Ziemniak - plony będą wyższe niż w roku 2019?
Początkowo tegoroczna aura nie sprzyjała uprawie ziemniaka. Sytuacja poprawiła się w maju. Czy to spowoduje, że plantatorzy zbiorą wysokie plony?
Do wysadzenia ziemniaków przeznaczonych na wczesny zbiór rejonami rolnicy zabrali się w marcu. Jednak większość plantacji (przeznaczonych na późniejszy zbiór) zostało zasadzonych w drugiej połowie kwietnia. Warunki wegetacji – od posadzenia do końca maja były niezbyt korzystne dla upraw ziemniaka. Chłodna i bezdeszczowa pogoda w połączeniu z przymrozkami spowodowała, że wschody roślin były nierównomierne i wydłużone w czasie.
Ale jak przekonują analitycy z GUS, występujące od drugiej połowy maja opady deszczu poprawiły stan plantacji ziemniaków oraz zabezpieczyły odpowiednią ilość wody do wzrostu bulw.
Czytaj także: Stonka ziemniaczana w natarciu
- Niestety w wyniku opadów wystąpiło zagrożenie porażenia plantacji zarazą ziemniaka, a lokalnie intensywne i ulewne deszcze doprowadziły do podtopień plantacji - czytamy w komunikacie GUS.
Ocenia się, że w bieżącym roku powierzchnia uprawy ziemniaków będzie nieco wyższa od ubiegłorocznej i wyniesie ponad 0,3 mln ha.
- Uwzględniając dotychczasowy przebieg warunków meteorologicznych i czynników wpływających na możliwości plonotwórcze ziemniaków można wnioskować, że plony i zbiory ziemniaków w bieżącym roku będą wyższe od ubiegłorocznych, jednak ostatecznie zależeć one będą od dalszego przebiegu pogody - stwierdza GUS.