawem, jednak nie może naruszać prywatności osób trzecich. Kamery mogą więc obejmować wyłącznie teren, który należy do właściciela. W przeciwnym razie sąsiedzi mają prawo zażądać zmiany ustawienia lub ich zdemontowania. Jeśli nie uda się dojść do porozumienia, sprawa może się skończyć w sądzie.
Czy wolno nagrywać posesję sąsiada?
Przepisy mówią jasno. Zgodnie z prawem kamery monitoringu nie mogą nagrywać posesji należącej do sąsiada bez jego zgody. Właściciel może w takim wypadku zostać pozwany do sądu za naruszenie dóbr osobistych. W grę wchodzi naruszenie prawa do prywatności albo prawa do ochrony wizerunku. Regulują to przepisy Kodeksu cywilnego. Jak mówi art. 24 §1 Kodeksu cywilnego:
„Ten, czyje dobro osobiste zostaje zagrożone cudzym działaniem, może żądać zaniechania tego działania, chyba że nie jest ono bezprawne. W razie dokonanego naruszenia może on także żądać, ażeby osoba, która dopuściła się naruszenia, dopełniła czynności potrzebnych do usunięcia jego skutków, w szczególności ażeby złożyła oświadczenie odpowiedniej treści i w odpowiedniej formie."
Za naruszenie dóbr osobistych grożą konsekwencje finansowe. Osoba poszkodowana może żądać zadośćuczynienia pieniężnego albo wpłaty na wskazany cel społeczny. Fakt naruszenia dóbr osobistych trzeba jednak udowodnić przed sądem.
Nagrywanie posesji sąsiada. Jak orzekają sądy?
Swój finał w sądzie znalazło już wiele spraw dotyczących monitoringu. Z orzeczeń sądowych wynika, że nagrywanie posesji sąsiada przez kamery monitoringu jest niezgodne z prawem.
Jako przykład można podać wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z 17 sierpnia 2016 r. (sygn. akt: VI ACa 839/15). Sąd uznał taki czyn za naruszenie dóbr osobistych i zakazał rejestracji posesji sąsiada oraz wizerunku - jego i innych przebywających tam osób. Zasądził zapłatę 5 tys. zł zadośćuczynienia na rzecz poszkodowanego.
Co na temat monitoringu mówi RODO?
Jak podaje serwis Prawo.pl rozporządzenie o RODO nie obejmuje kamer montowanych do celów czysto osobistych. Wynika to z art. 2 ust. 2 lit c RODO. Przepisów rozporządzenia nie stosuje się do przetwarzania danych osobowych przez osobę fizyczną w ramach czynności o czysto osobistym lub domowym charakterze.
Osoba, która czuje się poszkodowana może jednak zwrócić się do Prezesa Urzędu Ochrony Danych Osobowych. Zbada on wtedy czy przetwarzane dane mają charakter osobisty. Jeżeli uzna, że sprawa podlega RODO, może wydać decyzję nakazującą administratorowi określone działanie.
Zgodnie z wytycznymi Europejskiej Rady Ochrony Danych w sprawie przetwarzania danych osobowych za pomocą urządzeń wideo:
"Jeżeli system monitoringu wizyjnego, w zakresie, w jakim obejmuje on ciągłe nagrywanie i przechowywanie danych osobowych i rozciąga się choćby częściowo na przestrzeń publiczną i tym samym jest skierowany poza sferę prywatną osoby dokonującej w ten sposób przetwarzania danych, o tyle nie powinien on być rozumiany jako czynność o czysto osobistym lub domowym charakterze".