Resztki pożniwne - wszystko, co musisz o nich wiedzieć!
Resztki pożniwne - po jakich uprawach?
Resztki pożniwne można pozostawić na polu tak naprawdę po każdej uprawie. - Jednak ich zagospodarowywanie jest szczególnie zalecane w przypadku tych upraw, po zbiorach których pozostaje dużo masy organicznej, np. kukurydza, zboża czy rzepak albo takich, których uprawa szczególnie mocno zubaża glebę, np. okopowe. Przynosi także wymierne korzyści w przypadku poplonów - stwierdza Agnieszka Nitek. Słoma rzepaczana, jak tłumaczy Tomasz Bolek, dostarcza znaczące ilości potasu oraz fosforu, mniej tych pierwiastków wniesie słoma z pszenicy i resztki po zbiorach kukurydzy. - Jeszcze większe wartości znajdziemy w liściach buraczanych, z kolei uprawy strączkowe zwiększają poziom próchnicy w glebie. Przy wyliczaniu zapotrzebowania pod daną uprawę warto pamiętać o resztkach pożniwnych, ale też o ich procentowym wykorzystaniu w danym roku. Mineralizacja jest procesem długotrwałym, ale długofalowe są też dzięki niej korzyści. Istotną kwestią jest też odpowiednie zmianowanie. W ten sposób zmniejszymy ryzyko chorób grzybowych - radzi Tomasz Bolek.
Warto sięgnąć po mikroorganizmy
Rozkład resztek pożniwnych będzie następował lepiej i szybciej, jeśli dostarczymy glebie dodatkowo odpowiednią pulę mikroorganizmów. - Ich zaletą jest to, że przyspieszają mineralizację oraz wypierają gatunki chorobotwórcze m.in. te które w przyszłości mogą powodować np. choroby podstawy źdźbła - podaje Daniel Dąbrowski. Preparaty oferowanie obecnie na rynku w większości bazują na grupie około 80 gatunków mikroorganizmów beztlenowych i tlenowych reprezentowanych przez bakterie fermentacji mlekowej, bakterie fototroficzne, promieniowce, drożdże i inne grzyby utrzymywane w formie przetrwalnikowej.
Jednym z producentów takich środków jest firma Tradecorp, które oferuje preparat Humistar. - Jest to wysokoskoncentrowany produkt zawierający kwasy fulwowe i humusowe. Poprawiają one strukturę gleby, dzięki temu uzyskujemy lepsze napowietrzenie i wyższą pojemność wodną, stwarzając w ten sposób doskonałe warunki do rozwoju mikroorganizmów rozkładających słomę. Humistar zawiera także węgiel organiczny stanowiący źródło energii i pokarmu dla rozwoju mikroorganizmów glebowych - tłumaczy przedstawiciel firmy Tradecorp Tomasz Bolek.
EM Naturalnie Aktywny, firmy Greenland Technologia EM, to kolejny tego typu produkt znany na polskim rynku. - Zawiera on bogaty kompleks żywych i aktywnych mikroorganizmów, w tym m.in. bakterie fermentacji mlekowej, fototroficzne, promieniowce, drożdże oraz grzyby, a także – co wyróżnia nasz produkt na tle innych tego typu specyfików – azotobakter. Namnażające się mikroorganizmy są w stanie szybko zmniejszyć zasoby azotu naturalnie występującego w glebie, dlatego obecność azotobaktera, który jest w stanie wiązać azot atmosferyczny, jest bardzo istotna. Wielorakość bakterii zawartych w naszym produkcie sprzyja nie tylko efektywnemu rozkładowi resztek, ale także pomaga przywrócić właściwą bioróżnorodność, która jest najlepszą naturalną barierą dla rozwoju patogenów odpowiadających za takie choroby jak zgnilizna twardzikowa, fusarium czy choroby podstawy źdźbła - przekonuje Agnieszka Nitek, dyrektor handlowy Greenland Technologia EM.
- Dzięki odpowiedniemu zmianowaniu i gospodarowaniu resztkami pożniwnymi wpływamy na jakość tego, co najważniejsze w rolnictwie, czyli ziemi. W pozostałościach po zbiorach drzemie ogromna siła, ponieważ duża część składników odżywczych zostaje na polu - tłumaczy przedstawiciel firmy Tradecorp Tomasz Bolek.
- Należy pamiętać, że preparaty mikrobiologiczne najwyższą skuteczność wykazują w warunkach należytej wilgotności gleby. Dlatego zabiegi warto jest wykonywać wieczorem lub rano, gdy na polach osadza się rosa albo w trakcie niewielkich opadów atmosferycznych. W żadnym wypadku nie powinno ich się robić w pełni słońca, ponieważ promieniowanie UV jest szkodliwe dla mikroorganizmów - radzi Agnieszka Nitek z Greenland Technologia EM
- przygotowaniu opryskiwacza i doborze rozpylaczy generujących średnią wielkość kropel,
- zaplanowaniu zabiegu w warunkach wysokiej wilgotności powietrza, po opadach deszczu lub na powierzchnię pokrytą rosą (najlepszym momentem do wykonania takiego zabiegu jest wieczór po wystąpieniu rosy)
- jeżeli z przyczyn czasowych (spiętrzenie prac) nie możemy wykonać aplikacji w tej porze powinniśmy pamiętać aby unikać zbyt dużego nasłonecznienia podczas wykonywania tego zabiegu(organizmy fototroficzne ulegają inaktywacji)
Czytaj także: