Wypróbować ciągnik i maszyny przed kupnem
Ciągniki i maszyny były prezentowane na spotkaniu, które odbyło się niedaleko Bodzewa (powiat gostyński), zorganizowanym przez firmę Toral. Każdy zainteresowany mógł osobiście przetestować sprzęt w trakcie pracy polowej.
Rolnicy i przedstawiciele firm spotkali się w czwartek, 16 października na trasie Bodzewo - Krobia. Toral postanowił zaprezentować pięć ciągników marki Valtra o mocy od 110 do 225 KM. Po krótkiej prezentacji, operatorzy zaprezentowali maszyny w trakcie działań. Zachęcili także rolników do tego, by wsiedli do nich i sami sprawdzili, jak się sprawują. - Valtra jest naszą główną marką na dziś, jeśli chodzi o sprzedaż ciągników rolniczych. W ofercie mamy maszyny Valtry od 50 do 400 KM. Uważamy, że najlepszą metodą na zareklamowanie są pokazy polowe. Można do ciągnika wsiąść, wypróbować wszystkie funkcje, jak działa, jakie ma zastosowanie, można sprawdzić głośność kabiny. To jest najlepsza metoda, jeśli chodzi o zapoznanie klienta z produktem - powiedział Andrzej Junkert z firmy Toral z Gostynia.
Na spotkaniu zaprezentowane zostały także asortyment marki Kuhn. - Jest to przedsiębiorstwo produkujące maszyny do siewu, zgrabiarki, wozy paszowe. Obecnie szczególnie proponujemy maszyny uprawowe, czyli pług, agregat do głębokiej uprawy, agregat do uprawy pasowej i zestaw uprawowo - siewny - wyjaśnił. Rozsiewacz, któremu można było dokładnie się przyjrzeć na polu koło Bodzewa ma około 3 tys. litrów pojemności. Powinien być wystarczający dla dużych gospodarstw o wielkości 100 - 200 hektarów. - Jest sterowany komputerem, przy pomocy którego ustalamy stałą dawkę wysiewu nawozu, bez względu na prędkość, jaką jedziemy. Chodzi w tym wszystkim o to, by nawóz był dokładnie wysiany, tyle ile chcemy, aby niepotrzebnie nie siać go za dużo, bo, wiadomo, że jest kosztowny - zaznaczył.
W trakcie pokazu polowego zgłodniali mogli posilić się i ogrzać ciepłą herbatą. Na przybyłych czekały także upominki.
- Tagi:
- ciągnik
- maszyny
- testowanie
- prace polowe