Zapalenie wymion – zbyt kosztowna choroba
Zapalenie wymion obok problemów z rozrodem, stanowi największy i najbardziej kosztowny problem w chowie bydła mlecznego.
Hodowcy krów powinni szczególnie dbać o wymiona krów, ponieważ ich pielęgnacja odgrywa szczególną rolę w procesie uzyskiwania mleka. Warunkuje higienę doju. - Zanim jednak rozpocznie się laktacja, na 8-6 tygodni przed porodem, należy odpowiednio zabezpieczyć gruczoł mlekowy. Jest to ważne, ponieważ po porodzie nie należy dopuścić do rozwinięcia się mastitis - zapalenia wymienia – wyjaśnia Mirosław Kuberka, lekarz weterynarii prywatnej praktyki w Pleszewie (powiat pleszewski). Zapalenie wymienia (mastitis) jest to choroba, która powoduje ogromne straty w produkcji mleka, a jej leczenie jest bardzo kosztowne. Dlatego osiem do sześciu tygodni przed porodem należy zaprzestać udoju oraz umyć i zdezynfekować cały gruczoł mlekowy. Następnie trzeba go zabezpieczyć odpowiednimi maściami lub żelami ochronnymi, np. Eutergel, Eurogel czy Mastiprevent. Mirosław Kuberka radzi również, aby do strzyków wprowadzić odpowiednie tubo-strzykawki z długo działającym antybiotykiem. Lekarstwo to ma zabezpieczyć gruczoły mlekowe w okresie zasuszenia i sprawić, że laktacja rozpocznie się bez przykrych niespodzianek.
Okresowi poporodowemu często towarzyszy też zastoinowy obrzęk wymienia - określany potocznie jako płoz. - Wprawdzie nie jest to stan zapalny, ale lekceważony może się w niego rozwinąć. Warto skontaktować się wtedy z lekarzem weterynarii opiekującym się stadem, który zaleci odpowiednie postępowanie – tłumaczy. Pierwsze mleko po porodzie to siara, która nie nadaje się do celów konsumpcyjnych. Jednak jest ona niezbędna dla cielaka, gdyż zawarte w niej przeciwciała chronią go przed infekcjami. - Parę dni po porodzie laktacja jest już w pełni rozwinięta, wówczas wymię jest narażone na wiele niebezpieczeństw. Codzienna higiena oraz stosowanie żelów i maści chroni wymię przed infekcją – podkreśla Mirosław Kuberka. Hodowca, chroniąc skórę wymienia przed wysuszeniem, podrażnieniami, pęknięciami i mikrourazami, zapobiega przedostaniu się bakterii chorobotwórczych.
Rolnik musi pamiętać, że zapalenie wymienia obok problemów z rozrodem, stanowi największy i najbardziej kosztowny problem w chowie bydła mlecznego. - Reasumując, odpowiednia pielęgnacja gruczołu mlekowego połączona z profilaktyką, daje satysfakcję hodowcy, a pozyskane mleko najwyższej jakości stado wolne od chorób wymienia – uważa lekarz weterynarii.