Ten ciągnik 80 hektarów "obrobił" w 20 godzin. I to bez kierowcy
Nie potrzebuje przerw w pracy, doskonalne radzi sobie po zmroku i pracuje z chirurgiczną precyzją. To nie wizja odległej przyszłości, ale fakt, który miał miejsce w grudniu 2025 roku. Firma AgXeed właśnie przeprowadziła wielki test swojego nowego, autonomicznego ciągnika - AgBot T2-7.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
AgXeed przeprowadził test ciągnika AgBot T2-7
Jak informuje AgXeed, test przeprowadzony został w dniach 16-17 grudnia 2025 roku na polach w regionie Uckermark. Co najważniejsze - i na czym zależało samego producentowi maszyny - test maszyny miał odbywać się w trudnych warunkach.
AgBot musiał zmierzyć się z pofałdowanym terenem, elementami krajobrazu, które trzeba było ominąć, oraz zmienną, gliniasto-piaszczystą glebą. To warunki, które wymagają od "tradycyjnego" operatora ciągłego skupienia. Tutaj jednak operatora w kabinie nie było - bo i samej kabiny brak. Traktor pracuje bowiem w pełni autonomicznie.
AgBot T2-7 ma 230 koni mechanicznych
Sercem całej maszyny jest potężny, spalinowo-elektryczny układ napędowy o mocy 230 KM.
Prace na polu prowadzone były w połączeniu z 6-metrowym agregatem Väderstad Carrier XL 625. Jak relacjonuje producent, podczas pracy robot utrzymywał imponujące tempo - osiągając prędkości rzędu 9-12 km/h.
Ostatecznie osiągnięto imponujący wynik - autonomiczny ciągnik na dwóch polach obrobił w sumie 80 ha w ciągu 20 godzin.
Warto tu jednocześnie zwrócić uwagę na układ jezdny. Zamiast kół, AgBot T2-7 porusza się bowiem na gąsienicach. Dzięki dużej powierzchni styku, nacisk na grunt jest minimalny, co chroni przyszłe plony przed skutkami nadmiernego zagęszczenia gleby.
AgBot T2-7 został zaprojektowany tak, by we wszystkich kluczowych zadaniach - zastąpić standardowy ciągnik. A konkretniej ciągnik, który wymaga operatora.
Podstawową zaletą maszyny jest bowiem fakt, że ma możliwość pracy w trybie ciągłym - 24 godziny na dobę.
Czy autonomiczność oznacza, że właściciel maszyny traci kontrolę nad tym, co dzieje się na polu? Jak podkreśla producent, wręcz przeciwnie. Cały proces planowania odbywa się elektronicznie - w specjalnym portalu AgXeed TraXwise.
Rolnik planuje zadanie z wyprzedzeniem, a następnie może w czasie rzeczywistym monitorować postępy robota na ekranie komputera lub tabletu. To daje pełną transparentność i spokój, nawet jeśli znajdujemy się daleko od pola.
Przypomnijmy: autonomiczny robot od AgXeed pracował już także na polskich polach. Inna wersja maszyny obrabiała już m.in. pola na Opolszczyźnie - pisaliśmy o tym swego czasu szerzej i nakręciliśmy o tym film:





























