"Ziarno jak minister Kołodziejczak"
Na polach trwają wzmożone prace przy zbiorach jęczmienia ozimego. Podczas czwartkowej konferencji prasowej minister Siekierski mówił o niższych plonach w tym roku. Szacunki są różne, między 5 a 7 %, co wiąże się ze słabszą jakością ziarna. Informacja ta wynikła z rozmów z Izbami Rolniczymi z 7 regionów kraju. Gwałtowne zmiany pogodowe w ostatnim czasie zmuszają przede wszystkim tych większych plantatorów do magazynowania ziarna, a dopiero później do jego sprzedaży. Mniejsi z kolei starają się dokonać transakcji zaraz po zbiorze.
- U nas ilości kiepskie. Nasz rejon jest bardziej trzodowo-mleczny, więc tutaj dużo się rozchodzi po gospodarzach. Pojedyncze transporty do nas na skup przyjeżdżają, a w większości to idzie między jednym a drugim rolnikiem - mówi skupujący ziarno przedstawiciel wielkopolskiej firmy Agrito.
Jakość ziarna 2024
W związku z tym, że to dopiero początek żniw, o jakości ziarna jeszcze trudno mówić. Pogoda płata figle i trudno przewidzieć, jak odbije się ona na ostatecznych parametrach. Zniechęca to bowiem rolników do zawierania kontraktów.
- Na razie każdy sonduje rynek. My generalnie pośredniczymy w handlu, ale w tej chwili zrobiliśmy tylko transakcję na jęczmień. Klienci dopytują już o pszenicę, ale do transakcji jeszcze nie dochodzi - mówi Waldemar Klich skupujący ziarno.
O jakości ziarna wypowiadają się też przedstawiciele firm skupujących.
- To, co skupiliśmy jest, dobrej jakości. Gęstość jest odpowiednia i wszystko jest suche. Rzepaki jak przyjeżdżają są mocno suche, niektóre zdarzają się poniżej 6% wilgotności. Pszenice też się już pojawiły i na magazyny są częściowo poprzyjmowane. Tutaj z kolei, z jakością jest różnie. Są dostawy, które nie mają gęstości, bo w rejonie mniej deszczu spadło, a są też takie, które nie mają odpowiedniej ilości białka, chociaż to nie wiem, czym jest spowodowane, ale są również takie, co mają pełne parametry jakościowe pod konsumpcje - opisuje pracownik Agrito.
Z kolei Waldemar Klich skupił już ziarno z okolic Wrocławia i Trzebnicy.
- Kupiliśmy jęczmień spod okolic Wrocławia to był słabszy, jeśli chodzi o gęstość. Spod Trzebnicy był trochę lepszy, ale dokładnych parametrów nie znam.
Nieco szczegółowsze dane udało się natomiast zebrać Zbigniewowi Konarowskiemu z leszczyńskiej firmy Transrol. Zakupił on towar z województw lubuskiego i wielkopolskiego, który dalej eksportuje na Zachód. Póki co, reklamacji nie było, jak mówi.
- Słyszałem jednak od tych, którzy też do Niemiec wywozili, że w wielu przypadkach gęstość jęczmienia była 56 - 57 kg/hl. Ale zdarza się, ze gęstość jest normalna 62 - 64 kg/hl. Natomiast wydajność jak podają rolnicy, to 5 -6 ton z hektara. W przypadku innych zbóż, to jeszcze jest za wcześnie, żeby coś powiedzieć, bo rzepaki dopiero zaczynamy wywozić. Jest jeszcze za wcześnie na bardziej szczegółowe analizy. Musimy ileś towaru wywieźć, żeby mieć jakiś pogląd jakościowy. Na razie to, co wozimy - problemów nie ma - Kończy Konarowski.
Gdzie zebrano już najwięcej jęczmienia?
Prace na polach widać w całym kraju, jednak w zależności od rejonów jęczmień znika z pól w różnym tempie.
- Największe zaawansowanie zbiorów notuje się na południowym-zachodzie kraju. Im dalej na północ, tym zaawansowanie zbiorów jest mniejsze tym bardziej, że ostatnie opady i burze spowolniły prace żniwne. Na dzień 5 lipca, w woj. opolskim, zaawansowanie zbiorów tego zboża szacowano na ponad 70% przy średnich plonach na poziomie 56 dt/ha, podczas gdy w woj. pomorskim jęczmień zebrano jedynie z 5% areału przy średnich plonach na poziomie ok. 50 dt/ha. Generalnie w kraju jęczmień ozimy na lepszych glebach plonuje całkiem dobrze. Z informacji od rolników wynika, że średnio zbierają oni między 60 a 70 dt/ha. Jak na razie, wyższe plony notuje się na północy kraju, a słabsze na południu. W niektórych województwach trwają już zbiory rzepaku i zapewne ruszą na szerszą w najbliższych dniach, jeżeli pogoda pozwoli - informuje Izba Zbożowo Paszowa.
Ceny zbóż i rzepaku w skupach
Zobacz aktualne ceny w poszczególnych skupach - KLIKNIJ TUTAJ