Rzepak. Uwaga na słodyszka!
Najbliższe dni nie powinny należeć do najchłodniejszych, wręcz przeciwnie, wszystko wskazuje na to, że słupki rtęci będą wskazywać powyżej 15 stopni C, a to oznacza, że możemy się spodziewać wzmożonego nalotu słodyszka rzepakowego.
W tej sprawie pojawiły się już pierwsze komunikaty, publikowane przez stacje należące do Państwowej Inspekcji Ochrony Roślin i Nasiennictwa. Są one aktywne m.in. w niektórych powiatach województw: wielkopolskiego, warmińsko-mazurskiego, a także śląskiego.
- Chrząszcze (słodyszka - przyp.red.) na pola rzepaku przelatują najczęściej w okresie przed kwitnieniem, gdy temperatura powietrza osiągnie wartość powyżej 15 oC. Szkody na plantacjach rzepaku powodują głównie chrząszcze, wgryzające się do pąków kwiatowych, wydrążając ich część, aby dostać się do pyłku kwiatowego. Uszkodzone pąki żółkną, usychają a następnie opadają, pozostają jedynie szypułki kwiatowe - podaje PIORIN.
Za Instytutem przypominamy, że do zwalczania tego szkodnika można przystąpić po przekroczeniu progu jego ekonomicznej szkodliwości - czyli:
- jednego-dwóch chrząszczy na roślinie w stadium zwartego kwiatostanu
lub
- trzch-pięciu chrząszczy na roślinie w stadium luźnego kwiatostanu.
Warto jednak wiedzieć o tym, że z chwilą zakwitnięcia rzepaku szkodliwość słodyszka maleje. Na uwadze należy mieć również to, że objawy uszkodzeń powodowanych przez wspomnianego szkodnika mogą być mylone z objawami cylidrosporiozy na łuszczynach (krótkie ogonki łuszczyn), ze szkodami wyrządzonymi przez późne przymrozki (górna część łuszczyn usycha i karłowacieje), a także ze szkodami spowodowanymi przez suszę (przedwczesne, ale jednolite opadanie pąków).