Zboża - prognoza zbiorów i cen

Źródło: M.Kula

Żniwa lada moment. Jakie zbiory zbóż są prognozowane? Co wiadomo na temat cen tych surowców?

 Wiesław Łopaciuk z Instytutu Ekonomiki Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej informuje, że średnie ceny skupu zbóż we wrześniu 2017 r. powinny oscylować w graniach - pszenica konsumpcyjna - 630-700 zł/t, a żyto - 530-570 zł/t. - Wszystko zależy jednak od jakości ziarna. Istotny wpływ na to będą miały - oczywiście - również zbiory, a te będą prawdopodobnie trochę niższe niż w ubiegłym sezonie. Ogóle zbiory zbóż szacuje się na 29,6 ml ton (w 2016 r., jak wynika z danych opublikowanych przez GUS, wyniosły one ok. 30,1 mln t - przyp.red.) - zaznacza specjalista IERiGŻ. Czym jest to uwarunkowane?

- Przede wszystkim wiosennym przebiegiem pogody - chłodnym kwietniem. Na początku tego miesiąca kondycja roślin była zbliżona, albo i nawet lepsza, od ubiegłorocznej (…). Zboża dość dobrze przezimowały. W końcówce kwietnia natomiast na większości obszarów Polski ta kondycja była na pewno gorsza niż w analogicznym okresie minionego roku. Były problemy z wykonaniem podstawowych zabiegów agrotechnicznych - zimno uniemożliwiło ich terminowe przeprowadzanie. Poza tym trzeba zwrócić uwagę na to, że siewy w wielu rejonach naszego kraju zostały opóźnione. Właśnie dlatego tych zbóż troszeczkę mniej prognozujemy - wyjaśnia Wiesław Łopaciuk.

Na temat przewidywanych cen zbóż w III kwartale tego roku rozmawiamy również z Kornelem Pabiszczakiem z działu ekonomiki i marketingu Wielkopolskiej Izby Rolniczej.

- Na razie sytuacja na rynku zbóż wygląda, kolokwialnie rzecz ujmując, średnio na jeża. To się również przekłada na ceny tego surowca. Ta sytuacja bierze się stąd, że wciąż realizowane są bezcłowe kontyngenty importu zbóż z Ukrainy. Tu są bardzo duże obawy środowiska rolniczego, bo z Brukseli płyną sygnały, że Unia Europejska chciałaby jeszcze poszerzać te kontyngenty - mówi specjalista WIR.

Wspomniana również o przebiegu pogody w ostatnim czasie. - Jeśli mówimy o cenach, o ich przewidywaniu, to, biorąc pod uwagę obecną aurę w Wielkopolsce, a także w całej Polsce, można prognozować całkiem dobre zbiory. Jeśli chodzi o samą Wielkopolskę, to czynnikiem decydującym w dużej mierze o dobrych plonach, są opady deszczu. Na razie, na szczęście, natura ich nam nie szczędzi. Stąd w tym rejonie jest naprawdę zadowalająca sytuacja na polach - uważa Kornel Pabiszczak. Na tym nie kończy. - Ta sytuacja z jednej strony cieszy rolników, z drugiej zaś napawa pewnymi obawami - wraz z dobrymi plonami idą bowiem niższe ceny. Musi bowiem nastąpić równowaga między podażą, a popytem. Kupujący po żniwach, jeśli rzeczywiście te plony okażą się wysokie, będą przebierać i - co się z tym wiąże - oferować nieciekawą cenę - twierdzi specjalista z WIR-u. Zaznacza jednak, że ta sytuacja może ulec diametralnej zmianie. - Na rynku zbożowym zdarzają się tak, że jedno wydarzenie - np. jakiś kataklizm w Europie, powoduje, że te przewidywania niskich cen się nie sprawdzają - przyznaje Kornel Pabiszczak.

Waldemar Klich z Biura Rolno-Towarowego "KLICH" w Lesznie, które pośredniczy w kupnie-sprzedaży zbóż, mówi, że na ten moment (13 czerwca) trudno podawać „konkrety”. - Na to jest zdecydowanie za wcześnie. Na tę chwilę można jednak powiedzieć, że na polach sytuacja jest dość dobra. Co będzie dalej? O tym - oczywiście - w dużej mierze zdecyduje pogoda. Zobaczymy, czy więcej będzie zboża konsumpcyjnego czy też paszowego  Trzeba się uzbroić w cierpliwość - twierdzi Waldemar Klich. 

Prognozy cen  skupu wybranych zbóż (bez VAT) w zł/t określone przez Zespół Ekspertów Agencji Rynku Rolnego

Źródło: ARR, dane z 24.04.2017 r.