Ziemniak bez strat w polskich gospodarstwach. To naprawę możliwe?
Anna Piotrzkowska z Hodowli Ziemniaka Zamarte wyjaśnia, od jakich decyzji zależy trwałość plonu - i dlaczego wszystko zaczyna się dużo wcześniej, niż w momencie wjazdu do przechowalni.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Tego nie zastąpi nawet najlepsza przechowalnia
Jakie cechy powinny posiadać same ziemniaki, aby mogły bezpiecznie przechowywać się przez wiele miesięcy? W końcu nawet najbardziej nowoczesna przechowalnia nie zastąpi odpowiedniego surowca. - Jego jakość determinowana jest przez wiele czynników - podkreśla Anna Piotrzkowska, główny specjalista Działu Handlu i Kontraktacji w Hodowli Ziemniaka Zamarte. Zaznacza jednocześnie, że istotny jest sam wybór pola pod ziemniaki i właściwe zmianowanie. Następnie - agrotechnika. - Uprawa zagonowa pozwala na uzyskanie lepszej jakości bulw, które rozwijają się i rosną bez towarzystwa brył i kamieni - wskazuje nasza rozmówczyni z HZZ Zamarte.
Niezwykle ważny czynnik to również sadzeniaki. - Zdrowe sadzeniaki wydają zdrowe rośliny - z takiego założenia wychodzi Anna Piotrzkowska. Wyróżnia je bowiem energia wzrostu i wigor. - Wadliwe sadzeniaki dadzą początek schorowanym roślinom - a to przecież dopiero początek. Presja chorób i szkodników występuje od samego umieszczenia bulwy w glebie i trwa przez całą wegetację. Ochrona chemiczna powinna mieć na celu uzyskanie zdrowego plonu, który rokuje przeleżenie bez strat - mówi specjalistka z HZ Zamarte.
To też ma wpływ na jakość ziemniaków
Technologia zbioru - to następny bardzo istotny czynnik, mający wpływ na jakość bulw i przechowywanie. - Jest kluczowe dla odmian wrażliwych na obicia - o delikatnej skórce. Wielokrotnego przesypywania bulw z przyczep, przez punkt przyjęciowy do przechowalni, sprzyjającemu obiciom bulw, można uniknąć, gdy już na polu wsypiemy je do kontenerów. Poziom obić będzie różnicował się w stosunku do temperatury gleby i powietrza podczas zbioru (szczególnie nasila się w temp. poniżej 50 C), a nade wszystko w stosunku do sprzętu wykorzystywanego do zbioru - jego parametrów i ustawień - tłumaczy ekspertka HZZ Zamarte. Dodaje, że parametry i ustawienia podczas pracy powinny podlegać ciągłej kontroli celem zminimalizowania obić. - Bulwy nadmiernie obite mogą pogarszać swoją jakość w przechowalni, ponieważ przez uszkodzoną skórkę wnikają do bulw patogeny chorobotwórcze, powodując gnicie. Bulwy takie z powodu wad miąższu tracą jakość handlową - tłumaczy Anna Piotrzkowska. Zanim umieścimy bulwy w przechowalni, należy je starannie przygotować poprzez odrzucenie kamieni, bulw chorych, uszkodzonych i matecznych, które nie uległy rozłożeniu.
Bulwy przeznaczone do sadzenia przed wprowadzeniem do przechowalni można, na co uwagę zwraca ekspertka z HZ Zamarte, zaprawić, np. środkiem zawierającym imazalil (związek z grupy imidazoli), zapobiegającym rozwojowi chorób przechowalniczych.
- Tagi:
- przechowywanie
- ziemniaki





























