Jak rokuje rzepak?
Jak prezentują się rzepaki w końcówce roku? Czy są dobrze przygotowane do zimy? Jak rokują?
Zdaniem Juliusza Młodeckiego, prezesa Krajowego Zrzeszenia Producentów Rzepaku i Roślin Białkowych, 90% plantacji rzepaku w Polsce wygląda dobrze.
- W części kraju jednak, tam gdzie bezpośrednio po siewach nie spadły deszcze, gdzie było sucho, były obawy o rzepak, bo późno i długo wschodził. Na szczęście przebieg pogody w drugiej połowie września, w październiku, a także na początku listopada, spowodował, że na plantacjach jest dobra obsada (...), więc na ten moment rośliny rokują nieźle - uważa szef KZPRiRB.
Zwraca jednocześnie uwagę na to, że termin wysiewu w wielu rejonach kraju był dość wczesny. Ma to związek z tym, że z żniwami w tym roku - ze względu na suszę - uporano się szybciej.
- Wszystko to przełożyło się na szybki wzrost roślin i konieczność ich regulacji. Niektórzy rolnicy byli zmuszeni to tego, żeby wykonać nawet dwa takie zabiegi - zwraca uwagę nasz rozmówca.
Jeśli chodzi o szkodniki, to na polach rzepakowych - z racji tego, że kolejny rok z rzędu minister rolnictwa wydał zezwolenie na stosowanie zapraw z grupy neonikotynoidów - nie było szczególnego problemu. - Właściwie wszystkie plantacje zostały obsiane zaprawionymi nasionami. Także rośliny przez pierwszy okres swojego rozwoju były zabezpieczone. Taki ciepły przebieg jesieni plus wilgoć sprawiły jednak, że zabiegi insektycydowe na polach trzeba było powtórzyć - mówi Juliusz Młodecki.