Chciałby wiązać przyszłość z trzodą, ale nie wie, co przyniesie jutro [VIDEO]
Rolnik jest bardzo aktywny jeżeli chodzi o nowe technologie. Już od 8 lat jest użytkownikiem nawigacji satelitarnej w ciągniku marki Claas.
- Z tego, co wiem, był to jeden z pierwszych tego typu systemów zainstalowanych przez polskich rolników w traktorach tej firmy. Nawigacja kosztowała mnie wtedy około 80 tys. zł. Myślę, że już się zwróciła - mówi wyraźnie zadowolony z systemu rolnik.
Sygnał, z jakiego korzysta w swoim ciągniku, pozwala mu na pracę z dokładnością do 2-3 cm. Co roku musi za niego zapłacić abonament w wysokości 1.500 zł. Haręża planuje już jednak samodzielne zbudowanie stacji RTK. Będzie ona generowała sygnał, a właściwie poprawkę sygnału, za którą nie będzie musiał płacić.
- Podczas zimowych dni będę próbował coś takiego zmontować - opowiada 24-latek.
Jak zaznacza, przez cały okres użytkowania, z systemem pozycjonowania nie miał do tej pory żadnych problemów.
- Nawigacja najbardziej pomaga mi w uprawie i przy siewie. Dzięki niej na pewno zużywamy też mniej nawozów, materiału siewnego oraz przede wszystkim czasu i paliwa. Sygnał jest stabilny i nie ma żadnych problemów z zasięgiem
- przyznaje 24-latek, który chwali przede wszystkim nową funkcję systemu firmy Claas - Turn In. Pomaga ona w zawracaniu i jeszcze bardziej upraszcza prace polowe.
- Ustawienie całej nawigacji na konkretnych polach zajmuje dosłownie chwilę. Podoba mi się uprawa co drugi przejazd, jest to bardzo efektowne, ale też pozwala wykonywać pracę sprawniej, bo nie trzeba tyle zawracać
- tłumaczy rolnik, który zaznacza, że system pozwala poruszać się nie tylko po linii prostej, ale również po konturze, czy nawet umożliwia jazdę w koło.
- Myślę już o zakupie kolejnego ciągnika z nowoczesnymi systemami. Na pewno rozważę markę Claas, bo jestem z niej do tej pory zadowolony, a poza tym wspólnie z ojcem lubimy mieć flotę w jednym kolorze - opowiada Michał Haręża.
Obecnie w jego parku maszyn poza wspomnianym już ciągnikiem Claas Axion jest jeszcze drugi ciągnik tej marki, z serii Ares oraz kombajn, także Claas - z serii Tucano.
- Claas słynie przede wszystkim z kombajnów i to właśnie kombajn jest naszym ostatnim zakupem - mówi rolnik.
24- letni Haręża planuje powiększanie gospodarstwa, a także wprowadzenie kolejnych nowych technologii.
- Chciałbym sprawdzić u siebie również zmienne dawkowanie nawozów. Wszystkiego nie da się jednak zrobić od razu, bo są to duże koszty, a na naszych gruntach i przy tej opłacalności hodowli, trudno o jakieś wielkie inwestycje. Nie zamierzam się jednak poddawać i cały czas chcę iść do przodu - kończy młody rolnik.