Uprawia jęczmień jary do browaru [VIDEO]
- Posiadam wszystkie maszyny, które są mi potrzebne, z kombajnem włącznie. Nie korzystam z usług innych rolników. Mam cztery ciągniki, agregaty uprawowo-siewne, siewniki, opryskiwacz - wylicza Tadeusz Wiśniewski. Rolnik otrzymał dofinansowanie unijne na rozwój gospodarstwa. - Skorzystałem ze wsparcia trzykrotnie. Dzięki temu wymieniłem prawie cały park maszynowy - zaznacza nasz rozmówca.
W gospodarstwie pana Tadeusza zamontowano panele fotowoltaiczne. - One działają już drugi rok. Założyłem je na własne potrzeby, żeby mieć swój prąd - dla zasilania gospodarstwa. Chcę też ogrzewać dom własnym prądem - tłumaczy gospodarz. Czy to się kalkuluje? - Na ten moment można powiedzieć, że jestem raczej zadowolony, choć to wszystko nie jest takie proste, jak piszą w prasie czy pokazują w reklamach. Mimo wszystko nadal to jest dość drogie. Energetyka liczy sobie przecież wszystkie przesyły i inne opłaty z tym związane. Za energię jest jednak, tak to się potocznie mówi, zero, ale te inne opłaty, jak już mówiłem wcześniej, nadal są dość znaczne - zaznacza nasz rozmówca.
O uprawie jęczmeinia browanego i opłacalności tej gałęzi rolnictwa na str. 3