Ogród w eleganckim stylu - z przewagą zimozielonych iglaków [ZDJĘCIA]
Pojawiają się także jednoroczne kwitnące rośliny rabatowe. Pani Monika chyba najbardziej dumna jest z hortensji. Ma ich w swojej kolekcji kilka. Nie ukrywa, że z niecierpliwością czeka na moment, kiedy zakwitnie hortensja, którą otrzymała od dobrego sąsiada. Już teraz zakłada, że właśnie ona będzie królową jej ogrodu. Efektownie w ogrodzie wyglądają okrągłe krążki przypominające plastry wykonane z drewna. Dodały innego kolorytu, wytyczając przy tym ścieżkę do spacerowania. Wzdłuż całego opłotowania wykonanego z jasnych, łupanych kamieni bardzo oryginalnie prezentuje się płożący po ziemi rojnik. Oprócz pełnienia funkcji ozdobnej dodatkowo chroni płot przed zabrudzeniem, gdy pada deszcz. Rojniki to ciekawe sukulenty, które w zależności od odmiany różnią się wielkością, kolorem i kształtem rozetek. Są mało wymagające pod względem wymagań glebowych i uprawowych. Mogą rosnąć w żwirowo-kamienistym podłożu. Wiele osób nazywa je „kamiennymi różami”. Pani Monika śmiejąc się wspomina:
– Mój mąż jest zapalonym wędkarzem i kiedy on kupował coś dla siebie na ryby, to ja odwiedzałam szkółki, kupując coś do ogrodu. Mąż nie jest z zamiłowania ogrodnikiem, ale kiedy potrzeba silnej ręki, zawsze mi pomoże. Warto zaznaczyć, że to mąż pani Moniki namówił ją do udziału w konkursie „Piękno Naszej Gminy”, który od kilku lat odbywa się w gminie Kotlin. Wystartowała w VIII edycji konkursu i zajęła II miejsce. Było to dla niej uhonorowanie trudu włożonego we wszystkie zabiegi wykonywane w ogrodzie. Komisja konkursowa doceniła jej wielkie zaangażowanie i miłość do roślin. Swoją pasję do ogrodu przekazuje córkom, które chętnie pomagają w pracach ogrodniczych, zwłaszcza najmłodsza Paulinka, która mając roczek wybrała w markecie budowlanym koneweczkę zamiast tradycyjnej zabawki.
Jakie plany na przyszłość?
- Mój mąż śmieje się, że za rok zacznę robić ogród na dachu od budynku gospodarczego. Ale na razie moim marzeniem jest stworzenie strefy wypoczynkowej w dalszej części ogrodu, za domem. Rosną tam jeszcze stare drzewa owocowe. Pierwsze kroki już rozpoczęliśmy, usuwając korzenie drzew. Dużo pracy przed nami. Ale damy radę. W strefie wypoczynkowej będzie dużo miejsca dla dzieci. Nie byłabym sobą, gdybym nie zagospodarowała jakiegoś miejsca tak pod siebie - podsumowuje spotkanie pani Monika Jankowiak z Kotlina.
ZOBACZ TAKŻE: Ogród, czyli idealne miejsce do wypoczynku [ZDJĘCIA]