Sucha zgnilizna zbierze żniwo?
Choroby grzybowe mogą porażać rzepak w całym okresie wegetacji. Najgroźniejsza z nich jest sucha zgnilizna kapustnych. W tym sezonie spotykana jest na plantacjach bardzo często. Co przyniesie wiosna? Jak chronić rośliny? Odpowiadamy.
Jesień przyniosła bardzo duże zagrożenie suchą zgnilizną kapustnych - Występowaniu choroby bardzo sprzyjała, a właściwie nadal sprzyja, pogoda, z jaką mamy do czynienia. Jeden zabieg przeciwko sprawcy suchej zgnilizny najczęściej nie był wystarczający. Niektórzy rolnicy wykonywali 2 przejazdy, a są też tacy, którzy twierdzą, że pomóc mogły dopiero trzy jesienne zabiegi - mówi nam ekspert Opolskiego Oddziału Doradztwa Rolniczego dr Agnieszka Krawczyk.
Występowaniu suchej zgnilizny kapustnych sprzyja ciepła i wilgotna pogoda. Choroba zaczyna się jesienią. Jeśli pojawią się jej pierwsze symptomy, należy niezwłocznie działać, inaczej można narazić rośliny na szybki rozwój problemu - Jeśli nie wykonamy skutecznych zabiegów jesienią, podczas okresu zimowego patogen może namnażać się w roślinie i później na wiosnę zainfekować rzepak dużo mocniej. Jest to tym bardziej prawdopodobne w tym roku, ponieważ zima jest bardzo łagodna. Nie ma wielkich spadków temperatur, a dodatkowo jest bardzo dużo wilgoci - dodaje specjalistka Opolskiego ODR-u - Niestety jesienne zwalczanie choroby nie gwarantuje, że nie pojawi się ona ponownie na wiosnę. Wiosną na plantację mogą dostać się zarodniki suchej zgnilizny i po prostu od nowa infekować roślinę - precyzuje.
ZOBACZ TAKŻE: Więcej azotu na wiosnę
Rozpoznaj chorobę jak najszybciej
W przypadku wystąpienia choroby jesienią, na szyjce korzeniowej pojawiają się ciemnobrunatne plamy, które powiększają się i ograniczają jej rozwój powodując uwiąd rośliny. Wiosną postęp choroby widoczny jest na łodydze. Porażone tkanki stają się ciemnobrunatne, a często łamią się lub też wylegają - Następnie choroba może zająć praktycznie każdy organ rośliny. Najszybciej można ją zaobserwować na liścieniach, a później na liściach właściwych. Początkowo są to małe żółte plamy, które stopniowo powiększają się, w środku tworząc nekrozę. Na nekrozie pojawiają się czarne punkciki - są to zarodniki grzyba. Właśnie te punkciki są najbardziej charakterystyczną cechą suchej zgnilizny. Następnie chlorotyczne plamy powiększają się i wraz z rozwojem patogenu powiększają zajmowany obszar ostatecznie, mogąc zlewać się w liściach - wyjaśnia dr Krawczyk.
A co jeśli nie mamy pewności, czy zaobserwowane na plantacji zmiany to sucha zgnilizna? Jak postępować radził nam prof. dr hab. Marek Korbas (kierownik Zakładu Mikologii Instytutu Ochrony Roślin - Państwowego Instytutu Badawczego) - Jeśli rolnik "wyczuwa" chorobę, to należy włożyć roślinę do worka foliowego i zanieść do domu. Za dwa-trzy dni powinniśmy zajrzeć do worka i zobaczyć, co się na niej rozwija. Foliowy worek stanowi idealne miejsce dla szybkiego rozwoju choroby, ponieważ zapewnia on dużo ciepła i wilgoci, w związku z tym, że nie ulatnia się z niego woda.
ZOBACZ TAKŻE: Wartość rynku Środków Ochrony Roślin w Polsce rośnie
System Prognozowania Epidemii Chorób
Aby pomagać rolnikom w walce z suchą zgnilizną powstał System Prognozowania Epidemii Chorób (SPEC). Jest on wynikiem współpracy Instytutu Genetyki Roślin PAN (IGR)i firmy DuPont -Poland z Centralnym Ośrodkiem Badania Odmian Roślin Uprawnych (COBORU), Instytutem Ochrony Roślin (IOR) oraz Uniwersytetem Rzeszowskim (UR). Jakczytamy na stronie SPEC: - System kierowany jest do rolników - producentów rzepaku, służb doradczych, hodowców, firm zajmujących się dystrybucją środków ochrony roślin, a także studentów i pracowników naukowych prowadzących prace badawcze z zakresu fitopatologii i ochrony roślin. SPEC jest pierwszym w naszym kraju systemem prognozowania zagrożenia rzepaku suchą zgnilizną kapustnych, powstał już w 2004 roku i jak podają twórcy, cały czas dynamicznie się rozwija, będąc obecnie największym systemem monitorowania suchej zgnilizny kapustnych na świecie.
To jednak nie wszystko, ponieważ również coraz więcej firm chce pomagać w wykrywaniu suchej zgnilizny, oferując rolnikom m. in aplikacje na telefony komórkowe, informujące o zbliżającym się zagrożeniu.
ZOBACZ TAKŻE: Podsumowanie kampanii cukrowniczej 2017/2018
Warto zapobiegać...
Zapobiegać występowaniu choroby można na różne sposoby - Do środków prewencyjnych zaliczyć można przede wszystkim metody agrotechniczne, takie jak np.: przerwa w uprawie roślin zbożowych na tym samym polu, przyspieszenie mineralizacji resztek pożniwnych (z tego względu, że patogen w nich zimuje), uprawa prowadząca do uregulowania stosunków powietrzno-wodnych, dbanie o strukturę gruzełkowatą gleby, wysiew kwalifikowanego materiału siewnego w odpowiedniej obsadzie zalecanej przez hodowców (nie zagęszczanie łanów), czy też niszczenie samosiewów zbóż - tłumaczy dr Agnieszka Krawczyk. - Wśród najnowszych rozwiązań zapobiegawczych można również dodać wybór odmian, które posiadają geny zapewniające częściową odporność na występowanie patogena. Mimo wszystko jednak nie daje to gwarancji, że choroba nie wystąpi - precyzuje ekspertka.
ZOBACZ TAKŻE: Będą dotacje do wapnowania gleby? Trwają rozmowy
... i leczyć z głową
W przypadku wystąpienia suchej zgnilizny kapustnych, zwalczanie jej należy rozpocząć najszybciej, jak to tylko możliwe - Im dłużej czekamy z reakcją, tym gorzej. Trzeba pamiętać, że choroba jest na tyle groźna, że może nam zabrać nawet 60% plonu, jeżeli w pierwszej fazie jej wystąpienia roślina nie jest odpowiednio przez nas chroniona. Zwalczanie chemiczne jest konieczne. Należy jednak również pamiętać, aby opryskując rośliny fungicydami kilkukrotnie, wybierać substancje chemiczne o różnym mechanizmie działania, tak aby nie doprowadzić do uodpornienia się patogena - kończy ekspertka OODR-u.
Gdzie wybrać odpowiedni środek do zwalczania chorób rzepaku? Przypominamy, pomocna jest tutaj wyszukiwarka dostępna na stronie Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi.
ZOBACZ TAKŻE: Szykuje się rewolucja w rolnictwie. Będziemy stosować mniej oprysków i nawozów?