Tylko w jednym województwie zniknęło 400 tys. świń. Produkcja trzody wymiera

Wielkopolska Izba Rolnicza, w swym komunikacie o aktualnej sytuacji na rynkach rolnych, odniosła się także do produkcji świń.
Najniższe pogłowie świń od czasów końca II Wojny Światowej
Opublikowała w nim dane GUS, zgodnie z którymi w w grudniu 2024 roku w Polsce utrzymywano dokładnie 9 078 250 sztuk trzody chlewnej. Tak niskiego pogłowia w kraju nie odnotowywano od lat.
- Jest to prawdopodobnie wartość najniższa w całej historii raportów GUS-u i prawdopodobnie najniższa przynajmniej od końca II Wojny Światowej - podała Wielkopolska Izba Rolnicza.
Tylko w samym woj. wielkopolskim w ciągu roku pogłowie zmniejszyło się o blisko 400 tys. sztuk trzody chlewnej.
- Aktualnie pogłowie świń wynosi 2 424 892 i jest o prawie 2 mln szt. mniejsze od pogłowia w roku 2020 - zaznacza WIR.
Ceny trzody chlewnej w marcu 2025 r.
Co wpływa na tak dramatyczną sytuację na rynku trzody chlewnej? Powodów jest wiele. Ale najważniejszy z nich dotyczy opłacalności. O ile w ostatnim tygodniu zauważalne były podwyżki cen, po sporych tąpnięciach, o tyle aktualnie mówi się o tym, że najbliższe dni mogą przynieść znów obniżki stawek za tucznika.
Co z opłacalnością w produkcji świń?
Warto przypomnieć, że po wykryciu wirusa pryszczycy w Brandenburgii, ceny skupu spadły do około 4,50 zł/kg. W ocenie WIR-u były jedne z najniższych w Unii Europejskiej i nie pokrywały kosztów produkcji. Stawki obecnie proponowane rolnikom nadal nie zapewniają dochodowości temu kierunkowi produkcji.
Będzie wsparcie do produkcji trzody chlewnej?
Nadzieje hodowcom świń dają zapewnienia wiceministra rolnictwa Stefana Krajewskiego, który w ostatnich dniach zapewnił, że Polska wystąpiła do Komisji Europejskiej o przyznanie nadzwyczajnej pomocy dla polskich hodowców w związku z pryszczycą w Niemczech.
Rolnicy mają problemy ze sprzedażą świń poza strefy ASF
Z jakimi problemami obecnie boryka się branża trzodziarska? Są to, w opinii ekspertów Wielkopolskiej Izby Rolniczej, niskie ceny skupu świń przekładające się na spadek opłacalności produkcji, trudności z transportem i sprzedażą zwierząt poza strefę ASF, w związku z którymi tworzą się nadwyżki produkcyjne oraz brak wsparcia finansowego dla producentów trzody chlewnej borykających się z konsekwencjami ograniczeń wdrożonych w związku z ASF-em.
- Tagi:
- ceny świń
- ceny tuczników
- świnie