Tych chwastów opryski mogą już nie zwalczyć? Coraz więcej przypadków
Brytyjska Grupa Odporności Na Chwasty (ang. Weed Resistance Action Group - WRAG), która na co dzień opracowuje wytyczne dotyczące kwestii odporności na pestycydy, poinformowała na początku tego roku o pierwszym przypadku polowej populacji chwastów odpornej na glifosat w Wielkiej Brytanii.
Chwasty odporne na glifosat. Pierwszy taki przypadek w Wielkiej Brytanii
- W testach przeprowadzonych na pojedynczej populacji życicy wielokwiatowej (Lolium multiflorum) w miejscu, w którym ryzyko rozwoju chwastów odpornych na glifosat było wysokie, stwierdzono odporność na maksymalną dawkę glifosatu określoną na etykiecie - czytamy na stronie Rady ds. Rozwoju Rolnictwa i Ogrodnictwa w Wielkiej Brytanii.
Jak zaznaczają brytyjskie media, glifosat jest prawdopodobnie najważniejszym herbicydem dla brytyjskich rolników i nie ma na niego oczywistego zamiennika.
- Dlatego każdy przypadek oporności jest niepokojący – powiedział portalowi Farmers Guide John Cussans, główny konsultant naukowy ds. chwastów w ADAS, który kierował badaniami.
Choć wspomniana informacja może niepokoić - eksperci podkreślają, by nie popadać w skrajności. Ponieważ na razie chodzi o jednostkowy przypadek.
- Odporność jednego gatunku chwastów w jednym gospodarstwie, to jeszcze nie powszechny problem. Dla kontekstu, w okresie od 2018 do 2023 roku zebraliśmy dane dotyczące próbek życicy włoskiej, które zostały poddane standardowym testom odporności. Zostały one przebadane glifosatem i nie znaleźliśmy ani jednej opornej próbki. Ten pojedynczy przypadek służy jednak jako mocne przypomnienie o znaczeniu zarządzania glifosatem, w przeciwnym razie prawdopodobnie zobaczymy więcej przypadków - uspokajają naukowcy, cytowani przez Farmers Guide.
Jak dodają, obecnie, oprócz wspomnianego jednego potwierdzonego przypadku, badane są obecnie także trzy podejrzane populacje życicy włoskiej - a wyniki spodziewane są jeszcze w tym roku.
CZYTAJ TAKŻE: Integrowana produkcja roślin - od czego zacząć?
Chwasty odporne na herbicydy. Czy jest się czym niepokoić?
Podobnych przypadków z roku na rok jest coraz więcej. Czy jest się czym niepokoić?
Warto podkreślić, że przypadki chwastów odpornych na herbicydy - to generalnie nic nowego. Kolejne gatunki odnotowywane są co jakiś czas.
Problem wywoływany jest m.in. przez samo nadużywanie preparatów chwastobójczych. To - m.in. - powodowało przez lata swoistą ewolucję poszczególnych gatunków chwastów, które uodparniały się na działanie niektórych herbicydów.
Ponadto za problem odpowiada również złe stosowanie wspomnianych preparatów chwastobójczych.
Opryski powinny być stosowane bowiem w odpowiednich dawkach i w określonych warunkach - tak, by ich aplikacja była po prostu skuteczna.
Każdy chwast, który przetrwa np. zabieg aplikacji glifosatu - może stanowić bowiem potencjalne ryzyko odporności.
Nie bez znaczenia jest oczywiście także sama uprawa - w końcu przed erą używania środków chemicznych na polach, podstawowymi metodami walki z chwastami były przede wszystkim takie działania jak np. bronowanie czy tradycyjna orka, ale też np. samo zmianowanie upraw.
Według różnych danych na świecie odnotowano do tej pory ponad 270 gatunków odpornych na herbicydy, w Polsce takich przypadków była kilkanaście.
CZYTAJ TAKŻE: Flufenacet i flutolanil mogą zniknąć z rynku? Komisja Europejska ma zastrzeżenia