Zabezpiecz swoje zbiory flizem
Nie każdy gospodarz dysponuje zadaszonym budynkiem czy wiatą, aby okryć słomę i siano. Rozwiązaniem jest zastosowanie flizu, włókniny zabezpieczającej nasze zbiory.
Niewiele zostało gospodarstw, w których słomę lub siano zbiera się w kostkę lub składuje luzem. Obecnie, wraz z postępem technologicznym, brakiem rąk do pracy i zwiększaniem produkcji, zbiór prowadzony jest głównie w bele owinięte sznurkiem lub siatką. Niczym niezabezpieczone ulegają częściowemu zniszczeniu – gniciu i pleśnieniu. Ubytki, a co za tym idzie straty finansowe, mogą być znaczne. Do tego dochodzi oddziaływanie niskich temperatur. Na belach tworzy się skorupa, którą ciężko rozbić. Baloty są przymarznięte z sąsiednimi i ich podniesienie ładowaczem często powoduje rozerwanie. Warto też wspomnieć o szkodliwości takiej przemoczonej czy spleśniałej paszy i ściółki.
Stosując fliz można ochronić składowane bele słomy lub siana, przede wszystkim przed deszczem, wiatrem oraz śniegiem. Ogranicza to straty cennej paszy lub ściółki. Materiał (polipropylen) jest też paroprzepuszczalny dzięki czemu nie tworzy się na powierzchni balotów pleśń i grzyb. Istotną cechą produktu jest również duża odporność na wiatr, który bez trudu przedostaje się przez materiał, nie narażając go na uszkodzenia. Fliz jest bardzo wytrzymały, a jego trwałość jest wielokrotnie większa niż folii, która zazwyczaj na skutek wiatrów wytrzymuje tylko jeden sezon. Ponadto, przykrycie folią wilgotnej słomy sprawia, że następuje jej zaparzenie i pleśnienie, co nie ma miejsca przy stosowaniu flizu.
- Fliz jest idealnym zabezpieczeniem słomy i siana, doskonałą alternatywą dla hali, a przy tym zdecydowanie tańszą. Struktura włókniny powoduje idealne zabezpieczenie przed wiatrem i wodą, ponieważ przepuszcza powietrze oraz wyciąga całą wilgoć. Warto nadmienić, że nie powoduje pleśnienia, a także zapewnia doskonałą wentylację i nie przemaka. Stosowanie flizu zapobiega przegniciu balotów, czego nie zapewniają nam plandeki czy folie, które uniemożliwiają odparowanie. Jest to bardzo ważne, ponieważ dla gospodarza przegniły materiał ozncza straty. Fliz posiada wysoki filtr UV. Jest włókniną bardzo odporną na warunki atmosferyczne. Swoją wysoką jakość potwierdza choćby czas jego użytkowania, który wynosi nawet 7 lat - mówi nam specjalista firmy Center - Plast.
Zaletą zastosowania fliza jest na pewno także fakt, że nie jest to produkt jednosezonowy. Co dla rolnika oznacza rzadszy wydatek, oraz oszczędność pieniędzy.
- Zdecydowaliśmy się na zakup fliza dopiero w tym roku, więc tak naprawdę o jakości siana będę mogła powiedzieć więcej na wiosnę. Jednak dużą zaletą jest fakt, że w porównaniu do folii lub plandek, stosowanych u nas już wcześniej wiatr go nie zrywa. Normą w naszym gospodarstwie było także rozrywanie folii przez koty. W tym roku dzięki solidności włókniny pozbyliśmy się tego problemu - zapewnia Anna Magrian Kłosowska z miejscowości Wolin w Zachodniopomorskiem.
Ważną rzeczą jest także montaż flizu. Stosując odpowiednie mocowania, jesteśmy pewni, że nasze zbiory będą dokładnie chronione.
- Fliz posiada dwie strony, gładką na zewnątrz, po której spływa deszcz i szorstka od wewnątrz od strony balotu, stanowiącą dodatkowe mocowanie i działająca jak rzep. Głównym mocowaniem na narożnikach i w dolnej części flizu są kołki - kotwy mocujące o długości ok. 30 cm. Wbija się je przez fliz do balotu, jest to bardzo proste sprawdzone i skuteczne mocowanie - informuje pracownik firmy Center - Plast.
ZOBACZ TAKŻE: Agrowłóknina - sprawdzony sposób na przechowywanie balotów