Lubelskie: Rolnicy narzekają na cenę zbóż
Plony zbóż w woj. lubelskim nie są najgorsze. Jakość ziarna pozostawia jednak wiele do życzenia. Cena również.
Woj. lubelskie - tu żniwa na ukończeniu. - Na terenie powiatu zamojskiego - na przykład - zostały już tylko pojedyncze, małe działki ze zbożami. Można zatem powiedzieć, że 95-97% roślin zniknęło z pól - informuje Leszek Jeremek z Lubelskiego Ośrodka Doradztwa Rolniczego. Uważa, że plony są niezłe. - Rolnicy narzekają jednak na cenę zbóż - mówi fachowiec. Zauważa, że lokalny rynek psuje ziarno z Ukrainy. Jest go bardzo dużo. - Nie zanosi więc na to, żeby cena była lepsza - sądzi pracownik LODR-u.
Specjalista przyznaje także, że jakość naszego ziarna nie jest najlepsza. Wpływ na to miały lipcowe deszcze, które przybiły rośliny do ziemi. - Przez to mamy więcej „paszówki” - twierdzi ekspert.
Rzepaki w Lubelskim też nie sypały zbyt dobrze. - Dużo plantacji wymarzło. Rolnicy - w prawdzie - starali się wyciągnąć z nich jak najwięcej, jednak chora roślina nie da tego, co zdrowa. Zebrano więc z w hektara tak w granicach 2 t. Były jednak gospodarstwa, które miesiąc przed zbiorem, zlikwidowały plantacje, bo zachwaszczenie wzrosło. Matka natura nie zna przecież pustki, jak obsady nie było, to czymś pole trzeba było wypełnić, więc urosły chwasty - tłumaczy Leszek Jeremek. - Kukurydza zapowiada się jednakwspaniale. Jej plony można szacować na 10-12 t/ha. Rośliny ładnie wyglądają, opady są w nornie, kolby wyrośnięte, także powinien być piękny plon - dodaje.