John Deere zaprezentował w pełni autonomiczny ciągnik. Dostępny już w tym roku?
John Deere zaprezentował światu w pełni autonomiczny ciągnik. Jest on wyposażony w sześć par kamer stereo, które umożliwiają wykrywanie przeszkód w zakresie 360 stopni oraz kalkulowanie odległości.
W trakcie konferencji prasowej odbywającej się podczas targów CES 2022, John Deere po raz pierwszy zaprezentował w pełni autonomiczny ciągnik gotowy do produkcji na dużą skalę. Maszyna ta jest połączeniem traktora serii 8R, pługa dłutowego z obsługą TruSet, systemu prowadzenia oraz nowych zaawansowanych technologii.
John Deere zaprezentował w pełni autonomiczny ciągnik. Szczegóły
Maszyna wyposażona jest w sześć par kamer stereo, które umożliwiają wykrywanie przeszkód w zakresie 360 stopni oraz kalkulowanie odległości. Obrazy zapisane przez kamery przekazywane są poprzez głęboką sieć neuronową, która klasyfikuje każdy piksel w czasie około 100 milisekund i decyduje, czy maszyna może kontynuować pracę, czy się zatrzymać, w zależności od wykrytej przeszkody.
Autonomiczny ciągnik stale sprawdza swoją pozycję względem swojej wirtualnej granicy upewniając się, że pracuje we właściwym obszarze i z dokładnością mniejszą, niż 2,5 cm.
John Deere zaprezentował w pełni autonomiczny ciągnik. Jak go obsługiwać?
Aby użyć ciągnika autonomicznego rolnik musi jedynie przetransportować maszynę na pole i skonfigurować jej automiczną pracę. Korzystając z systemu John Deere Operations Center Mobile użytkownik może uruchomić ciągnik poprzez przeciągnięcie palcem z lewej do prawej na ekranie swojego telefonu komórkowego. W czasie, gdy maszyna pracuje, rolnik może opuścić pole, aby skupić się na innych zadaniach jednocześnie monitorując status ciągnika na swoim urządzeniu mobilnym.
John Deere zaprezentował w pełni autonomiczny ciągnik. Cel: wyżywienie świata
Jak podaje producent, nowa maszyna na służyć konkretnemu celowi: wyżywieniu świata. Szacuje się, że światowa populacja wzrośnie z 8 do niemalże 10 miliardów do roku 2050, zwiększając tym samym popyt na żywność o 50 procent. Co więcej, producenci zmuszeni są do wyżywienia tej rosnącej liczby ludzi mając do dyspozycji coraz mniej dostępnej ziemi oraz wykwalifikowanych pracowników, a także mierzyć się z niezależnymi czynnikami, takimi jak zmienna pogoda, zmiany klimatyczne, różnice w jakości gleby oraz obecność chwastów i szkodników. Wszystkie te aspekty wpływają na możliwość produkcji rolnej w najbardziej krytycznych momentach w roku.
Maszyna ma być dostępna dla rolników już w tym roku. Więcej informacji wkrótce.