Rolnikom potrzebne są nowe odmiany [WYWIAD]
Z prof. dr hab. Edwardem S. Gackiem, dyrektorem Centralnego Ośrodka Badania Odmian Roślin Uprawnych w Słupi Wielkiej, o sukcesach i wyzwaniach stojących przed kierowaną przez niego jednostką, a także przed hodowlą roślin rolniczych, rozmawia Marianna Kula.
Jakie innowacyjne działania prowadzi COBORU?
Centralny Ośrodek Badania Odmian Roślin Uprawnych w Słupi Wielkiej odpowiada w naszym kraju za rejestrację nowych odmian roślin uprawnych oraz przyznawanie hodowcom odmian wyłącznego prawa do odmian przez nich wyhodowanych, co daje im możliwość zarobkowego z nich korzystania.
Ważnym zadaniem COBORU jest prowadzenie i koordynacja Porejestrowego doświadczalnictwa odmianowego (PDO), systemu badania i oceny wartości gospodarczej odmian zarejestrowanych, znajdujących się na rynku nasiennym. Dzięki wynikom badań prowadzonych w ramach tego systemu rolnicy mają zabezpieczoną informację o najwartościowszych odmianach ważnych gospodarczo gatunków roślin uprawnych.
W ramach systemu PDO w ostatnich latach duży nacisk położyliśmy na zaktualizowanie wiedzy dotyczącej uprawy roślin bobowatych grubonasiennych (bobiku, grochu siewnego, łubinu wąskolistnego i żółtego), a zwłaszcza soi, która zaliczana jest do roślin oleistych. Badania te nazwaliśmy Inicjatywą białkową COBORU.
Jak przebiega realizacja zadań w ramach Inicjatywy białkowej COBORU?
Jesteśmy obecnie w trakcie czwartego roku prowadzenia rozszerzonych badań odmian wcześniej wspomnianych gatunków roślin bobowatych grubonasiennych i soi. Głównym celem podjętych działań jest określenie rejonów kraju najbardziej odpowiednich do uprawy poszczególnych gatunków roślin białkowych i jednocześnie wskazanie najlepszych odmian do uprawy. W tym celu znacznie zwiększono liczbę realizowanych doświadczeń odmianowych, aby w każdym gatunku zapewnić reprezentatywność doświadczeń w poszczególnych rejonach naszego kraju. W 2020 roku łącznie założono 181 doświadczeń, 127 z bobowatymi grubonasiennymi i 54 z soją, co oznacza wzrost w stosunku do roku 2016 odpowiednio o około 70% i 116%. W przypadku soi, zdecydowanie więcej doświadczeń ulokowano w północnej części kraju.
Wprowadzone zmiany zakresu badań roślin białkowych pozwoliły na powszechną rekomendację odmian roślin bobowatych grubonasiennych i soi, począwszy od roku 2019. Na rok 2020 Listy odmian zalecanych (LOZ) do uprawy w poszczególnych województwach utworzyła następująca liczba województw: soja - 16, groch siewny - 15, bobik i łubin wąskolistny - 14, łubin żółty - 13 województw.
W ramach Inicjatywy Białkowej COBORU duży nacisk położono na sukcesywne i szerokie upowszechnianie wyników badań oraz ustaleń dotyczących rekomendacji odmian. Upowszechnianie odbywa się wielokierunkowo, zarówno na poziomie centralnym, jak i poszczególnych województw. Wyniki przeprowadzonych badań są publikowane w postaci papierowych wydawnictw oraz na stronach internetowych Centrali COBORU i poszczególnych SDOO. Organizowane są konferencje i szkolenia oraz „Dni pola roślin bobowatych grubonasiennych” (strączkowych) i „Dni soi”, a w większości SDOO najlepsze odmiany roślin bobowatych grubonasiennych promowane są również na poletkach demonstracyjnych. Specjaliści SDOO udzielają też porad indywidualnych w zakresie odmianowym i innych aspektach dotyczących uprawy tej grupy roślin.
Co współczesnemu rolnikowi dają badania prowadzone przez COBORU?
Myślę, że dają bardzo dużo, zwłaszcza obecnie, gdy z racji członkostwa w Unii Europejskiej na naszym rynku nasiennym można bez ograniczeń prowadzić obrót nasienny wszystkimi odmianami ze wspólnotowych katalogów odmian, a jest ich tylko w samych gatunkach roślin rolniczych blisko 25 tys. odmian. Dzięki badaniom prowadzonym w ramach sytemu PDO, polski rolnik na dostęp do wyników niezależnych i obiektywnych badań prowadzonych pod nadzorem COBORU w naszych warunkach gospodarowania, a dzięki tworzonym „Listom odmian zalecanych do uprawy na obszarze województwa” (LOZ) ma wskazanych kilka-kilkanaście odmian w danym gatunku, które w okresie ostatnich 2-3 lat plonowały dobrze i stabilnie w danym rejonie oraz posiadają inne sprawdzone korzystne cechy rolnicze i użytkowe.
Co jest Państwa największym sukcesem? Czym szczególnie warto się pochwalić?
Z perspektywy ostatnich lat wydaje się, że to właśnie system badań i rekomendacji odmian prowadzonych w ramach Porejestrowego doświadczalnictwa odmianowego jest naszym największym sukcesem. Mamy ankietowe informacje, że ponad 80% rolników korzysta z wyników naszych badań lub LOZ przy wyborze odmian do uprawy we własnym gospodarstwie.
System ten pozwolił również na utrzymanie i utrwalenie struktury organizacyjnej w zakresie badań rejestrowych i rekomendacji odmian, co nie jest bez wpływu na utrzymanie konkurencyjności naszego rolnictwa.
Liczmy także na to, że podjęta przez nas w roku 2017 inicjatywa białkowa walnie przyczyni się do wzrostu zainteresowania uprawą w naszym kraju roślin bobowatych grubonasiennych, a zwłaszcza soi i docelowo pozwoli ograniczyć import poekstrakcyjnej śruty sojowej z odmian genetycznie zmodyfikowanych.
Jakie wyzwania stoją przed kierowanym przez Pana Ośrodkiem?
Nowych wyzwań nie brakuje, ale patrząc na politykę Unii Europejskiej, w tym strategię „od pola do stołu” oraz postępujące zmiany klimatyczne coraz pilniejszą sprawą wydaje się udoskonalenie obecnego systemu badań rejestrowych i PDO o mechanizmy pozwalające wskazywać odmiany o podwyższonej odporności lub tolerancji na suszę i inne niekorzystne biotyczne i abiotyczne czynniki środowiskowe, w tym zwłaszcza choroby roślin oraz występujące okresy niedoboru opadów oraz dla rolnictwa ekologicznego - a więc są to wyzwania wynikające ze zmian klimatu.
W obliczu wycofywania z rynku wielu substancji aktywnych środków ochrony roślin, to właśnie genetyczna odporność odmian na choroby nabiera szczególnego znaczenia.
Ponadto, zamierzamy zwiększyć wysiłki w zakresie badań służących wyselekcjonowaniu odmian dla potrzeb rolnictwa ekologicznego. Obecnie badania w warunkach ekologicznych prowadzimy w niewielkiej liczbie doświadczeń z odmianami większości gatunków zbóż jarych i ozimych, grochem siewnym, łubinem wąskolistnym i soją, a także z ziemniakiem.
Rolnicy potrzebują więc nowych odmian - zarówno zbóż, jak i rzepaku, a także ziemniaka.
Postęp biologiczny oferowany przez hodowców jest bardzo duży. Nowe odmiany wnoszą postęp w plenności, jakości surowca, zdrowotności i wielu innych ważnych gospodarczo parametrach. W grupie roślin rolniczych COBORU corocznie rejestruje ponad sto nowych odmian, a każda z nich wnosi jakiś postęp w porównaniu do odmian starszych. Tak więc rolnicy, którzy nie wymieniają odmian, tracą walory nowych odmian.
Ważnym obszarem w pracy jednostki jest administrowanie ochroną własności intelektualnej w hodowli roślin i nasiennictwie na obszarze Polski. W tym zakresie COBORU szeroko współpracuje zarówno z międzynarodowym systemem ochrony prawnej odmian roślin (Konwencja UPOV), jak i wspólnotowym systemem ochrony prawnej odmian roślin administrowanym przez Wspólnotowy Urząd Odmian Roślin (CPVO), który ma siedzibę w Angers we Francji.
Ponadto zachęcam rolników do używania do zasiewów kwalifikowanego materiału siewnego, który daje gwarancję uzyskania oczekiwanych efektów. Częsta wymiana materiału siewnego jest także najprostszą drogą do wymiany starych odmian na nowe.
Jakie wyzwania stoją przed hodowlą roślin rolniczych - zarówno w kraju, jak i na świecie? W przypadku jakich roślin ten postęp jest najbardziej widoczny? Na co najbardziej skierowana jest teraz uwaga hodowców roślin rolniczych?
Myślę, że dla hodowców coraz większe znaczenie, również w związku z przyjętą przez UE strategią, ma hodowla odmian odpornych lub tolerancyjnych na stresy abiotyczne i biotyczne, w tym okresy suszy glebowej, choroby i szkodniki, związane ze zmianami klimatycznymi.
Czyli hodowla roślin dysponuje więc coraz lepszym narzędziami? Powstaje coraz więcej laboratoriów? Jak wygląda w ogóle baza laboratoryjna COBORU? Jakim sprzętem Państwo dysponują?
Ostateczna weryfikacja nowych odmian następuje w polu. Dlatego też prace doświadczalne COBORU opierają się głównie o doświadczenia polowe. Z kolei w naszym laboratorium w Słupi Wielkiej oceniamy najważniejsze cechy jakościowe odmian. Analizy wykonujemy według przyjętych standardów krajowych lub międzynarodowych. Z racji dużej liczby wykonywanych analiz sprzęt laboratoryjny jest sukcesywnie wymieniany. Zarówno w przeszłości, jak i obecnie korzystamy ze sprzętu uznanych marek, głównie europejskich. Omówienie całego zakresu analiz naszego laboratorium, to materiał na odrębny wywiad. Wspomnę tylko, że rocznie w naszym laboratorium wykonujemy około 25 tys. analiz, a ponad 3 tys. wykonują dla nas usługowo inne laboratoria.
W ostatnich latach dokonał się olbrzymi postęp zwłaszcza w zastosowaniu biotechnologii w hodowli roślin. Coraz częściej, do selekcji materiałów hodowlanych wykorzystuje się markery, co ma duży wpływ na koszty hodowli. W jednostkach hodowlanych rozrastają się bazy laboratoryjne kosztem badań polowych.
Jak hodowle roślin odpowiadają na politykę "Od pola do stołu", w myśl której w znaczny sposób ogranicza się stosowanie ŚOR? Czy mamy coraz lepsze odmiany - zarówno zbóż, jak i rzepaku, a także ziemniaków - mniej podatne na choroby, na ataki ze strony szkodników oraz niekorzystne warunki środowiskowe, szczególnie suszę?
Trudno już dzisiaj odpowiedzieć na pytanie, co zrobi hodowla w związku z wprowadzeniem strategii „od pola do stołu”. Proces hodowli roślin jest procesem długotrwałym. Wyhodowanie nowej odmiany trwa przeciętnie dziesięć lat. W związku z czym hodowcy muszą być czasami wizjonerami i rozpoczynając proces hodowlany muszą przewidywać, jakie wymagania rynkowe będą w przyszłości. Jednakże hodowla odpornościowa była, jest i zawsze będzie jednym z najważniejszych kierunków hodowli. Poza tym należy zwiększyć zakres prac nad hodowlą odmian co celów rolnictwa ekologicznego.
Wprowadzanie nowych genów odporności jest łatwiejsze w przypadku odmian mieszańcowych, dlatego coraz więcej odmian rzepaku ozimego posiada pojedyncze geny odporności (lub ich kombinację) na kiłę kapusty, wirusa żółtaczki rzepy, suchą zgniliznę kapustnych czy pękanie łuszczyn. Znaczna część nowych odmian jęczmienia ozimego posiada geny odporności na niektóre wirusy, głównie mozaiki jęczmienia.