Wieści Rolnicze
  • Strona główna
  • Ceny Rolnicze
      • Żywiec wieprzowy
      • Żywiec wołowy
      • Zboża
      • Pasze
      • Owoce
      • Warzywa
      • Mleko i przetwory
      • Drób i jaja
      • Analizy rynkowe
      Katastrofa na rynku bydła
      Ziaja: „Ssanie na polską wołowinę jest ogromne”
      Rynek zbóż: wytwórnie nie robią zapasów. Czy jest szansa na podwyżki?
      Kukurydza znika z pól, a wilgotność nie znika z ziaren
  • Newsy
  • Hodowla
      • BYDŁO I MLEKO
      • TRZODA CHLEWNA
      • DRÓB
      • INNE HODOWLE
      • ŻYWIENIE
      • WYPOSAŻENIE BUDYNKÓW INWENTARSKICH
      • ZDROWIE I DOBROSTAN
      Marazm na rynku trzody chlewnej. Ekspert widzi tylko dwa rozwiązania
      Polska gęś ceniona za granicą. Jest szansa, że wkrótce jej prestiż jeszcze bardziej wzrośnie
      Kultowa farma na sprzedaż. 700 tys. ha za rekordową kwotę
      Przez tę chorobę upadło tysiące polskich gospodarstw. Zatrważające dane o ASF
  • Uprawy
      • ZBOŻA
      • INNE UPRAWY
      • NAWOŻENIE
      • CHOROBY I SZKODNIKI
      • UPRAWA GLEBY
      • PRZECHOWALNICTWO
      • Owoce i warzywa
      Kto zaskoczył, kto zawiódł? Tak wyglądają plony wczesnej kukurydzy na kiszonkę 2025
      Nowa moda uratuje rolników? Zamiast wyrzucać, zarabiają na weselach
      Od 1 do 3 tys. zł do hektara. Walczą o zmianę, dzięki której zyska sporo rolników
      Największa zmora rolników? Naukowcy opracowali tańszą metodę walki z chwastami
  • Technika
      • CIĄGNIKI
      • MASZYNY
      • URZĄDZENIA
      Wkrótce rusza ważny nabór. Będą pieniądze na maszyny. Ale czy również na ciągnik?
      Czeka nas mocne otwarcie sezonu 2026 w branży rolnej. O co chodzi?
      Nowa firma podbija polski rynek maszyn rolniczych. Startują z ładowarkami [VIDEO]
      AGROTECH w Kielcach 2026. Rezerwujcie terminy! [VIDEO]
  • Prawo i finanse
      • VAT
      • EKONOMIKA
      • POMOC UNIJNA
      • PRZEPISY
      • WNIOSKI DO POBRANIA
      • KRUS
      • GIEŁDOWY RYNEK ROLNY
      Oto klucz do wyższej emerytury z KRUS. Wiele osób o tym nie wie
      Jutro w Polsce fala protestów rolniczych. Do akcji dołączają kolejni
      Pierwszy taki projekt w historii Polski. Rolników czekają poważne zmiany
      Ważne zmiany dla właścicieli działek. Nowe terminy dotyczące "wuzetek"
  • Sylwetki
  • Video
  • Dla domu
      • Kulinaria
      • Hotblog
      • Koła gospodyń wiejskich
      • Zdrowie
      Zasada pięciu metrów w ogrodzie. Ogrodnicy radzą: Uważaj na te połączenia
      Połowa listopada to idealny termin. Zrób to, inaczej hortensja nie zakwitnie
      Jesienią trzeba się przyłożyć do walki z tymi szkodnikami. Są szczególnie groźne
      Krzew, który zimą wygląda najlepiej. Twój ogród "zapłonie" czerwienią
  • iEKO iLOGICZNIE
      • Ekologia z certyfikatem
      • Dobre praktyki w uprawie roślin
      • Zrównoważony chów zwierząt
      • Odnawialne źródła energii
      • Zdrowa żywność
      • Środki pomocowe
      Artykuł sponsorowany Fotowoltaika dla rolnika. Jak skorzystać z pomocy ekspertów PGE?
      Trzy duże nabory ARiMR jeszcze w tym roku. Wsparcie od 200 tys. do 1,5 mln zł
      Od tego zależy, ile można zarobić na biogazowni rolniczej
      Czy agrowoltaika może zagwarantować plony i przychody rolnika?
  • Wieści Rolnicze
  • Dla hodowców i dzięki nim [WYWIAD]

Dla hodowców i dzięki nim [WYWIAD]

Sylwetki 26 kwietnia 2020 07:00 Anna Malinowski
Dla hodowców i dzięki nim [WYWIAD]
Źródło: A. Malinowski
Z doktorem Zbigniewem Kuberką, lekarzem weterynarii z Dobrzycy koło Jarocina, specjalistą od trzody chlewnej rozmawialiśmy przez ostatnie miesiące na tematy związane z hodowlą tych zwierząt. Dzisiaj porozmawiamy o ... jego doktoracie.
Spis treści:

    Z doktorem Zbigniewem Kuberką, lekarzem weterynarii z Dobrzycy koło Jarocina, specjalistą od trzody chlewnej rozmawialiśmy przez ostatnie miesiące na tematy związane z hodowlą tych zwierząt. Dzisiaj porozmawiamy o ... jego doktoracie.

    Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

    Panie doktorze, jest pan przede wszystkim praktykiem a jednak znalazł pan czas, aby napisać i obronić (z wyróżnieniem!) pracę doktorską. Jak pan to zrobił?

    W zasadzie to bardziej ukradłem ten czas, niż go znalazłem. Proces twórczy odbywał się najczęściej w godzinach nocnych i w weekendy, kosztem rodziny i osobistych wyrzeczeń. Czyli w sumie było to bardziej złodziejstwo niż poświęcenie. (śmiech)
    Zacznijmy jednak może od tytułu pracy doktorskiej...
    Chcieliśmy zawrzeć maksymalnie dużo w tym tytule, choć nie wiem czy do końca się to udało. Tytuł brzmi „Wykorzystanie oceny poubojowej zmian patologicznych w płucach w szacowaniu statusu zdrowotnego świń”, ale chyba nie oddaje on w pełni zakresu tej pracy, gdyż braliśmy również pod uwagę czynniki zarządzania, które mają oczywisty wpływ na zdrowotność a tym samym na wyniki produkcyjne. Braliśmy także pod uwagę parametry kliniczne dotyczące układu oddechowego, takie jak kaszel, duszność, kichanie, a wszystko oceniane jako występujące sporadycznie, często lub niewystępujące, oddzielnie we wszystkich sektorach, czyli zarówno na porodówce, na odchowalni i w tuczarni.

    Dla kogo napisał pan tę pracę?

    Od początku mówiłem, że pracę tę piszę dla hodowców. Dzięki nim, dzięki ich życzliwości, współpracy i wyrozumiałości udało mi się tę prace stworzyć. Oni oddali mi mnóstwo serca i za to jestem im bardzo wdzięczny. Chciałbym przed nimi kolejny raz pochylić czoło w geście szacunku za ich zaangażowanie. Na początku nie zdawałem sobie sprawy, że badania terenowe, audyty rzeźniane oraz w międzyczasie prowadzone badania laboratoryjne spowodują, że zbierze się tak bogaty, godny analizy materiał. Zawsze mówiłem, że szczęśliwy jest ten doktorant, który ze swojej pracy wyciągnie choćby jeden ważny wniosek, a mnie udało się wyciągnąć tych wniosków kilka. Tym bardziej jestem ukontentowany tym faktem. Tworzenie mojej pracy doktorskiej to 3 lata podróży składającej się przede wszystkim z ciężkiej pracy, ale co niezwykle ważne również nowych doświadczeń ze sfery pozazawodowej mojego życia Poprzez nową aktywność mój umysł stał się bardziej otwarty, abstrakcyjnie myślący, co bardzo dobrze współdziała z konkretną pracą, jaką wykonuję na co dzień. Z drugiej strony ta otwartość umysłu przekłada się na umiejętność szerszego spojrzenia, wyzwala pozytywne cechy i emocje pozazawodowe.

    A skąd wziął się pomysł napisania tej pracy doktorskiej?

    Temat był, jak na Polskę, dosyć pionierski polegający na badaniu zmian patologicznych w płucach występujących u tuczników. Cytat z podsumowania pracy: „Prawdopodobnie po raz pierwszy w Polsce na tak szeroką skalę, wykorzystano wyniki punktowych ocen zmian w płucach dotyczących EP like oraz PP like, jako pomocne i przydatne narzędzie do szacowania kondycji zdrowotnej tuczników oraz efektywności zarządzania i organizacji produkcji w krajowych stadach.” (…)

    Wspominał pan, że 3 lata były potrzebne, aby powstała ta praca. Czy trudno było panu znaleźć promotora?

    I tak i nie. W moim przypadku zaczęło się od luźnych rozmów i wydaje mi się, że to promotor znalazł mnie a nie ja jego. Pomysł urodził się w Państwowym Instytucie Weterynaryjnym w Puławach w Zakładzie Chorób Świń. Na którejś z konferencji w trakcie rozmów posiane zostało ziarno, które potem szybko zaczęło kiełkować w mojej głowie i to najbardziej po zderzeniu pomysłu z moją codzienną pracą. Nie ukrywam, że miałem ogólnie dużo szczęścia. Raz jeżeli chodzi o promotorów, dwa jeżeli chodzi o moich hodowców. Wszyscy wiedzieliśmy, że praca jest przełomowa, dlatego też z niecierpliwością czekaliśmy na wyniki. Łączył nas fakt, że pewne rzeczy robiliśmy po raz pierwszy, jeśli chodzi o skalę krajową, ale nie tylko, gdyż promotor pomocniczy stwierdził, iż po raz pierwszy w Europie udało się zgromadzić materiał biologiczny do badań składający się z wymazów z nosa, z surowicy krwi oraz wycinków płuc od tych samych zwierząt w tak dużej ilości. Takie zestawienie było podstawą szukania różnych korelacji w moich badaniach.. To składało się na innowacyjność, która była dla mnie silną motywacją w pracy nad doktoratem. Myślę, że płodność tej pracy polega na tym, że w sensie terenowym ona nie pokrywa się kurzem. Wnioski z tej pracy żyją w wielu moich chlewniach u wielu hodowców, dzięki nim poprawiane są parametry produkcyjne powiązane z aspektami zarządzania zdrowiem świń. Te dość obszerne badania pozwoliły wyrobić sobie wiedzę na temat pewnych trendów. Dość powiedzieć, że zbadanych zostało prawie 2000 płuc, pobranych 440 próbek krwi, 1320 wycinków płuc i 440 wymazów z nosa. To była taka podróż wielowątkowa i naukowa z twardym zakotwiczeniem w praktyce weterynaryjnej.

    Z czego zdawał pan egzamin, nie licząc oczywiście obrony pracy?

    Musiałem zdać egzamin z języka obcego, co w moim przypadku oznaczało język angielski i nie stanowiło takiej nowości jak egzamin z filozofii. Trzeci egzamin dotyczył wiedzy zawodowej. Alternatywą do filozofii była ekonomia, ale wybór padł na filozofię, choć początkowo podchodziłem do niej sceptycznie. W miarę upływu czasu, głębokości poznawanej wiedzy i odwagi do filozofowania, narodziło się w moim życiu nowe zainteresowanie, które stworzyło nową wartość dodaną, choć oczywiście nie na tak dużą skalę, jak świńska weterynaria. (śmiech) Mogę powiedzieć, że od początkowej niechęci do filozofii, poprzez szorstką jej znajomość, doszło do cieplejszej przyjaźni, aby na końcu dotknąć humanistycznej miłości. Całość doświadczenia oceniam bardzo pozytywnie.

    Co było bardziej stresowe dla pana – napisanie pracy, czy jej obrona?

    Każdy pokonany etap pracy, zarówno tych wielu godzin w obrębie fermy, jeszcze więcej godzin w rzeźni, gdzie były prowadzone analizy i pobierane próbki do dalszych badań, był elementem budującym i hartującym. Gdybym powiedział, że nie miałem tremy, czy stresu przed obroną, to rzeczywiście byłoby to kłamstwo, ale z drugiej strony 3-letni okres pracy w zasadzie powodował to, że doświadczenia i wiedza z tym związana, zostały wchłonięte przeze mnie nie na zasadzie uczenia się studenta do colloquium lecz samoistnie. Na pewno człowiek łatwiej uczy się, gdy tego chce, a ja chciałem. To zupełnie inny rodzaj zdobywania wiedzy – przyjemniejszy i skuteczniejszy niż ten w szkole lub na studiach.

    Miał pan tremę na obronie?

    Owszem miałem i kto wie, czy nie większą od tej standardowej, ponieważ w czasie obrony zasiadał na sali mój pierwszy nauczyciel sztuki lekarskiej w osobie mojego taty. Z jednej strony fakt ten napawał mnie dumą, z drugiej zaś powodował u mnie mały niepokój. Oczywiście chciałem wypaść jak najlepiej a zwłaszcza, że wśród gości na sali były również moja mama, żona, siostra i moje dzieci. Córka jest obecnie na czwartym roku Wydziału Medycyny Weterynaryjnej a córka chrzestna, także obecna na obronie, na piątym roku tego wydziału. Wspominam na pierwszym miejscu mojego ojca, gdyż wiążą nas nie tylko korelacje rodzinne, ale również zawodowe.
    W każdej pracy doktorskiej ważne są publikacje, uczestnictwo w konferencjach, wygłoszone referaty. Jak to wyglądało u pana?
    Co do konferencji, to w moim przypadku nigdy nie było tak, że muszę w nich uczestniczyć. Ja po prostu chcę w nich brać udział. Jeżeli jestem zapraszany na konferencje, sympozja, kongresy tak w Polsce jak i poza nią, to bardzo się cieszę i z chęcią w nich uczestniczę. Jest tego prosty powód – pogłębianie wiedzy zawodowej. Uważam, że zawsze podczas takich spotkań można się dowiedzieć po dwakroć: po pierwsze z części oficjalnej, po drugie ważne są dla mnie rozmowy w kuluarach z kolegami po fachu. Myślę, że wartość merytoryczna dyskusji w tej drugiej kategorii jest nie mniejsza, jak wartość oficjalnych prezentacji i wykładów. Jeżeli chodzi o publikacje, to muszę powiedzieć, że wcześniej już, nie myśląc jeszcze o doktoracie, byłem współ- autorem kilku prac naukowych. Jak się później okazało – dobrze, że miałem ten dorobek, gdyż przydał on się w momencie pracy nad doktoratem.

    Co było dla pana najtrudniejsze w pisaniu i obronie pracy doktorskiej?

    Trudności mnożyły się w zasadzie od samego początku, gdyż pierwszym poważnym i kluczowym problemem było znalezienie małej ubojni, w której mogłem przeprowadzić moje badania, jak również pobrać materiał biologiczny do dalszych badań laboratoryjnych. Trudności z tym związane były wielowątkowe, ponieważ po pierwsze: bardzo mało mamy obecnie ubojni o nieautomatycznym przesuwie taśmy, czyli takich które stworzyłyby dogodne warunki dla moich badań. Po drugie: fakt posiadania umów hodowców z dużymi zakładami mięsnymi, od których otrzymują gratyfikacje za ciągłą, wieloletnią współpracę, po trzecie logistyka związana z transportem tuczników z ferm znacznie oddalonych od ubojni, w której pobierane były próbki. Po pokonaniu tego problemu nabrałem wiary i mocy oraz czułem, że od tego momentu pójdzie już z górki. Co do etapu pisania, to każdy ma swój styl. W pracy doktorskiej najważniejsza jest merytoryka, a nie wirtuozeria artystyczna na poziomie Szekspira i napisanie sztuki w trzech aktach . Bazując na dotychczasowym doświadczeniu, pokonałem również i ten szkopuł, choć przyznaję, że chwilami miałem momenty zniechęcenia. Było jednak sporo nocy, w czasie których towarzyszyła mi wielogodzinna wena twórcza. Na szczęście.

    Czym jest dla pana praca doktorska?

     Doktorat nie czyni z lekarza osoby spełnionej zawodowo, choć jest paliwem dla jego lekarskiej duszy. Jeżeli na jedną szalę dalibyśmy doktorat a na drugą satysfakcję z codziennej pracy, to myślę, że byłyby one dość wyrównane. Nie dość, że jedna dziedzina nie konkuruje z drugą, to myślę, że się wręcz uzupełniają. Praca doktorska jest etapem, próbą i chęcią podzielenia się doświadczeniem zawodowym, zawodową refleksją i przemyśleniami z innymi. Dla mnie osobiście jest motywacją dla mojej pracy codziennej, a w  bardziej wymagających chwilach totemem, amuletem, solą i chlebem w jednym. Jest materialnym dowodem na niematerialne pokonywanie ludzkich słabości.

    Czytaj także:

    Laktacja u maciory - to powinieneś wiedzieć!

    • Tagi:
    • wywiad
    • doktorat
    • Zbigniew Kuberka
    • trzoda chlewna
    • lekarz weterynarii
    Anna Malinowski
    Podobne artykuły
    Trzoda chlewna

    Marazm na rynku trzody chlewnej. Ekspert widzi tylko dwa rozwiązania

    11 listopada 2025
    Trzoda chlewna

    Przyszłość hodowli jest tu i teraz. Eksperci o żywieniu trzody chlewnej [VIDEO]

    6 listopada 2025
    Hodowla

    Przez tę chorobę upadło tysiące polskich gospodarstw. Zatrważające dane o ASF

    31 października 2025
    Trzoda chlewna

    Ci rolnicy mogą otrzymać nawet 100 tys. zł. Wielkopolska liderem

    27 października 2025
    Ceny rolnicze

    Ceny tuczników leżą na łopatkach! Ile płacono w skupach?

    21 października 2025
    Trzoda chlewna

    Jak rolnicy oceniają spotkanie z ministrem rolnictwa? 5 godzin rozmów i co dalej?

    17 października 2025
    Ceny rolnicze

    Rolnik: „Pan Bóg się na nas pogniewał” Co z cenami tucznika?

    16 października 2025
    Ceny rolnicze

    Ceny tucznika lecą na łeb i szyję. Nowe informacje z punktów skupu

    9 października 2025
    Warto wiedzieć
    Ceny rolnicze
    Katastrofa na rynku bydła
    13 listopada 2025
    Pomoc unijna
    Jutro w Polsce fala protestów rolniczych. Do akcji dołączają kolejni
    13 listopada 2025
    Drób
    Alarm w kurnikach. Miliony zagazowanych kur
    13 listopada 2025
    Najnowsze
    Sylwetki
    Rolnik z Wielkopolski zbudował tę oborę bez użycia jednej cegły [VIDEO]
    9 listopada 2025
    Sylwetki
    Do czterdziestoletniego liaza zamontował 320-konny silnik
    2 listopada 2025
    Trzoda chlewna
    Te loszki dają mu zysk. Hodowca świń z Łodzi zabrał nas do swojej chlewni [VIDEO]
    22 października 2025
    Sylwetki
    Co zrobić, aby zebrać prawie 10 ton pszenicy z hektara? [VIDEO]
    19 października 2025
    Sylwetki
    Byki karmią trzy razy dziennie paszą wysokobiałkową
    19 października 2025
    Wieści Rolnicze
    Wieści Rolnicze
    Dane kontaktowe
    Wieści Rolnicze
    RP Digital Sp. z o.o.
    NIP: 5273128894
    REGON: 529596954
    tel. +48 627 47 15 31
    ul. Prosta 51
    00-838 Warszawa
    [email protected]
    Numer dyżurny -- 501 267 226
    Kategorie
    • Ceny Rolnicze
    • Newsy
    • Hodowla
    • Uprawy
    • Owoce i warzywa
    • Technika
    • Prawo i finanse
    • Sylwetki
    • Video
    • Dla Domu
    © 2025 WieściRolnicze
    • Redakcja
    • Reklama
    • Kontakt
    • Regulamin
    • Polityka prywatności
    • Prenumerata
    • Konkursy
    • Deklaracja dostępności