Ubezpieczenia upraw 2020. Dlaczego warto?
Kiedy rolnikowi opłaca się zawrzeć polisę? Ile kosztuje ubezpieczenie upraw? Jak często rolnicy ubiegają się o odszkodowania?
Z Zuzanną Kryś z Polskiej Grupy Ubezpieczeniowej rozmawia Dorota Jańczak
Kiedy rolnicy będą mogli ubezpieczyć wiosenne uprawy?
Termin ubezpieczenia upraw 2020 w sezonie wiosennym nie został jeszcze dokładnie określony. Przyjmuje się, że sezon ruszy w drugiej połowie marca.
Od jakich zdarzeń i okoliczności rolnik powinien ubezpieczać uprawy, by to było dla niego opłacalne?
Wszystko zależy od tego, czego obawia się najbardziej. W okresie wiosennym najbardziej realnym zagrożeniem dla upraw są przymrozki i to jest najchętniej wybierane ryzyko. Na polach uprawnych, szczególnie położonych w dołach, jest możliwość wystąpienia zastoiska wodnego, dlatego warto mieć to na uwadze. Inne najbardziej realne zdarzenia brane pod uwagę w ubezpieczeniu upraw wiosennych to grad, huragan, deszcz nawalny czy powódź.
Czym różnią się polisy komercyjne od dotowanych?
Przy polisie komercyjnej całość składki przerzucona jest na klienta, natomiast w ubezpieczeniach dotowanych państwo pokrywa do 65% składki za ubezpieczenie upraw. Najczęściej ubezpieczalnie decydują się na oferowanie rolnikom polis z dopłatą z budżetu państwa.
Czytaj także: Warto ubezpieczyć zawartość budynków inwentarskich?
Czy rolnicy chętnie ubezpieczają swoje uprawy?
Myślę, że producenci rolni w mniejszym stopniu obawiają się niewielkich kar nakładanych za brak ubezpieczenia, a raczej zmusza ich do tego ciągle zmieniająca się aura pogodowa. W ostatnich latach coraz częstszym zjawiskiem jest grad, który potrafi zniszczyć większość plonów i ludzie tego się boją. Zdarzają się rolnicy, którzy ubezpieczenie upraw traktują, jako obowiązek. I niestety niekoniecznie zważają na zakres i sumy ubezpieczeń. Często wybierają jak najtańszą opcję, nie zwracając uwagi na wybrane ryzyko, co za tym idzie w razie szkody, kwota odszkodowania jest znacznie niższa niż faktyczna wartość zniszczonego plonu.
Sprawdź - ile rząd przeznaczy w tym roku na dopłaty do ubezpieczeń gospodarskich TUTAJ
Jakie średnie koszty ponosi rolnik ubezpieczając uprawy?
Na koszt ubezpieczenia upraw składa się wiele czynników. Zależy od rodzaju uprawy, klasy gleby, wydajności plonów, jakie rolnik oszacuje oraz najważniejszego - jaki zakres ubezpieczenia się wybierze. Średni koszt ubezpieczenia upraw wiosennych to kwoty od ok. 20-30 zł za ha przy pojedynczym ryzyku. Im większy zakres, tym stawka będzie wyższa. Jesienne ubezpieczenia są droższe, bo dotyczą przezimowania. Wtedy składka waha się w granicach 100 zł za hektar.
Jakie pakiety ubezpieczeń najczęściej wybierają rolnicy?
Na wiosnę przede wszystkim przymrozki, bo jest to największa bolączka rolników. O ryzyku, którym jest grad pamiętają głównie producenci kukurydzy. Nie możemy też zapomnieć o huraganie, deszczu nawalnym. Biorąc pod uwagę te ryzyka za hektar trzeba byłoby zapłacić około 100 - 150 zł. Dobrze, gdy jeszcze przed zawarciem polisy, agent ubezpieczeniowy przeprowadzi wywiad z rolnikiem, dowie się, co się działo w gospodarstwie w ostatnim czasie, czy były jakieś szkody, czy doszło do strat u jego sąsiadów, czy pola położone są w dole...
Tylko 13% rolników ubezpiecza uprawy. Dlaczego tak mało?
Na ubezpieczenie upraw rzeczywiście decyduje się mała liczba producentów rolnych, ale biorąc pod uwagę powierzchnię upraw objętą polisami jest w Polsce nie jest już tak źle, bo wynosi ona około 40%. Warto podkreślić, że wśród tych 13% są przede wszystkim agrofirmy i rolnicy wielkopowierzchniowi. Problem jest na tych obszarach, gdzie znajdują się rolnicy posiadający małe gospodarstwa, co wiąże się z małymi dochodami. Wtedy polisa, mimo systemu dopłat, często nie jest atrakcyjna dla rolnika. Staramy się uświadamiać rolników, że dobrze skonstruowana polisa nie będzie zbędnym wydatkiem, tylko zabezpieczeniem przed ewentualnymi szkodami. W Polsce obszarów małorolnych jest dość dużo i to przede wszystkim zaburza wskaźnik procentowy. Wszelkie dane pokazują, że średnio co 3 lata klient korzysta z ubezpieczenia, bo dochodzi do ubytku w plonach w wyniku pojawienia się klęski żywiołowej.
Z agentką ubezpieczeniową Zuzanną Kryś spotkaliśmy się, goszcząc u rolnika Łukasza Raczkiewicza. Jakie jest jego zdanie na temat ubezpieczania upraw?