Zmarł 2,5 - latek, który uruchomił ciągnik i spadł pod jego koło
Potworna tragedia w jednej z mazowieckich wsi! Życie straciło 2,5-letnie dziecko.
Dramat rozegrał się w środę, 7 sierpnia na terenie gospodarstwa w gminie Słupno pod Płockiem (woj. mazowieckie). 2,5-letni chłopiec wszedł do kabiny ciągnika, w którego stacyjce znajdowały się kluczyki. Przekręcił je i tym samym uruchomił traktor. Gdy maszyna ruszyła chłopiec prawdopodobnie spadł i wpadł wprost pod jej tylne koło. Jak podaje policja, są to na razie początkowe ustalenia, które będą szczegółowo weryfikowane.
2,5-letni chłopiec, z ciężkimi obrażeniami ciała, został przetransportowany Lotniczym Pogotowiem Ratunkowym do jednego z warszawskich szpitali. Tam, niestety, dziecko zmarło.
Śledztwo w tej sprawie prowadzone jest pod nadzorem prokuratury.
Czytaj także: Rolnik z Wielkopolski zginął przygnieciony balotami