Obory uwięziowej by już nie wybudował. Żal mu zwierząt [VIDEO]
Sebastian Jaskuła prowadzi gospodarstwo rolne w miejscowości Kaczkowizna (woj. łódzkie). Rolnik uprawia 50 ha i utrzymuje 135 sztuk bydła. W planach ma już budowę nowej, zrobotyzowanej obory.
- Robimy co w naszej mocy, ale możliwości obiektów się nie przeskoczy
- mówi Sebastian Jaskuła, który utrzymuje bydło w dwóch połączonych ze sobą budynkach.
- Nowsza obora ma wymiary: 25 na 11 m, a starsza 25 na 9 m. Krowy, niestety, utrzymywane są w systemie uwięziowym - tłumaczy hodowca.
- W sumie mamy 64 mlecznice. 39 sztuk jest na płytkiej ściółce, a 18 na rusztach. Dla młodzieży i krów zasuszonych, część obiektu przerobiłem na "luz". Jest tam głęboka ściółka, którą wybieramy raz w tygodniu - dodaje.
Wydajność w oborze uwięziowej i ceny mleka
Średnia wydajność stada obecnie wynosi 10.400 kg.
- Rekordzistki uzyskują 12,5 - 13 tys. Cały czas staram się poprawiać wyniki. Kiedy przejmowałem gospodarstwo po tacie, zaczynałem od średniej 9.200 kg od krowy, także wynik poszedł w górę, ale trzeba teżpowiedzieć, że im wyższa wydajność, tym więcej problemów np. ze zdrowotnością zwierząt - zaznacza Jaskuła.
Mleko z godspodarstwo trafia do Okręgowej Spółdzielni Mleczarskiej Sierpc.
- Cena w poprzednim miesiącu wyniosła 1,65 zł. Jeśli chodzi o rentowność, to jest ona na jakimś poziomie, ale koszty utrzymania bydła są coraz wyższe, a wartość naszych produktów stoi. Moim zdaniem powinniśmy teraz dostawać za litr mleka kwotę w granicach 1,70-1,75 zł - opowiada rolnik.
Na uwięziówce krowy też mogą żyć długo?
- Średnio krowy są utrzymywane w stadzie przez 3-4 laktacje. Zdarzają się sztuki, które są dłużej, ale są one w mniejszości. Podstawowym problemem, którego w tym obiekcie nie przeskoczymy, jest to, że zwierzęta nie chodzą
- przyznaje hodowca, który zaznacza, że zauważył, że kiedy krowy na czas zasuszenia przechodzą na system wolnostanowiskowy, wracając na łańcuch, wyglądają już zupełnie inaczej.
- Są w lepszej kondycji, ale teżnie mają żadnych "odgniotów". Według mnie utrzymywanie na łańcuchu to udręka dla zwierząt. Powinno zakazać się budowy nowych obór z takim systemem. Jeśli nowy obiekt, to tylko w systemie wolnostanowiskowym - mówi zdecydowanie Jaskuła.
Rolnik ostatnio zainstalował w nowej oborze nowoczesny system do wykrywania rui. Latem do paszy dodaje specjalny komponent, aby TMR nie tracił na jakości. Mocno inwestuje w park maszyn. O tym wszystkim przeczytasz na kolejnej stronie.