Wiosna 2024. Raport o stanie upraw. W jakiej kondycji są rośliny?
Sprawdziliśmy, co dzieje się na polach w ostatniej dekadzie marca, chwilę przed zamknięcie kwietniowego numeru “Wieści Rolniczych”.
Woj. kujawsko-pomorskie - sytuacja na polach
O sytuacji na polach w tym rejonie Polski mówi dr inż. Daniel Krauklis ze Stacji Doświadczalnej Oceny Odmian Chrząstowo Centralnego Ośrodka Badania Odmian Roślin Uprawnych. - Rzepak przez te ostatnie chłody - w Chrząstowie notowaliśmy przymrozki sięgające -4 stopni C - nie wystartował pełną parą. Na plantacjach został zaaplikowany już cały azot, który mu się w tym roku należał. Mimo wszystko rzepak nadal jest stłumiony. Czeka na to, aż się ociepli, wtedy podejrzewam, że szybko pójdzie w górę - uważa specjalista. Zaznacza jednocześnie, że rośliny dobrze przetrwały zimę. - Nie było żadnych strat w obsadzie. Rzepak - przez to, że okres wegetacji się wydłużył pod koniec roku, gdyż było dużo opadów oraz w miarę ciepła pogoda - nam bardzo wyrósł. Muszę nawet powiedzieć - a prowadzę już tu (w Chrząstowie - przyp.red.) doświadczenia 12 lat - nie widziałem, żeby rzepak był tak duży - zwraca uwagę ekspert. Mówi o tym, że plantatorzy regulowali pokrój roślin dwukrotnie. - My akurat w naszej stacji prowadzimy doświadczenia bez skracania roślin. Rolnicy z naszych stron jednak zastanawiali się nawet nad tym, czy nie wykonać trzeciego zabiegu - wspomina nasz rozmówca.
Zboża też dobrze przezimowały. - Obawialiśmy się oczywiście trochę o jęczmień, bo mieliśmy do czynienia ze spadkami temperatur. Na szczęście okrywa śnieżna była, więc nie zanotowaliśmy żadnych wypadnięć roślin - dotyczy to wszystkich odmian - relacjonuje dr inż. Daniel Krauklis.
Stacja w Chrząstowie ma już za sobą zasiewy roślin bobowatych. - Chodzi o bobik i groch. Są to gatunki, które spośród roślin jarych wymagają najwięcej wilgoci - informuje spcejalista. - Na brak wilgoci nie możemy narzekać. Póki co mamy jej bardzo dużo - dodaje.
Woj. mazowieckie - sytuacja na polach
Na mazowieckich polach mokro. - Zboża tego - gerenralnie - nie lubią, cierpią zwłaszcza jęczmienie - informuje Monika Górzyńska z Mazowieckiego Ośrodka Doradztwa Rolniczego. Zwaraca jednocześnie uwagę na to, że rzepaki są w lepszej kondycji od zbóż. - Aczkolwiek takie rozharowania pogodowe nie wywołują nic dobrego - zaznacza ekspertka. - Rzepak takiej sytuacji nie lubi - dodaje. Nasza rozmówczyni przyznaje, że rośliny są bardzo wygłodniałe. - Trudno przewidzieć, co będzie dalej, gdyż mamy duże skoki temperatur. To jest niebezpieczne dla rzepaku - tłumaczy Monika Górzyńska.
Co z zasiewami jarych? Specjalistka informuje o tym, że rolnicy mają problem z wjazdem w pole. Nie są w stanie - przez to, że jest mokro - na ten moment zasiać jarych.
Woj. lubelskie - sytuacja na polach
Na polach Szymona Chylińskiego z miejsowosci Wierzchowiska Pierwsze na Lubelszczyźnie rzepaki - 40 ha - są w dobrej kondycji. - Nie widać żadnych uszkodzeń mrozowych. Gerenralenie jest ok, choć teraz teperatury przyhamowały. Niektórzy wykonali już zabiegi ochronne na chowacze. Ja należę do tych, co się wstrzymali. Myślę jednak, że na koniec tego tygodnia lub początek przyszłego to nastąpi, gdyż zapowiadane jest ocieplenie. Sądzę, że razem z zabiegiem ochronnym “pójdzie” skracanie roślin - opowiada rolnik.
Zbóż ozimych rolnik w tym sezonie zasiał 80 ha. - Mam pszenicę po rzepaku - ok. 40 ha, która jest ładna i gęsta - dosyć mocno rozwinięta. Myślę, że jak pojawi się ocieplenie, to rośliny trzeba będzie skracać - mówi rolnik. - Mam też 30 ha pszenicy zasianej po burakach cukrowych na końcu listopada. Ta pszenica - siłą rzeczy - jest mniej rozwinięta, ponieważ jesienią miała mniej czasu na rozwój. Mimo wszystko jednak nic jej nie zagroziło, choć którko po zasiewach przyszły mrozy - opowiada farmer. Gospodarz zasiał też niedawno 10 ha pszenicy jarej. Aktulanie przygotowuje się do zasiewów buraka cukrowego.
Czytaj także:
Wiosna 2024. Co na zabieg T1 w zbożu i dlaczego?
- Tagi:
- zboża
- rzepaki
- kondycja roślin
- oziminy